Dobry hotel?

Pisemny: 13 lipiec 2009
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2009
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Był em w tym hotelu dwa razy. W 2005 iw listopadzie 2008. Wcześ niej byliś my w Garden Sea View. Lokalizacja był a decydują ca. Moż esz "wpaś ć " wzią ć prysznic, wrzucić zakupy, przebrać się i znowu "odpoczą ć "! Stoi na ringu z delfinami. Ale jednocześ nie terytorium jest „zatopione” i obsadzone na tyle, aby nie czuć bliskoś ci ulicy. Za każ dym razem mieszkaliś my z widokiem na morze, wię c tutaj "poczujcie się z zewną trz".
Wchodzisz do hotelu i otula Cię niepowtarzalny zapach!!! ! Potem dł ugo stał mi w nosie (w najlepszym tego sł owa znaczeniu! ) Na terenie hotelu znajduje się centrum SPA "Devaran SPA". Przy wejś ciu do niego znajduje się stó ł z talerzem, na któ rym leż ą skł adniki (wszelkiego rodzaju liś cie, kora, kwiaty) „peelingu dnia”! Jest wyją tkowy i niesamowicie pachnie! Wzywa...Dzwoni...M-tak, ś nione na jawie i zatopione we wspomnieniach!
Gł ó wnie:

Lokalizacja - już wspomniana. Duż e C w odległ oś ci spaceru. Mijanie tuk-tukó w zewszą d i we wszystkich kierunkach!
Na ringu jest parking dla tuk-tukó w, podchodzisz do tego stoją cego we wł aś ciwym kierunku, siadasz, potem 10 funtó w za przejazd (no có ż , jeś li jedziesz przyzwoitą odległ oś ć ) przy zjeź dzie. Przy dł uż szych dystansach cennik wisi w każ dym tuk-tuku lub jak zwykle się zgadzacie.

Terytorium - pię kne, zielone, zadbane. Pod drzewami znajdują się tabliczki z nazwiskami i organizowane są wycieczki z przewodnikiem. Ogó lnie ł adny i „zadbany” speł nia pię ć gwiazdek. Kupcy nie wę drują i na ogó ł nikt inny nie wł ó czy się po okolicy.

Kontyngent to duż o Europejczykó w. Trochę Rosjanina, trochę Azjata. Publicznoś ć jest cicha. Niewiele dzieci był o widzianych - to zrozumiał e - jest wię cej wesoł ych hoteli !! ! Leż aki i stoliki na ś niadanie - w obfitoś ci znaczne. Wielu wiekowych turystó w - grzecznie wita się w windzie i cią gle się uś miecha. Ł adnie. Ż adnych hał aś liwych firm w hotelu nie widział em.

Parking - dobry, duż y, z zadaszeniem. Tuż obok znajduje się "Avis".
Plaż a formalnie tam jest, ale nigdy nikogo na niej nie widział em, jest jakoś poł oż ona na uboczu. Tak, a morze w Pattaya nie musi pł ywać , wydaje mi się , ż e jadą tam po kolejne : )


Istnieje kilka basenó w. Jest prostoką tna (z kwiatkiem na dole), jest zakrzywiona. Gł ę bokoś ć jest inna. Mał y wodospad (masaż plecó w), jacuzzi. Woda nie powoduje myś li o hiperchlorowaniu, gdy jest czysta. Przyzwoite leż aki, rę czniki och. przyzwoite, są peleryny z kieszonką , któ re leż ą na leż aku i nic się pod tobą nie toczy : ). A jeś li dasz chł opcu z plaż y trochę herbaty, od nastę pnego dnia rozpozna cię i wszystko rozł oż y, a parasolkę otworzy szybciej, niż do niego podejdziesz, a to wszystko z uś miechem. I zapyta o Ojczyznę , a potem zostanie w tyle : )

Ś niadania są normalne. Wystarczył o. Jakoś trudno mi na ten temat rozmawiać - co jemy, jemy ś niadanie : ) Jest wszystkiego duż o, wszystko jest smaczne, brzuszek nigdy nie boli.
Ciocia Beka i Wujek Zgaga nie odwiedzili : ) Atmosfera jest przyjemna. Pamię tam chiń skie pierogi (to zrozumiał e - na 8 pię trze jest chiń ska restauracja) - pyszne! Owoce - 4-6 rodzajó w.

Obsł uga jest na poziomie. Nie mam ż adnych skarg. Nigdy nie widział em pokojó wki na obu wycieczkach. Czyste dobrze, wszystko był o czyste. Ró ż nego rodzaju kwiaty na ł ó ż ku. Niczego nie brakuje. Kiedy się zameldujesz i przy ś niadaniu, wszystko jest w porzą dku. szybko, uprzejmie, z uś miechem.

Wyposaż enie pokoju - nie bę dę wymieniał wszystkiego - niezbę dne jest obecne. Szlafroki (bardzo urocze - ró ż owo-niebieskie, a co najważ niejsze duż y dla chł opcó w i mał y dla dziewczynek - wszystko w porzą dku : ) ), kapcie, czajnik, zestaw do herbaty, sejf, mydelniczki, szczoteczka do zę bó w z pastą - w skró cie normalna!

Rozrywka - każ dego wieczoru muzyka na ż ywo i ś piew (gł ó wnie jazz) w barze na parterze, ale nic wię cej nie widzieliś my - to nie był o do tego. Teoretycznie wiem, ż e są tam wł oskie i chiń skie restauracje i ludzie je zachwalali. Centrum SPA......
Wolał bym nie, inaczej arkusz nie wystarczy. Kró tko mó wią c - BARDZO wysoka jakoś ć , ale nie tania! Nawet drogie (z rezerwacją „dla Tajlandii”)


Dzieci - już pisał em - jest ich niewiele. Nie ma zjeż dż alni, a takż e rozrywki wodnej. Wszystko to w razie potrzeby tuż przed hotelem na publicznej plaż y. Widział em boisko do koszykó wki. Szczerze mó wią c już nie zwracał am uwagi, bo pojechaliś my bez dziecka.

I wreszcie – hotel nie jest nowy. Pokoje wymagają aktualizacji i nadchodzi. Na naszym pię trze jedno skrzydł o był o oklejone folią , trwał remont. Nie był o hał asu, nie był o brudu, robotnicy się nie krę cili. Samo wejś cie został o zamknię te filmem. Zmodernizowali gó rne pię tra i drogie pokoje, powoli przechodzą c do zwykł ych. Miejmy nadzieję , ż e wkró tce się tym zajmą . Nawiasem mó wią c, jeś li weź miesz pokó j trochę droż szy niż standardowy, to za 300 bahtó w (na cał ą podró ż ) masz zapewnione pranie. Ł adnie!
Przy zameldowaniu w recepcji ogł aszają , któ re pokoje są dostę pne w wyż szej klasie, jeś li chcesz dopł acić i ś miał o!
Nie bę dę pisał o Pattaya, jeś li macie jakieś pytania, odpowiem. Brak czasu. A recenzja bę dzie dotyczył a hotelu! Mam nadzieję , ż e komuś pomoż e : )

Podsumowanie: byliś my już dwa razy i pojedziemy ponownie! Jesienią pojedziemy (pah-pah): )

PS Nigdy nie zapomnę zapachu SPA w hotelu!!! ! (wymawiane z rozmarzonym idiotycznym uś miechem i przecią ganiem)

Powodzenia!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał