Jedzenie w hotelu Esplanade

Pisemny: 16 sierpień 2007
Czas podróży: 17 — 24 sierpień 2007
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
W zasadzie hotel jest normalny, w samym centrum Monastyru, prawie wszystkie pokoje wychodzą na morze, plaż a po drugiej stronie ulicy, wszystko jest w pobliż u - twierdza Ribat jest tuż obok hotelu, 5 minut spacerem od hotelu plac z mauzoleum pierwszego prezydenta Tunezji, pię kna okolica, czyste, ciepł e morze jest dobre. Jedzenie w hotelu - ś niadanie do bani, po prostu na jednym obozie nie był o gorzej, ale był o ich 6
szczegó ł y: bez sał atek, bez kieł basy, szynki, w ogó le nie ma mię sa, z sera tylko coś podobnego do fety ale nie sł one (swoją drogą pyszny - jeden z najbardziej normalnych), jajka na twardo, pomidory, chał wa , jakiś dż em, masł o, dł ugie bagietki (mają dobry chleb), sł odkie buł eczki - od razu rozkł adają jedzenie i wtedy trzeba się pilnować jak przyniosą trop. porcja, któ ra też od razu odbiega, od napojó w herbaty, kawy i „yupi” – inaczej nie nazwał bym, choć na 3 dzień odważ ył am się spró bować jeszcze raz – był o już znacznie lepiej – prawie jak fanta, a to wszystko dzień po dniu bez zmian
dobra wiadomoś ć - kolacja jest po prostu super! urozmaicenie, zmiana dań , bardzo smaczne mię so i ryby, choć bez napojó w nie moż na kupić nawet w jadalni
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał