Привет всем! ! ! Пишу так как оно есть на самом деле... потому что сам читал здесь отзывы об этом отеле.... конечно многое преувеличено!!! ! ! Когда поехали с женой то со всех ресурсов находили отзывы и конечно были в шоке и готовы что нас ожидало... На самом деле отель нормально, но не для людей которые любят -Шик... и так по порядку...
1. Холл... да красивый, но через него мы тока проходили... особо не сидели в лобби... смысл?? ?
2. Рецепшин - По русски не бельмеса, а когда по английски с ними поговоришь так они понимают нас 50/50 точно как и мы их (5 тональностью...) но язык жестов еще ни кто не отменял!! ! ))) И еще порадовал очень "ТАЙСКИЙ СТУПОР"!!! ! )))) Когда им говоришь на чистом английском приходили ли мне сообщения, в ответ большие глаза (как мышка какающая...) и не знает что ответить... а мы на 100% знали что нам посылали...И когда клиника проходила, то отвечали что ничего на вашу комнату не приходило....
3. ЛИФТ - Нормальный, мона посмеяться с рекламы в нем - "Свежие МЕСТНЫЕ вкусные"...
4. Номер 730 - повторюсь мы ожидали худшего и получили так себе!! ! ))) из 5 на 2+. Но мы не привередливы пришли, переночевали, ушли... Кто-то писал что живность водиться.... да водиться, маленькие муравьи, но в основном возле окна.... вид на залив, под окном свалка...))) Вещи сушили в ванной за часов 6 высыхали... ПРОВЕРЕНО!! ! ! Убирались хорошо, но 20 бат мы оставляли... Сейф в номере вообще сказка... закрылся с деньгами и паспортами... открылся тока в 12 дня на следующий день, специально обученным тайцем.... после чего сдали на рецепшин.
5. Басик - хороший. глубокий и вода была чистой... правда с хлоркой. из 5 на 5... да рядом стройка, но она не большая и не мешает!! ! ! как ни как сейчас не сизон и облагородить территорию надо!!! !
6. ЗАВТРАКИ - это пипец!! ! ! на завтрак мы попали тока на третий день! ))) ПИЛИ... Вышли на завтрак голодными и я ел все подряд... и с каждым выходом еда все меньше и меньше нравилась.... на 7 день ел тока фрукты.... единственное есть море продукты - каракатица, кальмар, креветка сделано было типа салатика... но я ел тока 2 раза... есть два вида маленьких сосисок - светлые (куриные) - Г-но и темненькие (свинные, стоят в сторонке) - получше и даже съедобные!!! ! )))
7. САМОЕ ГЛАВНОЕ - в этом отеле было дохрена КИТАЙЦЕВ, они задрали меня, я чуть даже одному из этого рода желтокожих по его мелких глазкам не настучал.... Мы с женой выходим из лифта на 1 этаже (изрядно подготовившись к вечернему походу), а эта мелочь не замечая нас ломиться в лифт, естественно я его баднул плечем и жену пропустил к выходу...
ЕДА к стате в сталовке рассчитана именно на них!!!! ! ! поэтому и особо нам - Европейцам не нравиться!! !
п. с. 2. были в номерах у друзей в кози в новом корпусе.... на мой взгляд номера 5 из 5. особенно понравилось большое окно из ванной в комнату...
п. с. 3. ели тока морепродукты и фрукты... рядом есть много забегаловок нам на 2 двоих обходилось примерно 15 дол. (суп, салат, мидии или креветки). Много российской кухни, но я считаю лететь 7 часов и есть борщ....
Cześ ć wszystkim! ! ! Piszę tak, jak jest naprawdę...bo sam czytał em opinie o tym hotelu tutaj.... oczywiś cie duż o jest przesadzone !!! ! ! Kiedy pojechaliś my z ż oną , znaleź liś my recenzje ze wszystkich zasobó w i oczywiś cie byliś my zszokowani i gotowi na to, co nas czekał o...W rzeczywistoś ci hotel jest normalny, ale nie dla ludzi, któ rzy kochają - Szyk...i tak w kolejnoś ci. . .
1. Hol. . . tak, jest pię kny, ale przeszliś my przez niego. . . nie siedzieliś my zbyt czę sto w holu. . . po co?? ?
2. Retsepshin - po rosyjsku to nie belmes, ale kiedy rozmawiasz z nimi po angielsku, rozumieją nas 50/50 dokł adnie tak jak my (5 klawiszy. . . ), ale nikt jeszcze nie skasował ję zyka migowego !! ! ) )) Był em też bardzo zadowolony z "THAI STUPOR"!!! ! )))) Kiedy rozmawiasz z nimi w czystym angielskim, czy otrzymywał em wiadomoś ci w odpowiedzi na wielkie oczy (jak robią ca kupę mysz...) i nie wie co odpowiedzieć...a my w 100 % wiedzieliś my co nam przysł ali. . . A kiedy przychodnia się odbył a, odpowiedzieli, ż e nic nie przyszł o do pokoju....
3. WINDA - Normalna, mona ś mieje się z reklamami - "Ś wież e LOKALNE pyszne". . .
4. Pokó j 730 - powtarzam, spodziewaliś my się najgorszego i dostaliś my tak sobie!! ! ))) od 5 do 2+. Ale nie jesteś my wybredni, przyjechaliś my, przenocowaliś my, wyszliś my. . . Ktoś napisał , ż e moż na znaleź ć ż ywe stworzenia....tak, mał e mró wki moż na znaleź ć , ale najczę ś ciej przy oknie....widok na zatokę , wysypisko pod oknem. . . ))) Rzeczy wyschł y w ł azience przez 6 godzin wyschł y. . . SPRAWDZONE!! ! ! Posprzą taliś my dobrze, ale zostawiliś my 20 bahtó w...Sejf w pokoju to generalnie bajka...zamkną ł się pienię dzmi i paszportami...otworzył o 12 w poł udnie nastę pnego dnia, przez specjalnie przeszkolonego Taja.....po czym został a przekazana na recepcję .
5. Basik jest dobry. gł ę boka, a woda był a czysta. . . chociaż z wybielaczem. na 5 do 5...tak, w pobliż u jest plac budowy, ale nie jest duż y i nie przeszkadza!! ! ! bez wzglę du na to, jak to nie jest teraz sezon i konieczne jest uszlachetnienie terytorium !!! !
6. Ś NIADANIA - super!! ! ! ś niadanie dostaliś my trzeciego dnia! ))) PICIE. . . Wyszliś my na ś niadanie gł odni i zjadł em wszystko. . . i z każ dym wyjś ciem jedzenie smakował o mi coraz mniej....7 dnia zjadł em owoce.....jedyna rzecz to owoce morza - mą twy, kalmary, krewetki zrobiono jak sał atkę...ale zjadł em prą d 2 razy...są dwa rodzaje mał ych kieł basek - jasna (kurczak) - pan i ciemna (wieprzowina, odstawić ) - lepsza a nawet jadalna !!! ! )))
7. CO NAJWAŻ NIEJSZE - w tym hotelu był o duż o CHIŃ CZYKÓ W, zastraszali mnie, prawie nawet uderzył em jednego z tego rodzaju ż ó ł toskó rych ludzi w jego mał e oczy.... Moja ż ona i ja wychodzimy z windy na 1. podł oga (przygotowana na wieczorną wę dró wkę ) , no i ten drobiazg, nie zauważ ają c nas wł amują cych się do windy, oczywiś cie uderzam go ramieniem i puszczam ż onie do wyjś cia. . .
JEDZENIE do posą gu w straganie jest stworzone specjalnie dla nich !!!! ! ! dlatego, a szczegó lnie nam - Europejczykom się to nie podoba !! !
p. s. 2. Byliś my w pokojach znajomych w Kozi w nowym budynku....moim zdaniem pokoi 5 z 5. Szczegó lnie podobał o mi się duż e okno z ł azienki do pokoju. . .
p. s. 3. jedli owoce morza i owoce...w pobliż u jest wiele knajpek, dla nas dwojga kosztował o to okoł o 15 dolaró w. (zupa, sał atka, mał ż e lub krewetki). Duż o rosyjskiej kuchni, ale myś lę , ż e latanie i jedzenie barszczu zajmuje 7 godzin... .