Naprawdę zaskoczony negatywnymi recenzjami...

Pisemny: 15 może 2012
Czas podróży: 1 — 7 kwiecień 2012
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
2 tygodnie wstecz z tego hotelu. Byliś my tam przez 10 dni pod koniec kwietnia. Nie widzieliś my tam ż adnych karaluchó w, nic nie przeciekał o, rę czniki i poś ciel był y czyste i nie podarte (kilka razy pró bowali dać plaż owe „z grzywką ”, ale kulturowo poproszono o zmianę i zmianę bez problemó w), pokó j jest przestronny i dobry, z balkonem. Na począ tku nie mogli wymyś lić , jak wł ą czyć ś wiatł o i gniazdka (na szafce nocnej jest tylko przycisk, aby wszystko wł ą czyć ), NATYCHMIAST poszliś my do pokoju i pokazaliś my wszystko. A potem kilka razy musiał em się czegoś dowiedzieć , wię c personel zareagował NATYCHMIAST i natychmiast pojawił się w naszym pokoju i zapewnił niezbę dną pomoc. Kiedy nie był o ciepł ej wody, zgł osili to w recepcji, po 5 minutach przyszedł do nas jakiś facet, przekrę cił coś i powiedział , ż e woda pojawi się za 10 minut. I tak się stał o, pojawił a się gorą ca woda. Dobrze sprzą tane i codziennie. Cał y czas zostawiali 20 bahtó w, ale kiedy nie opuszczali go 1-2 razy, nie wpł ynę ł o to na jakoś ć sprzą tania. 2 razy nawet wł oż yliś my ró ż e do pokoju, co był o szczegó lnie mił e? . Postanowiliś my nie korzystać z sejfu w pokoju (zgodnie z negatywnymi doś wiadczeniami w innych hotelach), ale od razu zabraliś my sejf w recepcji i nie był o problemó w. Smak i kolor flamastró w jest inny, ale ś niadania nam się podobał y. Cał kiem do przyję cia. Oczywiś cie nie znajdziecie tam dań „od szefa kuchni”, ale ja i moja koleż anka za każ dym razem jedliś my pyszne i każ de miał o swoje, zupeł nie odmienne upodobania. Tak, Chiń czykó w jest wielu, ale Chiń czycy są widoczni i sł yszalni tylko przy ś niadaniu, potem od razu są gdzieś zabierani i na szczę ś cie wcale nie są na plaż y w pobliż u hotelu. Ale nadal nie jest jasne, kto bardziej denerwuje, Chiń czycy, któ rzy zawsze hał aś liwi rano, czy nasi rodacy – zawsze niezadowoleni ze wszystkiego, zawsze krzyczą , zawsze ś miecą i zawsze pijani (choć czasem trafiali normalni faceci). Tutaj wszyscy piszą o jakichś okropnych ż ywych stworzeniach w pokojach i restauracjach. Masz na myś li mikroskopijne mró wki? Któ re w naszym pokoju był y tylko przy stole i był y ró wnież widoczne przy ś niadaniu w jednym ką cie, a zdecydowanie nie był y obserwowane w jedzeniu. No wiesz, my też mamy mró wki, jeszcze bardziej dokuczają nam, bo są duż o wię ksze niż tam. Kró tko mó wią c, gdyby nie okropnoś ci opisane o okropnych ż ywych stworzeniach w pokojach i restauracji, nawet bym ich nie zauważ ył . Ogó lnie ludzie są oszukiwani zł ymi opiniami o tym hotelu i nie jeż dż ą tutaj, bo ja wró cę tu ponownie, a im mniej naszych rodakó w, tym lepiej bę dzie))))) P. S. Ró wnie dobrze moż e być tak, ż e pokoje "standardowe" nie są zbyt zamieszkiwane - nie ma balkonu i nie ma widoku na morze. Nie widział em tego, nie wiem. Ale przeł oż onego bardzo mi się podobał o. Có ż , po co brać standard i psuć sobie wakacje, skoro wszystko w nich jest takie zł e? A brak balkonu i widok nie na morze już jest zł y)
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał