Hotel dla emerytów i rodziców z dziećmi.

Pisemny: 17 sierpień 2011
Czas podróży: 4 — 11 sierpień 2011
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 6.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 5.0
Nigdy wcześ niej nie zostawiał am recenzji, chociaż nie pierwszy raz odpoczywał am za granicą . To ś wię to jest warte podkreś lenia. . .
Sł yszał em wiele opowieś ci od moich znajomych o tym, jaki wspaniał y i pię kny kraj Tunezja. . . Od razu powiem - nic specjalnego.
Co do hotelu - jest stary, ś ciany bielone strasznym wapnem, ale w zasadzie wszystko jest czyste i zadbane.

Odpoczywaliś my w towarzystwie 3 osó b - 2 facetó w, 1 dziewczyna, dla nas nudne rzeczy był y okropne. Kilka razy był y pró by pó jś cia na dyskotekę w hotelu i wszystko był oby dobrze, ale nie był o tam ludzi. Do koń ca wakacji nigdy nie przynieś li nam telewizora do pokoju, chociaż wielokrotnie prosił em o to w recepcji, a takż e powiedział em przewodnikowi. papier toaletowy dawano ró wnież dopiero drugiego dnia, a potem go nie dali, ale sami o to poprosili - nasz facet zabrał go z pralni.
W hotelu odpoczywa 70% Francuzó w, reszta to Niemcy, Polacy, Rosjanie.
Co do plaż y - jest czysta i zadbana, ale nie da się znaleź ć leż aka - francuskie zatykają miejsca wieczorem - lub rano - i wtedy mogą nie pojawić się na plaż y przez cał y dzień , gdy leż ysz na piasku. Co ciekawe, pracownicy plaż owi nie są tym zbytnio zainteresowani. Swoją drogą widzieliś my je dopiero ostatniego dnia (podobno podjechał y wł adze). Wtedy to wzię liś my jedno z leż akó w „zaję te” na czas nieokreś lony. Podskoczył do nas pracownik plaż y, zauważ ył , ż e wzię liś my go bez pytania i powiedział , ż e w takich przypadkach trzeba się z nim skontaktować . Wyjaś nił em mu, ż e to ź le i nie powinni pozwalać na poż yczanie ł ó ż ek, po czym zapytał em „gdzie mogę się poł oż yć ? ” i natychmiast odszedł .
Morze jest bardzo pł ytkie - musisz zejś ć na gł ę bokoś ć , aby...
ANIMACJA to zazwyczaj osobna rozmowa. Zabawiali, lub udawali, ż e zabawiają tylko francuską publicznoś ć , naszej nie angaż owali w ż adne zabawy, wydawał o się , ż e jesteś my dla nich pustym miejscem - nigdy się nie pojawili. Ale nie, skoro podjechał a ta sama - jak trzeba był o sprzedawać losy na loterię - widzisz, a już rozumie ję zyk - naturalnie daliś my jej skrę cić od bramy.
Generalnie chcę powiedzieć , ż e mogę i jeszcze wró cę do Tunezji, ale jak skoń czę.50 lat i nie bę dzie co robić .
Chł opaki, jeś li zamierzasz spę dzać czas, w ż adnym wypadku nie wybieraj tego hotelu. Niestety nie sł uchał em wtedy recenzji.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał