niezapomniane wakacje

Pisemny: 12 styczeń 2011
Czas podróży: 16 — 23 grudzień 2010
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
16 grudnia 2010 roku moja ż ona i ja uciekliś my z zimy w lato. My wybraliś my Tajlandię - raj zwany Phuket. Wybraliś my Naitonbury Resort Hotel***, któ ry bardzo nam się spodobał . Jedynym minusem jest pł atne WiFi. Wszystko inne znacznie przekroczył o jego ***, trzy gwiazdki. Za minimalną opł atą otrzymaliś my hotel w stylu narodowym, skł adają cy się z kilku pawilonó w zanurzonych w gą szczach kwitną cych bananó w i orchidei, 40-metrowego basenu otoczonego plumerią (kwiaty wpadał y bezpoś rednio do wody). W bardzo przestronnym pokoju, ró wnież w stylu tajskim, z widokiem na basen, był o wszystko, co potrzebne do ż ycia, nowe, nie zuż yte - klimatyzacja, lodó wka, suszarka do wł osó w, telewizor z rosyjskimi kanał ami, prysznic, wanna, balkon z krzesł ami i stó ł .
Restauracja - otwarte tarasy otoczone kanał ami, w któ rych kwitną ró ż nokolorowe lilie wodne i pł ywają okonie. Bufet na każ dy gust - rano moż na był o zjeś ć lunch, a po poł udniu moż na był o tylko nadrobić zaległ oś ci. Nasze codzienne ś niadanie to ananas-arbuz-limonka-papaja, zioł a i kieł ki. Ale poza tym wcią ż był o duż o jedzenia.
Po drugiej stronie ulicy plaż a jest dł uga i czysta - tylko piasek i kraby, są nie tylko niedopał ki, ale nawet kamyki. Na plaż y zawsze są bezpł atne leż aki, parasole, przy wejś ciu chł opak plaż owy rozdaje suche rę czniki i wodę . Prawie zawsze przy wejś ciu stoją wó zki, z któ rych sprzedają ś wież e owoce i naleś niki z ananasami, bananami, kokosem, moż na je polać czekoladą i sł odkim mlekiem. Moja ż ona pasł a się w pobliż u wó zka z owocami, a ja polubił em naleś niki, któ re pieczono na moich oczach.

Ogó lnie reszta dał a nam niezapomniane wraż enia ze wszystkiego, co widzieliś my. Wszystkim radzimy do Tajlandii i hotelu Naitonbury Resort***, doką d chcecie wró cić.. .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał