Ludzie, zaufajcie recenzjom!

Pisemny: 12 kwiecień 2012
Czas podróży: 1 — 7 marta 2012
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Cześ ć ! Odpoczywaliś my w tym hotelu od 21.03 do 04.04. 2012 z mę ż em i synem. Przeczytaj recenzje przed wyborem hotelu. . . Pomyś lał em, ż e to moż e nie być prawda z pluskwami, sprzą taniem itp....Po przyjeź dzie okazał o się , ż e wszystko był o naprawdę smutne. . . Zamieszkał w pokoju 7036 z widokiem na basen. Pokó j jest dobry, ale brudny. . . Przeniesiono ł ó ż ka. . . pod nimi kule kurzu. . . poproszony o usunię cie, po prostu zamiatany. Pierwszej nocy obudził em się , aby sprawdzić pluskwy i był em oszoł omiony ! ! ! Pod poduszkami i kocami siedział y dorodne czarne robale! ! ! Polował em na nie do rana, aż zemdlał em ze zmę czenia. . . Poprosiliś my o zmianę numeru. Dzień pó ź niej rosyjskoję zyczny Ken z recepcji podał kolejny numer 4032, powiedział , ż e jest doskonał y i nie ma pluskwy. A jeś li to zrobią , zje je! Pierwsze dwie noce był y spokojne (sprawdzane kilka razy w cią gu nocy). Na trzecim zobaczył em mał e przezroczyste owady, zmiaż dż oną krew i smró d pluskiew. . . Rano syn został dobrze pogryziony. . . Powiedzieli Kenowi, ż e ponownie zmienił numer na 3022, ale nie zjadł robakó w, któ re zebrał em w butelce! ? . Tam znowu wszystko był o począ tkowo spokojne, ale drugiej nocy znowu mał e robaki. . . I to nie na duż ym ł ó ż eczku, ale na dodatkowym, któ re stawia się dla dziecka. Generalnie mó j syn spał ze mną na duż ym ł ó ż ku, a mó j mą ż na dodatkowym (bo powiedział , ż e powinien kichać na pluskwy. . . ). Ale w tym numerze oni (przyjaciele-robaczki) pojawiali się raz lub dwa, a nie co noc. Zakł adam, ż e wię kszoś ć ż ywych stworzeń leż y w tych dodatkowych ł ó ż kach. Kupiliś my też na Festiwalu spraye na owady i fumigatory. . . nieprzydatny. . . Są siedzi z gó ry przywieź li z Rosji dichlorw i otruli ich. Ogó lnie rzecz biorą c, robaki zmienił y moje wakacje w nocne wojny. Przez ostatnie trzy dni szaleń czo chciał em wró cić do domu, ale myś l, ż e przyniosę pluskwy, któ re stał y się moją rodziną , kompletnie mnie zaniepokoił a (ale wydawał o się , ż e minę ł o, mmm). Jeś li chodzi o obsł ugę , sprzą tają codziennie, ale ź le. Sami myliś my wannę i toaletę (kupiliś my Domestos). Czasami zostawiali 15-20 bahtó w, aby lepiej posprzą tać , wydawał o się , ż e to pomaga. Posił ki (tylko ś niadania) bufet normalny, jest z czego wybierać . Teren jest maleń ki, tylko leż aki przy basenie, bez ogrodu, bez ł awek....Ale dla 3 * to wystarczy. Jeś li nie usią dziesz w pokoju, to hotel jest normalny (z wyją tkiem pluskiew). Duż o Chiń czykó w i Hindusó w (któ rzy po prostu zachowują się obrzydliwie). Hotel znajduje się w centrum, wokó ł znajduje się wiele kawiarni i sklepó w. Jedliś my na festiwalu (jest po drugiej stronie ulicy). Jest FoodPark, wiele ró ż nych kuchni, na każ dy gust (jest nawet rosyjska). Pienią dze należ y pobierać w dolarach w banknotach po 100-korzystnym kursie wymiany. Na First Street, bliż ej Walkin Street, kurs wymiany jest wyż szy niż na Second Street, gdzie znajduje się hotel. Nie zawracaliś my sobie gł owy wycieczkami, od razu zabraliś my go od naszego touroperatora....Ogó lnie czytaj i myś l. . . A reszta kosztował a nas 13.000 rubli za trzy. Na takie babo i z pluskwami! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał