Odpoczynek

Pisemny: 19 listopad 2008
Czas podróży: 6 — 17 listopad 2008
Nadal nie rozumiem, dlaczego 3*. Bardzo podobał mi się hotel! Pokó j jest czysty, wygodny, stylowy, ze wszystkich stron okna! Nawet prysznic jest za szybą )) Pomimo tego, ż e ś niadania w Tajlandii są wszę dzie standardem, zawsze był o wiele ró ż nych tajskich potraw!
Lokalizacja jest wię cej niż dobra. Swoją drogą nie wiem, dlaczego przewodnicy nie reklamują plaż na pó ł nocy, ale po obejrzeniu hotelu Dusit otwiera się zupeł nie inny obraz - nie ma motoró wek, nie ma stosó w boi, a duż o czystsze! I nie musisz jechać na ż adną wyspę . Chociaż na Koh Lan jest dobrze, ż ycie koń czy się tam po godzinie 16.00 ((
Na tej samej soi, co hotel, jest dobry salon masaż u - rozpoznają go masaż ystki w biał ych fartuchach. trochę wyż ej - Duż e C - moż esz kupić co chcesz i taniej niż w centrum. Znaleź liś my też bardzo dobrą restaurację tajską o nazwie Buffet. W zasadzie jest ich wiele rozsianych po cał ym oś rodku. Tam za 120 bahtó w moż esz jeś ć tyle, ile chcesz, ale trik polega na tym, ż e moż esz ugotować wszystko dla siebie na grillu znajdują cym się na ś rodku stoł u. Duż o ró ż nych mię s, owocó w morza. . . gotowe dla leniwych)) Byliś my też w Luk Dodzie, reklamują się jako dobre miejsce z pamią tkami. . . bzdury)) lepiej targować się na bazarach, przy tak, na trzeciej ulicy jest kilka magazynó w ró ż nych towaró w, w tym pamią tek, tam wszystko jest tań sze!

I koniecznie wybierz się nad rzekę Kwai! Super wycieczka! ! Bardzo mi się też podobał a Ś wią tynia Prawdy, dotarliś my do niej pieszo)) i z przygodami)) ale lepiej oczywiś cie wybrać się na wycieczkę )) Mieliś my też szczę ś cie, ż e trafiliś my do Loy Krathong, ciekawe wakacje, bardzo jasne i kolorowe!
Jeś li masz jakieś pytania, chę tnie odpowiem)
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał