Отдыхали в Бангкоке с 17.08. 11 по 21.08. 11 г, в отеле"Байок-Скай", потом с 20.08-28.08 в "Long Beach Garden Hotel SPA". Отель не понравился. Мы и не планировали пляжный отдых, но в свободное время хотелось искупаться на собственном пляже. Пляж на самом деле очень маленький, пляж и бассейн грязные, чистятся не регулярно. Отдыхали мы втроем: мама, я, сын-подросток. Разочаровало сразу то, что в отеле нет трех разных кроватей. Только двуспальная + доп. кровать. Одна тумбочка и два кресла. Просили еще тумбочку, сказали, что больше нет. Начитавшись отзывов, сразу же при заселении в номер пригласили служащего зафиксировать царапины на полу и мебели, заштопанные шторы. Завтраки нормальные, не так конечно, как в "Байоке", но голодным не останешься. Убираются плохо, полотенца грязные, бельё ни разу за неделю не меняли. Периодически не докладывали то чайные, то банные наборы. В первый день поужинали в "Арое", никому не советую. То, что заказали, съесть не смогли. Ещё неудобно, что депозит в размере 2000 бат берут только в батах. Курс в отеле был 28.25 за доллар, в городе потом меняли по 29.8. При отъезде получаешь эти баты и меняешь их в аэропорту, опять таки по невыгодному курсу. Мелочь, а неприятно.
Odpoczywaliś my w Bangkoku od 17.08. 11 do 21.08. 11, w hotelu "Bayok-Sky", nastę pnie od 20.08-28.08 w "Long Beach Garden Hotel SPA". Nie podobał mi się hotel. Nie planowaliś my wakacji na plaż y, ale w wolnym czasie chcieliś my popł ywać na wł asnej plaż y. Plaż a jest w rzeczywistoś ci bardzo mał a, plaż a i basen są brudne i nie są regularnie sprzą tane. Odpoczywaliś my we tró jkę : mama, ja, nastoletni syn. Rozczarowany od razu, ż e w hotelu nie ma trzech ró ż nych ł ó ż ek. Tylko podwó jne + dodatkowe. ł ó ż ko. Jedna szafka nocna i dwa krzesł a. Poprosili o kolejny stolik nocny, powiedzieli, ż e wię cej nie ma. Po przeczytaniu recenzji, zaraz po zameldowaniu się w pokoju, zaprosili pracownika do naprawy rys na podł odze i meblach, cerowanych zasł on. Ś niadania są normalne, oczywiś cie nie tak bardzo jak w "Bayoke", ale gł odnych nie wyjdziesz. Sł abo sprzą tane, rę czniki brudne, poś ciel nigdy nie zmieniana w cią gu tygodnia. Od czasu do czasu nie zgł aszali ani herbaty, ani zestawó w do ką pieli. Pierwszego dnia jedliś my w Aroe, nikomu nie radzę . Nie mogliś my zjeś ć tego, co zamó wiliś my. Niewygodne jest ró wnież przyjmowanie depozytu w wysokoś ci 2000 bahtó w tylko w bahtach. Stawka w hotelu wynosił a 28.25 za dolara, potem w mieś cie zmienił a się na 29.8. Po wylocie otrzymujesz te bahty i wymieniasz je na lotnisku, ponownie po niekorzystnej stawce. Drobiazg, ale nieprzyjemny.