hotel na lokalne spotkania

Pisemny: 7 sierpień 2016
Czas podróży: 26 lipiec — 5 sierpień 2016
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 2.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 7.0
Byliś my w tym hotelu 26.07. 16 - 5.08. 16. Osiedlili się bez problemó w. Hotel nie jest zł y, gdyby nie to, co się tam dzieje. Pokó j jest codziennie sprzą tany, ale usuwana jest tylko otwarta przestrzeń , ś mieci pod ł ó ż kiem (butelki, serwetki itp. ), mocno pachnie wybielaczem (dzię ki za lewy dinar), dywaniki nocne nie są usuwane. Sprzą tanie miejsc publicznych w hotelu raz dziennie zaczyna się o 8 rano, ś niadanie o 7:00, wieczorem w holu, na schodach i na korytarzach jest brud, biorą c pod uwagę , ż e w hotelu jest duż o dzieci , zaró wno urlopowiczó w, jak i tuzin trzech czterech lokalnych „pionieró w tunezyjskich” w wieku 10-15 lat. Jadalnia jest okropna! Cią gł y problem z kieliszkami (kieliszki do wina prawie nie istnieją ). Stoł y są kiepsko sprzą tane, zwł aszcza te na ulicy. Wykonane są ze sztucznego rattanu pokrytego hartowanym szkł em. Tylko szkł o czyś ci się specjalnym pł ynem, a jedzenie, któ re dostał o się na rattan, pozostaje w splotach rattanu. Dlatego krawę dź stoł u klei się , ró wnież z podł okietnikami krzeseł , któ re w ogó le nie są wycierane. Serwetki wielokrotnego uż ytku (tkana skó ra ekologiczna) są po prostu strzą sane. Jedzenie jest monotonne i oferuje niewielki asortyment dań . Z owocó w morza tylko 3 rodzaje ryb. Wszystko to moż na był o zignorować , gdyby nie fakt, ż e hotel pracuje dla miejscowej ludnoś ci – „weekendowa wycieczka”. Od obiadu w dni powszednie, a w weekendy od pią tku wieczorem do niedzieli wieczorem w hotelach przeważ ają Aborygeni. Na plaż y, w morzu, w basenie (jeden i nieduż y), w dwó ch barach na plaż y, w hotelowym lobby i na jego terenie są tylko Arabowie. W weekendy nie moż na podjechać autobusem z turystami na (z) terytorium (ó w) hotelu, wszystko jest zapchane zaparkowanymi lokalnymi samochodami, któ re stoją nawet na chodnikach. W lobby hotelowym przy recepcji znajduje się jedna toaleta publiczna na dwie kabiny, na plaż y nie ma toalet. Przy takim napł ywie „goś ci” nie moż na się do niego dostać , a wszystko jest brudne. W tym czasie wszystko jest dla nich: parasole, leż aki, materace, bary, plaż a i trawniki, gdzie jedzą , piją piwo i palą fajki wodne przy gł oś nej muzyce typu „bum-bum-bum”, a potem idą w morze z butelki piwa i papierosó w (jest wystarczają co duż o fragmentó w). Urlopowicze hotelu schodzą na dalszy plan. Udał o mi się rano (zwł aszcza w weekendy) wzią ć leż ak, bę dzie gdzie odpoczą ć , jak nie bę dę miał czasu, twoje problemy. Dozorca z hotelu na plaż y rano sam zabiera swoim rodakom leż aki z parasolami na pierwszej linii. Stara się oferować swoje usł ugi goś ciom hotelowym za dolara, choć dla nich parasole, leż aki i materace są bezpł atne. Stosunek do rosyjskich turystó w na recepcji nie jest peł en szacunku. Wymieniają c walutę , oszukują , jeś li nie prosisz o paragon, nie dają reszty (oddają kilka kartek). Lepiej nie brać rę cznikó w jako depozytu, to też mistyfikacja (zostawiliś my 10 USD jako depozyt na paragonie, ale otrzymaliś my 20 dinaró w, wzię li 2 dinary w kieszeni). Na skargę na zachowanie dzieci w wieku szkolnym, któ re hał aś liwie w pokojach do pó ź na i nie pozwalają odpoczą ć turystom hotelowym, uś miechają się tylko i chichoczą , mó wią c, ż e jutro wyjadą , a jutro przyjadą inni i zaczną wszystko od nowa. A to jest hotel 4 *, w ogó le nie przycią ga tych gwiazdek! Rozmawialiś my z innymi wczasowiczami z Rosji, wszyscy są niezadowoleni z takiego horroru, któ rego jeszcze nie widziano. Hotel jest przeznaczony wył ą cznie na wakacje dla miejscowej ludnoś ci i jako obó z pionierski dla dzieci w wieku szkolnym. Przejś cie podwó rze! O jakim rodzaju zabezpieczenia mó wimy? Aby dostać się na plaż ę , miejscowa ludnoś ć przechodzi przez budynek hotelu!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał