Отель заслуживает твердую четверку. Номера большие, чистые. Белье меняли как и полотенца каждый день, подметали и вытирали пыль тоже. Для стимула оставлял 20 бат. Холодильник, минибар, сейф, халаты, тапочки, фен. Деньги не воровали, в вещах не копались. Один нюанс - очень низкие перила на балконе. Испытывая некоторую боязнь высоты, но стремясь насладиться красивым видом на море, подходил к перилам исключительно на коленках. У лифта в лобби дежурят два симпатичных молодца - приветливо встречают, щелкают каблуками, отдают честь - прикольно. Я с одним скарифанился - всегда меня приветствовал - "привет друг" - все завидовали. Вообще в номере были только ночью. Все остальное время мотались, где только могли. Кормежка сносная - стандартный "американский завтрак". Ужинали и обедали, там где голод догонял. В округе куча ресторанчиков на любой вкус и кошелек. Тут все хвалят "Арой", да неплохо, но это протоптанная тропа. Но через дорогу есть два замечательный заведения, ничуть не хуже. Одно держит почтенный бюргер, другое отличается огромными порциями. Было везде вкусно и приятно. Строго напротив отеля стоит привлекательная забегаловка с приличной едой и приятной ценой. Там очень вкусный суп том-янг. Вечером играет ансамбель, часть песен русские. Изюминка - колоритная официантка леди-бой. Все с ней фоткаются. Вернемся к отелю. При отеле находится привлекательный двухуровневый бассейн. Далее море. Это не острова, но для материкового побережья вполне нормальной. Прилив принесет пену и кой-какой мусор, но это не в облом. Лежаков не хватает, это правда. Но это в утренний час-пик. Просыпаясь каждое утро в семь часов, всегда уходил на пляж - выбор был, через час уже нет. Да и бог с ним. Полотенчико на песочек и лежи хоть о отупения. На пляже продают чищенные фрукты, жареную рыбу, креветки - рекомендую, пальчики оближешь. Про массаж. Так как я не первый раз в Таиланде, да и в Ю-В Азии, никогда не кидаюсь к отельным массажистам. Пройдусь, погуляю, туда, сюда, посмотрю, оценю и т. д. Так вот слева от спуска на пляж, после шатров с тату и косичками, напротив зеленой лужайки, работает группа массажистов, среди них два или три парня. вот туда и идите. Прекрасное владение техникой тайского массажа, сильные и умелы руки и ноги сотворят с вами чудо. Стоит это 300 бат, если понравиться дайте сверху бат 50-100. Вы не пожалеете. Вот впрочем и все. Я всегда следую принципу, не зацикливаться на плохом. Если человек хочет видеть плохое и отрицательно, он это увидит и более оного. И это уже не отдых, а нервотрепка. Будьте добры, внимательны и открыты и все потянуться к вам с улыбкой. Не забывайте - Тайланд - это страна улыбок.
Hotel zasł uguje na solidną czwó rkę . Pokoje są duż e i czyste. Poś ciel był a codziennie zmieniana jak rę czniki, zamiatana i odkurzana. Na zachę tę zostawił em 20 bahtó w. Lodó wka, minibar, sejf, szlafroki, kapcie, suszarka do wł osó w. Nie kradli pienię dzy, nie zagł ę biali się w sprawy. Jedno zastrzeż enie - bardzo niskie balustrady na balkonie. Czują c lę k wysokoś ci, ale pró bują c nacieszyć się pię knym widokiem na morze, podszedł do balustrady wył ą cznie na kolanach. Przy windzie w holu dyż uruje dwó ch przystojnych facetó w – witają cię serdecznie, stukają obcasami, salutują – spoko. Przestraszył em się jednym - zawsze mnie witał - "cześ ć przyjacielu" - wszyscy byli zazdroś ni. Ogó lnie pokó j był tylko w nocy. Resztę czasu wę drowaliś my gdzie tylko mogliś my. Znoś ne karmienie - standardowe "ś niadanie amerykań skie". Jedli i jedli, gdzie gł ó d dogonił . W okolicy jest wiele restauracji na każ dy gust i budż et. Tutaj wszyscy chwalą „Aroy”, tak, nieź le, ale to wydeptana ś cież ka. Ale po drugiej stronie ulicy są dwa wspaniał e lokale, ró wnie dobre. Jeden jest w posiadaniu szanowanego mieszczanina, drugi wyró ż nia się ogromnymi porcjami. Wszę dzie był o pyszne i przyjemne. . Dokł adnie naprzeciwko hotelu znajduje się atrakcyjna knajpka z przyzwoitym jedzeniem i niezł ą ceną . To bardzo smaczna zupa tom yang. Wieczorem gra zespó ł , niektó re piosenki są rosyjskie. Punktem kulminacyjnym jest kolorowa kelnerka ladyboy. Wszyscy robią z nią zdję cia. Wró ć my do hotelu. Hotel posiada atrakcyjny dwupoziomowy basen. Dalej jest morze. To nie są wyspy, ale dla wybrzeż a kontynentalnego jest to cał kiem normalne. Przypł yw przyniesie pianę i trochę gruzu, ale to nie jest bummer. Za mał o leż akó w, to prawda. Ale to jest w godzinach porannego szczytu. Budzą c się każ dego ranka o sió dmej zawsze chodził na plaż ę - był wybó r, godzinę pó ź niej już go nie był o. Tak, a Bó g z nim. Rę cznikiem na piasku i kł ammy nawet o osł upieniu. Na plaż y sprzedają obrane owoce, smaż oną rybę , krewetki - polecam, palce lizać . O masaż u. Ponieważ nie jest to mó j pierwszy raz w Tajlandii i Azji Poł udniowo-Wschodniej, nigdy nie ś pieszę się do hotelowych masaż ystó w. Bę dę chodzić , chodzić , tam i z powrotem, patrzeć , oceniać itp. Tak wię c na lewo od zejś cia na plaż ę , za namiotami z tatuaż ami i warkoczykami, naprzeciw zielonego trawnika, jest grupa masaż ystó w. pracują cych, wś ró d nich dwó ch lub trzech facetó w. idź tam i idź . Perfekcyjne opanowanie techniki masaż u tajskiego, silne i zrę czne dł onie i stopy zdział ają z Tobą cud. Kosztuje 300 bahtó w, jeś li ci się spodoba, daj 50-100 bahtó w na gó rze. Nie poż ał ujesz. To wszystko. Zawsze kieruję się zasadą , nie rozwodzij się nad zł em. Jeś li ktoś chce widzieć to, co zł e i negatywne, zobaczy to, a nawet wię cej. I to już nie są wakacje, ale kł opot. Bą dź mił y, taktowny i otwarty, a każ dy z uś miechem dotrze do Ciebie. Nie zapomnij - Tajlandia to kraina uś miechu.