Pytanie o Tajlandia

  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
2172 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie
Temat pytaniaа

Powiązane pytanie «Miejsca i rozrywka»
Jak udać się do Tai tylko dla natury i nie wpaść w ich seks-przemysł?
Kraj lubi przyrodę, ale kategorycznie nie lubi takiego jej elementu, jak seks-przemysł. Co więcej, nie chcę widzieć w Tae niczego i nikogo poza naturą. Czy jest to prawdziwe? Gdzie on pójdzie? Góry, lasy, morza, zabytki, tak. Głośne, zatłoczone miejsca, wszelkiego rodzaju pokazy, maskarady, masaże, nie. Dzięki za odpowiedzi.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
11 subskrybenci  • zapytał 2011-08-1613 lat wstecz
Odpowiedzi  •  116
аватар Pachok
O-o-o-o-o! Cóż za świetne pytanie :)
Powinieneś unikać Bangkoku, tym bardziej - Pattaya, w pewnym sensie - Phuket.
Tam, gdzie są zabytki, prawie zawsze są tłumy ludzi. Gdzie sprzedaje się żywność - też. Tłumy naszych i chińskich turystów deptały już wcześniej wiele dobrych, „dzikich” miejsc: (do których należą np. wyspy Phi Phi.
W Waszych warunkach polecam prowincję Krabi, Lanta, Lipe w sezonie zimowym. Latem najprawdopodobniej Tao lub Koh Phangan (tylko nie w dni fullmunparty i hafmunparty), a może odpowiednia plaża na Koh Samui też Wam pasowałaby… na przykład Maenam.
Wiele osób lubi Chang, ale ja tam nie byłem, nie mogę doradzić.
Jaki jest twój cel - plaża i morze, czy też wycieczki, ogrody zoologiczne itp.?
аватар hatinka
Morze jest dla mojego męża, morze jest koniecznością! A ja sam lubię się gdzieś wspinać, patrzeć na ruiny czegoś z dołu, potem wspinać się na górę i rozglądać się… Uwielbiam trekking. Zgodziłbym się na łatwy wyciąg lub wędrówkę ze względu na piękne widoki.
Nie byłem w egzotycznych krajach, dlatego całkiem możliwe, że strach przed jakimikolwiek pełzającymi żywymi stworzeniami, mój zapał do wspinania się gdzieś ostygnie. Nie wiem)))
Celem jest zobaczenie kraju w najlepszym wydaniu. Zwłaszcza jego natura - i to nie tylko morze. Taki, wiesz, zmienny aktywny odpoczynek na materacu.
Chciałbym taki region - piękny, spokojny, bez muzebabów, skorpionów na patyku i innych pyszności "szokującej Asi")))))))))
Nie wiem czy to możliwe
Dziękuję Packok. Wyszukuj w Google te słowa, które do mnie napisałeś. Zapoznam się)))
A sezon zimowy jest tym, co rozumiesz przez nasz sezon zimowy. Czy oni?
аватар Pachok
Miałem na myśli nasze pory roku.
Z Bangkoku można pojechać na północ kraju, poczytać o Chiang Mai, Chiang Rai - nie ma „marchewek”, nie ma tłumów turystów organizacyjnych, stamtąd można polecieć bezpośrednio do Phuket tanim Air Asia, skąd możesz przenieść się do Lanty nad morzem lub do Krabi.
Prowincja Krabi prawdopodobnie sama może zaspokoić twoje prośby - na wyspach są wspaniałe plaże, rezerwaty przyrody i niektóre świątynie, stamtąd można popłynąć łodzią po wyspach, a sama przyroda jest bardzo piękna.
Również z Tajlandii istnieje możliwość lotu lub wyjazdu do Kambodży, zobacz Wat Arun, unikalny kompleks świątynny (jeszcze nie został odrestaurowany).
аватар Kitsune
Według Pachoka ks. Chang to świetne miejsce. Nawiasem mówiąc, znajduje się na wschodnim wybrzeżu Zatoki Tajlandzkiej. Niedaleko od tej samej Kambodży. Kambodżę warto zobaczyć.
Więcej na temat. Phi Phi to także eleganckie i spokojne miejsce.
o. Samui, prowincja Krabi.
I koniecznie odwiedź prowincję Chiang Mai.
аватар Amir1
bardzo łatwo nie dostać się do branży erotycznej. po prostu nie musisz tam iść. W końcu nawet w Pattaya tylko na pierwszej i drugiej ulicy, a to jest daleko od całej Pattaya i nawet nie jest jej częścią. Wybierz hotel z dala od tych ulic, a Twój problem zostanie rozwiązany. Z Pattaya można zobaczyć ogrody zoologiczne i miejsca historyczne, udać się na wyspy, zarówno bliskie, jak i dalekie, takie jak Samet czy Koh Chang. Wyślę Ci osobisty link do mojej strony internetowej, gdzie wszystkie te wycieczki na stronie głównej zostały już przygotowane i obliczone. Jeśli potrzebujesz szczegółowej konsultacji napisz, postaram się zrobić program, który w pełni Cię zadowoli i nie będzie Cię dużo kosztował.
аватар hatinka
Amir1, dzięki, zajrzę w link, ale trasy moich wycieczek sam wykonuję, czasem mi się to podoba bardziej niż sama wycieczka)))
аватар Amir1
Myślę, że rady przy wytyczaniu trasy też Ci nie zaszkodzą. Lub może Ci się spodobać gotowy. Kontakt.
аватар Russ2209
Na podstawie Twoich preferencji polecam trasę:
- 2 dni Bangkoku (Świątynie, Oceanarium),
- 3-4 dni Pattaya (w końcu Ogród Botaniczny Nong Nooch to coś - za każdym razem, gdy tam przychodzę i chodzę z przyjemnością), a innych ciekawych miejsc jest wystarczająco dużo (bez przemysłu erotycznego).
- Koh chang przez resztę okresu,
ALE OBOWIĄZKOWE albo z Pattaya, albo z Koh Chang, aby pojechać do Kambodży.
аватар Alfini
hatinka, pamiętaj, jeśli nadal jedziesz do Pattaya - nie ma normalnego morza. Aby zanurzyć się w mniej lub bardziej czystej wodzie, musisz płynąć łodzią z Pattaya przez 40 minut.
аватар Alfini
Mdya ... osoba NIE prosi o "hałaśliwe, zatłoczone miejsca", ale mu (ona) zaleca się Bangkok i Pattaya: (((
Do Kambodży (Phnom Penh) można idealnie i niedrogo dostać się z Bangkoku samolotem AirAsia.
hatinka, Malezja Jesteś zainteresowany? Ciekawą trasę można zabłocić:
Bangkok - Phnom Penh - Siem Reap - Kuala Lumpur - Krabi - Bangkok. Wyspy z pięknym morzem można zwiedzać w Malezji lub w Krabi w zależności od pory roku.
аватар hatinka
Nie, nie, Bangkok i Pattaya nie interesują mnie tak bardzo, że nie chciałbym tam nawet latać ;-)
W ogóle nie lubię latać i obawiam się, że bardzo chciałabym podróżować samochodem.
Chciałbym przełamać strach przed długim lotem, a dopiero potem pomyśleć, czy warto skorzystać z lotów krajowych. Cóż, coś takiego, to sam zdecyduję się bliżej wyjazdu.
Nie marzę o Tai, dziś mam raczej złą opinię o kraju (ze względu na rozgłos, że nigdzie nie można się dostać). To po prostu tajski-boyany kraj, dużo informacji, po prostu zrób trasę, mniej lub bardziej bezpieczną... Ale! Z pewnością nie chcę lecieć do Tai i od czasu do czasu natykać się na ich karnawały, burdele. Nie chcę omijać tych wszystkich miejsc, dowiedzieć się, gdzie się udać, a gdzie nie. Chcę miejsca, w którym na pewno nie będzie burdeli, wątpliwych usług hotelowych itp. Jeśli to wszystko jest, ale muszę na to przymknąć oko, to właściwie zastanowię się, czy w ogóle warto tam lecieć.
Mój mąż chce jechać do jakiegoś egzotycznego kraju, w Tajlandii byli nie tylko leniwi ludzie (no tak, ja nadal), ale przyroda tam jest dobra, więc zastanawiam się, czy warto latać, czy nie…
аватар Alfini
Masz nieco stronniczy pogląd ... ale rozumiem dlaczego :))
W Tajlandii jest wiele miejsc, w których nie ma burdeli i karnawałów. Powiedziałbym nawet – w miejscach Tae MOST bez tego. Pomiń Pattaya i Phuket, zatrzymaj się w Bangkoku w przyzwoitej okolicy, a zobaczysz inną Tajlandię, niż chcesz uniknąć.
Jeśli chodzi o Bangkok - zdecydowanie radziłbym go odwiedzić. Owszem, liczba ludzi może się nadwyrężyć, ale kompleksy świątynne i Pałac Królewski to trzeba zobaczyć.
Hotele w Tajlandii są dobre, czyste.
Zawsze wypożyczam samochód - niedrogo, drogi świetne, same auta w dobrym stanie, nawet te wynajmowane w małych wypożyczalniach, wszystko jest surowe z przepisami ruchu drogowego. Główna trudność z nieprzyzwyczajonym ruchem lewostronnym. Najpierw ćwiczyłem na wyspach, gdzie ruch jest mniejszy, potem wsiadłem do samochodu w Hua Hin, wszystko jest w porządku.
аватар Amir1
Kto tak bardzo cię przestraszył? Takich burdeli będzie jeszcze więcej w Kijowie czy Moskwie. Po prostu nie musisz do nich chodzić. Pattaya polecam tylko jako bazę przeładunkową, w której można zostawić rzeczy. Stąd najłatwiej dostać się na wyspy i zobaczyć zabytki. Ten sam Bangkok można stąd zobaczyć w dzień za 1900 bahtów. W hotelach nie ma podejrzanych usług. Tylko nie idź na pierwszą i drugą ulicę. To wszystko. Po raz pierwszy wystarczą wycieczki do Pattaya, Koh Chang, Samet i Kambodży. Nie jest stresujące, nie drogie i bez lotów, których tak się boisz. Reszty po prostu nie możesz zrobić. Po raz drugi poleć np. do Phuket i Koh Samui. Na trzecim miejscu. Oglądanie Tajlandii wystarczy Ci na wiele lat. Jest tu wiele ciekawych miejsc. Wycieczki w Pattaya, Samet, Koh Chang i Kambodży kosztują tylko 799 dolarów. za osobę ze wszystkimi transferami i zakwaterowaniem. I żadnych burdeli. A wynajęcie samochodu samemu i jazda gdzieś będzie droższa i niebezpieczniejsza. Tak i mocniej.
аватар Alfini
Po co jechać z Bangkoku do Pattaya, a stamtąd na wycieczkę do Bangkoku?
„Najłatwiej dostać się stąd na wyspy”
To delikatnie mówiąc :) tak nie jest. Z wyjątkiem Changa.
аватар Kitsune
Może więc powinieneś pojechać do Chiang Mai? Kulturalna stolica Tajlandii i starsza niż Bangkok. Są bardzo dobre hotele, nie ma hałaśliwych obszarów turystycznych. Najlepszy czas to grudzień-styczeń (pierwsza połowa lutego).
Zobacz hotele na www.booking.com
Jedyne, co musisz lecieć do Bangkoku, a stamtąd do Chiang Mai. Możesz „tajski”, ale jest trochę za drogi, ale możesz kupić tanie bilety na stronie
AirAsia http://www.airasia.com/my/en/home.html, jeśli masz szczęście, zapłacisz 100 USD za bilet w obie strony. Jest to możliwe autobusem.
Albo do Kuala Lumpur, a stamtąd do Singapuru (jeżdżą autobusy) i do Tai (a raczej na południe od Tai). Z KL (Pudurai Bus Station) do Tajlandii autobus Konsortium (ich strona internetowa to www.kbes.com.my) również jedzie do Hat Yai. Koszt to około 450 bahtów. A z Hat Yai z dworca autobusowego można dostać się do Krabi za 160 bahtów.
W sumie podróż do Krabi zajmuje 13 godzin, można też dostać się na Koh Samui z Hat Yai
Z KL do Hat Yai można również dojechać pociągiem.
Tu wszystkie info - bardzo dobra strona, żeby nie malować http://www.seat61.com/Malaysia.htm
Z KL można również dostać się do Chiang Mai samolotem. Na tej samej stronie AirAsia bilet w obie strony kosztuje 170 USD.
аватар Kitsune
Sprawdź te opcje, jeśli tak bardzo boisz się Tai. i spójrz na kilka krajów jednocześnie.
аватар Amir1
turysta nie powiedział, że ma milion dolarów na wycieczkę. Która Indonezja? Może nawet w Australii na wielkiej rafie koralowej się skończy? Zwłaszcza bez udawania. Poleć coś prawdziwego. Doradziłem więc gotową, obliczoną wycieczkę po wyspach i do Kambodży, co najłatwiej zrobić z Pattaya. Nie jest drogi, a przede wszystkim spełnia wszystkie wymagania turysty. A na pierwszą wizytę w Tajlandii wystarczy.
14 nocy / Pattaya + ok. Koh Chang + o. Koh Samet + Kambodża – 799 USD
Pattaya, hotel Camelot Resort (5 nocy), około. Koh Chang, Coconut Beach Resort (4 noce),
o. Koh Samet, Vongdeuan Resort (3 noce), Kambodża (2 noce)
Posiłki: śniadanie
Cena obejmuje wycieczkę na farmę krokodyli i tropikalny ogród Nong Nooch.
Cena ważna na 1 osobę pobyt w DBL
Dodatek za jedno obłożenie wynosi 335 USD
Brak lotu.
аватар Amir1
lub bez Kambodży
14 nocy / Pattaya + ok. Koh Chang + o. Koh Samet - $550
Pattaya, hotel Camelot Resort (4 noce), około. Koh Chang, Coconut Beach Resort (7 nocy),
o. Koh Samet, Vongdeuan Resort (3 noce)
Posiłki: śniadanie
Cena obejmuje wycieczkę na farmę krokodyli i tropikalny ogród Nong Nooch.
Cena ważna na 1 osobę pobyt w DBL
Dodatek za jedno obłożenie wynosi 335 USD
аватар Amir1
wizyta na wyspie Koh Lan podczas pobytu w Pattaya - w prezencie.
аватар hatinka
Amir1, nie kupuję wycieczek. już napisałem
Sama wytyczę trasę, być może będzie bardzo różniła się od tajskich mastsi. Wezmę willę, mieszkanie na 2-4 tygodnie. Sama ugotuję, jak zerwę, to zjemy w jakichś restauracjach. Ale potrzebuję kuchni tajskiej na 2-3 wycieczki do restauracji, potem potrzebuję „moich” dań. Nie zamierzam brać przewodników, do czasu wyjazdu sam będę wiedział wszystko)))
Auto, jeśli to możliwe.
I wycieczki, hotele ... w zasadzie nie uważam. Być może zrobię sobie kilka wycieczek, ale ta decyzja zostanie podjęta wyłącznie na miejscu.
Ważnym faktem jest to, że wciąż się zastanawiam, czy w ogóle warto tam latać (moje pytanie dotyczy tego).
A jeśli zdecyduję, co jest warte, to zrobię trasę „dla siebie” i poczekam na dogodny moment i tani lot ;-)
Często przygotowuję trasy z wyprzedzeniem, ale potem mogę się od razu zerwać. Najważniejsze, aby wiedzieć, czego chcesz.
аватар Kitsune
Amir1, co to za nachalna reklama?! Czy znasz ten rodzaj rekreacji jako „dzikiego”? Tak więc podróżujemy do krajów azjatyckich jako dzicy. Wiesz, to jest o wiele tańsze. Bilety można monitorować i kupować bardzo tanio z Moskwy do Bangkoku, do Sing lub do KL. Z KL pisałem jak dojechać do Tai (i gdzie). Nie potrzebujesz na to milionów. I będzie to tańsze niż kupowanie wycieczki. Wystarczy wszystko przemyśleć.
Cóż, osoba nie potrzebuje Pattaya NIE POTRZEBUJESZ! Dlaczego coś tak lepkiego?!
Hotele można rezerwować przez ten sam com rezerwacji (jest wiele ofert - na każdy gust i kolor).
To są kraje, do których trzeba się udać jako DZIKICH, NIE PRZEZ BIURO PODRÓŻY!
аватар Kitsune
Na przykład, jeśli kupisz bilet z Bangkoku do Chiang Mai „Thais”, to będzie kosztować około 200 dolarów, a jeśli kupisz przez AirAsia, będzie taniej niż 2 razy.
аватар Amir1
na 100 turystów, którzy odwiedzili Tajlandię, spotkałem maksymalnie 2-3, którym się to nie podobało. A to tylko dlatego, że ich tam nie było i nie tak. Jest to kraj szczególny i aby go zrozumieć, bardzo potrzebne jest, aby ktoś, kto wie, był w pobliżu i właściwie koordynował działania. Dlaczego lepiej jest z agencjami. Podam kilka przykładów. Wejście na farmę krokodyli kosztuje 400 bahtów. Sam Transtwer będzie kosztował co najmniej 200 bahtów w dwóch kierunkach. To jest 600. I nikt ci nic nie powie. Wycieczka z transferami i przewodnikiem kosztuje 450. Wejście do Nong Nooch to 500 baht, transfer to co najmniej 300 i znowu nikt ci nic nie powie. Wycieczka bez problemów z mnóstwem informacji 550 bahtów. Agencja będzie mogła również zarezerwować normalne mieszkanie 2 razy taniej niż Ty sam, tym bardziej, aby je znaleźć. Wystarczy przyjechać i żyć, nie martwiąc się o nic. Tak samo jest z przeprowadzką na wyspy i zamieszkaniem tam.. Powiedz mi, co znaczy przepłacać za niezależność i stwarzać sobie problemy? I faktycznie możesz stworzyć swój własny plan podróży. Mogę tylko doradzić. Lub obniż koszt własnej trasy, oszczędzając Ci niepotrzebnych bólów głowy i dając Ci wiele ciekawych informacji.
аватар Amir1
Elena25 najpierw kalkulujesz to, co proponuje się powyżej z transferami i noclegami w tych hotelach na taką ilość dni, a potem wyciągasz wnioski, czy potrzebujesz agencji, czy nie. I to nie jest reklama. Chciałem tylko pomóc. A jak trudno jest tutaj szybko poruszać się po wszystkich tych parametrach przy braku wiedzy, wiem od siebie. raz przyjechał do Tai po raz pierwszy. Okrutny. Wydaliśmy dużo dodatkowych pieniędzy. Ale jeśli jesteś gotowy zapłacić pieniądze właśnie za pokonanie tych przeszkód, jeśli taki jest sens podróży, to rozumiem i sam zapraszam do Tajlandii. A jeśli to naprawdę trudne, to mój telefon jest na stronie. Możesz zadzwonić. Zasugeruję wszystko. ZA DARMO.
аватар Alfini
Wyjazd do Indonezji nie wymaga miliona dolarów, drogi Amirze.
Lot Bangkok-Medan (Sumatra) 50 dolarów z Air Asia. To więcej niż prawdziwe.
Fakt, że jesteś zainteresowany sprzedażą wycieczek w Pattaya, nie oznacza, że ​​Pattaya jest miejscem, do którego należy się udać. Azja Południowo-Wschodnia jest duża i zróżnicowana.
"Camelot", drzewa są zielone .... tylko tyle wystarczy, aby na zawsze odeprzeć miłość do Tajlandii.
аватар Kitsune
Mam odmienne zdanie. Jeśli chodzi o wycieczki, można je kupić na miejscu (u zaufanych "agentów") + jak podróżuje firma, czyli 2-3 osoby, zawsze jest to ciekawsze samemu niż podążanie za przewodnikiem z tłumem ludzi. W takim przypadku ważna jest swoboda działania – co mnie interesuje, to patrzę.
O mieszkaniach, bungalowach, hotelach, znowu, z własnego doświadczenia, istnieje wiele stron i forów, na których wszystko jest napisane.
Tak, są doskonałe strony w języku angielskim, gdzie wszystko jest jasne i dostępne, możesz dzwonić, pisać, zrobią wszystko (i taniej niż za pośrednictwem naszej rosyjskiej agencji).
Przeprowadzka na wyspy – są promy (prom płynie na samą Koh Samui).
Mam doświadczenie w odwiedzaniu dzikich krajów takich jak Japonia, Tai, Sing, Korea, Viet, Malezja, Czechy. Stany Zjednoczone i Australia są w drodze.
I mogę śmiało powiedzieć, że żadna agencja nie oferuje mi wycieczki za kwotę, którą wydam.
Jako przykład, czy wiesz, ile kosztował nas wyjazd na Okinawę dla 4 osób (z lotem Tokio-Naha-Tokio, zakwaterowaniem w hotelu i wypożyczeniem samochodu z benzyną)? Za 70 tysięcy rubli. Żadna agencja nie zaoferuje tak taniej wycieczki. W przypadku Tai i innych krajów sytuacja jest podobna (może z wyjątkiem kurortów Yegi i Turcji).
аватар Amir1
Alfini ale pytający ma inne zdanie. I idealnie pasuje do mojego. Tutaj najlepiej nie mieszkać w hotelu, ale wynająć pensjonat lub mieszkanie. Chociaż Camelot nadaje się do przechowywania rzeczy.
аватар Amir1
ok, nie jestem tu po to, żeby się kłócić, ale doradzać. Pamiętaj tylko, że jeśli prom kosztuje 100 bahtów za turystę, to 40 bahtów za agencję, a agencja może go sprzedać za 50. I tak ze wszystkim, na co wydajesz pieniądze. Tutaj w Tajlandii wszystko opiera się na tym.
аватар Alfini
„Jeśli to wszystko jest w mniejszym stopniu, ale charakterystyczne dla całego kraju (a wielu tutaj mówi, że tak nie jest)”
To nie jest prawda:)
„Idealną egzotyką dla mnie jest wyspa Socotra w Jemenie”.
Wow! Super, właśnie to sprawdziłem! A jak się tam dostać?
аватар hatinka
Amir1, nie twierdzę, że komuś lepiej jest z agencjami. Na litość Boską. nie jestem lepszy)))
Wszyscy moi przyjaciele podróżują sami i nie mamy żadnych problemów. A ci, którzy stwarzają sobie problemy na wycieczkach, prawdopodobnie niech zwracają się do bardziej doświadczonych asystentów.
Nie chcę teraz nawet wchodzić w takie szczegóły - farma krokodyli, Nong Nooch ...
Zanim to nastąpi, nadal muszę zrozumieć, czy w ogóle warto jechać na Tai?
Jest wielu fanów tego kraju, całych klubów i forów. Egipt ma również zagorzałych fanów.
A pierwsze i drugie pytanie „czy warto jechać…” odpowiedź jest oczywista, warto.
Dlatego zadaję pytanie nie o Farangrę, ale o Turpravdę)))
Póki co bardzo sceptycznie podchodzę do orientalnego życia, tradycji... Lubię tylko przyrodę wschodu. Na pewno nie będę się zachwycał jasnymi świątyniami, ogrodami zoologicznymi, słoniami, kuchnią...
Ryzykuję, że zmieszczę się w tych 2-3 osobach, które nie lubią Tai.
Postaram się tego uniknąć. Zaczynam od miejsca, w którym się osiedla, żeby było cicho, pięknie, czysto, bez „tajlandzkiego przepychu”
Pokaż więcej »
awatara
Odpowiedz na inne pytania dotyczące Tajlandia
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
ZEA
już