Dobry, przytulny hotel?

Pisemny: 8 marta 2008
Czas podróży: 9 — 16 październik 2007
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 9.0
Zacznę od począ tku, jadą c na wakacje, zawsze dokł adnie studiuję kraj, hotel, ogó lnie zbieram informacje jak najwię cej, tak był o tym razem, za co bardzo dzię kuję wszystkim, któ rzy zostawiają peł ne recenzje . Mam nadzieję , ż e moje komentarze pomogą ludziom. Tak wię c 25 wrześ nia 2007 r. Lot z Moskwy do Bangkoku zabrał bilet na wycieczkę . Cena firmy Aniko 2300 USD za 14 dni za dwa dwa dni w Bangkoku w hotelu Bangkok Palas przez resztę czasu Pattaya Aisawan Resort & Spa. Lot w noc, 250 gr. koniak i wszystko w porzą dku. Rano wylą dowaliś my na lotnisku w Bangkoku na kolejne pó ł torej godziny i wsadzono nas do autobusu i zawieziono do hotelu.
Wychodzą c na ulicę Tajlandia od razu uderzył a mnie swoim klimatem, zwł aszcza zapachami, któ re unosił y się w tym wilgotnym powietrzu i był y niezwykł e, nawet nie wiem jak to opisać .
Bangkok Palas to znoś ny hotel, jest basen, w naszym pokoju odpł yw w ł azience od razu się zepsuł . Po kilkugodzinnej rekonwalescencji poszliś my na kolację do jednego z najwyż szych hoteli w Azji Baiok Skay, od razu powiem, ż e oferują tę kolację , bo nie kupiliś my jej na spotkaniu i poszliś my na wł asną rę kę , w rezultacie kosztował o 2 razy taniej. Restauracja na 82. pię trze to otwarty taras widokowy na 84. - widok jest niesamowity, kolacja doskonał a.

Nastę pnego dnia wycieczka do pał acu kró lewskiego i szmaragdowej ś wią tyni Buddy, wszystko super, wszystko mi się podobał o. Generalnie Bangkok jest bardzo ciekawym miastem, miastem kontrastó w, biedy i luksusu na granicy. Ceny są ogó lnie demokratyczne, podobnie jak ceny, wszystko jest doś ć tanie. Kurs 1 $ -33 bahtó w.
A dwa dni w Bangkoku był y intensywne, trzeciego dnia pojechaliś my do Pattaya. A co z Aisawan Resort & Spa. Wszystko wiadomo w poró wnaniu, moim zdaniem jest to jeden z najlepszych hoteli w Pattaya i pod wzglę dem lokalizacji, bę dą c w pewnej odległ oś ci od centrum gorą czkowego ż ycia i innych cech. Minusy - jeś li spojrzysz na hotel od strony morza po prawej stronie, zaczyna się budowa. Najpierw osiedliliś my się na dwunastym pię trze dokł adnie na placu budowy, ale potem przenieś li się na drugą stronę . Terytorium nie jest duż e, ale zadbane, plaż a piaszczysta, morze brudne, paczki pł ywają w wodzie i tak dalej. Obsł uga mił a i tu przy wejś ciu pę kł zamek w drzwiach, pan przyszedł natychmiast i po godzinie wszystko został o naprawione, a za powstał e niedogodnoś ci przynieś li nam butelkę wina do pokoju. Masaż na terenie hotelu na plaż y jest godny, godzina kosztuje 250 bahtó w, na ulicy jest nieco tań szy. Do centrum miasta moż na dostać się lokalną taksó wką Tuk-Tuk za 100-150 bahtó w. Ró wnież każ dego wieczoru z hotelu odjeż dż a bezpł atny minibus. Sami jeź dziliś my na wycieczki i kupowaliś my bilety w sklepach w pobliż u hotelu za poł owę ceny. Pojechaliś my na farmę krokodyli, farmę tygrysó w, park Nong Nooch, wyspę Sammet (czyste morze, plaż a z biał ym piaskiem), pokaz Alcazar (pokaz transwestytó w). Wszystko super, tylko pozytywne emocje. Kilka razy korzystaliś my z taksó wki w hotelu. Moim zdaniem wystarczy zjeś ć ś niadanie, bo w pobliż u hotelu znajduje się ogromna iloś ć kawiarni i restauracji, zwł aszcza ż e nie spę dziliś my w hotelu ani jednego wieczoru i wró ciliś my gł ę boko po pó ł nocy. Wszystkim polecam japoń ską restaurację Fudgi, któ ra znajduje się na terenie kompleksu handlowego BIG-C. Szczerze mó wią c, po kilku dniach zatę skniliś my za naszym rosyjskim jedzeniem, a tutaj byliś my mile zaskoczeni restauracjami zał oż onymi przez naszych rodakó w, chcę podkreś lić kilka - jest to tawerna „U Zakharovna”, opró cz pysznego barszczu, wspaniale gotują rekina (przygotowuj na zamó wienie), palce oblizujesz (witaj gospodyni) a restauracja „Niedź wiedź ” na Walking Street. Ż ycie nocne w Pattaya toczy się peł ną parą , na pewno jest co oglą dać . Oglą daliś my też tajski boks i poszliś my na pokaz A Go-Go (tu jest amatorem, ale ja i moja ż ona traktujemy to z takim samym zrozumieniem). Jeś li chodzi o zakupy, to tutaj ż ona wyjechał a w cał oś ci, musiał em kupić kolejną walizkę , przyleciał em z jedną , wyleciał em z dwoma))))))). Swoją drogą jednym waż nym punktem przy wyjeź dzie dla jednej osoby jest ograniczona iloś ć kilogramó w bagaż u i bagaż u podrę cznego (radzę wyjaś nić , bo teraz już zapomniał am ile), mieliś my przewagę , bo 1 kg-520 baht, musieliś my przepł acić ponad 200 USD. Bą dź ostroż ny! ! ! Co do pamią tek kup w sklepie Lukdod, duż o taniej niż to samo na ulicy.
Tajowie są bardzo przyjaź ni i zawsze chcą ci pomó c, nawet jeś li nie wiedzą , jak to zrobić , wyglą da to zabawnie. Zawsze się do ciebie uś miechają , na począ tku wyglą da dziwnie, potem się do tego przyzwyczajasz.
Wniosek: Tajlandia naprawdę lubił a. Byliś my pod wraż eniem, znowu odwiedzimy ten kraj, ale teraz na wyspy.

Ż yczę wszystkim powodzenia! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał