nie dla ludzi

Pisemny: 2 wrzesień 2014
Czas podróży: 24 — 31 sierpień 2014
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 1.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 4.0
Jeś li mieszkasz w miejscu, w któ rym nie ma internetu i nie moż esz przeczytać opinii o tym hotelu, ta wycieczka jest dla Ciebie.
Najbardziej ż ywe wraż enia, któ re pozostał y z hotelu:
- Animatorzy nalewają jedzenie w jadalni. 2 z 5
- Personel w osobie kelneró w drę czy rosyjskie dziewczyny i dzieje się tak cał y czas, niezależ nie od tego, czy jest z facetem, czy nie. Personel 2 z 5
- Jedzenie w jadalni, moż na to zjeś ć , ale bardzo szybko się nudzisz, co nie został o zjedzone w ś lubowaniu, wieczorem smaż ymy i nowe danie gotowe. Jedzenie 2 z 5
- W hotelu i w pobliż u sprzedają wszelkiego rodzaju drobiazgi, papierosy, wodę itp. , kosztuje 5-10 razy wię cej niż w sklepie.

- Sklepy to naprawdę zabawne zjawisko w tym mieś cie, są blisko hotelu, ale nie moż na kupić np. drinka (któ ry prawie nie istnieje w hotelowym barze). W Yasmine jest sklep BRAVO, czyli 25 minut spacerkiem, moż na tam kupić mniej wię cej normalne piwo i to samo wino, któ re nalewane jest w barze. Pojechaliś my do Hammametu, tam jest już bardziej odpowiedni sklep i moż na nawet kupić wó dkę i lokalny alkohol BUHA.
- BAR. Specjalnie chciał em podkreś lić pasek, dlaczego? : ) Z gorzał ki jest:
1. piwo - jak woda z gazem i zapachem piwa
2. wino - podobne do piwa, tylko z kwaskowatoś cią i bez gazu
3. koktajl - był em ś wiadkiem jego przygotowania, wlano jakiś niezrozumiał y kolorowy pł yn, podobny do tego, któ ry wlewa się do zbiornika myjni samochodowej zimą , smak i zapach są mniej wię cej takie same. Do tego wszystkiego dodawane są.4 butelki lokalnego martini i 12 butelek ewentualnie koniaku, moż e Ci się wydawać , ż e moż na pić alkohol, nawet jeś li jest w nim zmieszany wą tpliwie jasny pł yn, ale nie, nie pij tego bł ota, nerki podzię kuje. Sami kupiliś my napoje, w barze nie moż na pić .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał