Wszystko na Koh Samui!

Pisemny: 6 listopad 2012
Czas podróży: 8 — 21 październik 2012
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 6.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 6.0
Tym, któ rzy nigdy nie byli w Tajlandii, a tym bardziej na wyspach, polecam Koh Samui! To wspaniał e i malownicze miejsce na wypoczynek z cał ą rodziną lub parą , a nawet firmą . Wyspa jest niewielka, gł ó wna droga wokó ł niej ma tylko 50 km. Uderzył nas swoim pię knem i wygodą , czystymi plaż ami, przyjaznymi mieszkań cami.
Lecieliś my z Krasnojarska z przesiadką w Bangkoku przez Biblio Globus (szczegó lny szacunek dla nich: brak opó ź nień w odlotach, rozkł adowy transfer). W Bangkoku czekali tylko 2 godziny na lot na Koh Samui, polecieli w 40 minut. Samolot jest mał y, na 100 osó b, ale bardzo czysty, był y karmione 2 razy (gdzie w Rosji dostajemy 2 posił ki w 40-minutowym locie? ! ). Odrę bną kwestią jest lotnisko Koh Samui. Znajduje się na ś wież ym powietrzu, wszystko w zieleni, gra cicha relaksują ca muzyka - wszystko po to, aby czł owiek w koń cu zanurzył się w atmosferze relaksu.
Przejazd do hotelu trwał.25 minut. Na począ tek wybraliś my hotel klasy ekonomicznej bez posił kó w, ponieważ z doś wiadczenia wiemy, ż e w Tajlandii moż na zjeś ć wszę dzie i o każ dej porze dnia w bardzo rozsą dnych cenach, zwł aszcza, ż e ​ ​ lubimy spać rano i nie chcemy być zwią zany z czasem ś niadania.

Bill Resort Hotel skł ada się z ró ż nych bungalowó w na 3 poziomach. Zostaliś my umieszczeni na gó rnym poziomie w bungalowie z 8 pokojami. Pokoje wyglą dają ascetycznie - mał a weranda z 2 fotelami i stolikiem, w ś rodku dwuosobowe ł ó ż ko, stó ł , telewizor, minibar, coś jak szafa ale bez drzwi, klimatyzator, wentylator, ł azienka z prysznicem (ma umywalkę , muszlę klozetową i prysznic, ale bez palety woda wylewa się na podł ogę i spł ywa pod ką tem do odpł ywu podł ogowego). Mił oś nicy luksusowych pokoi - mijajcie! To wystarczy na spę dzenie nocy. W pokoju nie ma sejfu, jest w recepcji (wyglą da jak pudeł eczka z kł ó dką - ale mieliś my tam wszystko, niczego nie brakował o, dział a od 7 do 22). Przy okazji, dla dziewczynek: suszarki też nie ma, weź ją ze sobą !
Z bungalowu na plaż ę mał e schody prowadzą bezpoś rednio przez basen i restaurację na plaż ę . Na dolnym poziomie znajdują się dwa stawy, w któ rych hoduje się ż aby i ropuchy - bardzo gł oś no ś piewają pieś ni. Ale nie sł yszeliś my. Ogó lnie rzecz biorą c, piosenki ropuch moż na usł yszeć w innych hotelach. Uważ amy, ż e ropuchy mają dla Tajó w jakieś szczegó lne znaczenie, ich figurki są sprzedawane na plaż ach i targach, niektó rzy zauważ ają , ż e ich pieś ni przypominają mantry mnichó w w ś wią tyniach. Jest basen i jacuzzi. Ale niewiele osó b tam spadł o, wię c morze jest dwa kroki dalej w dosł ownym tego sł owa znaczeniu.
Plaż a Lamai!!!!! ! ! Wykwintny! Czysty! Jest bardzo mał o ludzi, gł ó wnie Europejczykó w (Rosjanie na wyspie to generalnie okoł o 10%). Na brzegu znajdują się duż e pię kne gł azy. Pogoda na począ tku paź dziernika był a doskonał a, morze spokojne. Dla poró wnania: w Phuket w tym czasie codziennie padał deszcz i burza.
W pobliż u hotelu na plaż y znajduje się restauracja Black Pearl (Czarna Perł a). Ś wietne miejsce na ś niadanie z widokiem na morze! Ceny umiarkowane, takie same jak wszę dzie w restauracjach. Spacerują c plaż ą w dowolnym kierunku, moż na przejś ć przez dowolną kawiarnię lub hotel do gł ó wnej drogi z targami i innymi kawiarniami, dostać się do Tesco Lotus (25 minut), do miejsca z czerwonymi barami Long Horn, ską d codziennie 17.00 Tajowie przygotowują ró ż ne smakoł yki. Wyszliś my przez kawiarnię Bob Marley (nie moż na go pomylić , Bob Marley zawsze tam ś piewa, wiszą jamajskie flagi). Są też duż e stoł y, przy któ rych obiady jadają przede wszystkim turyś ci. Ceny są ś mieszne, porcje duż e. Na przykł ad tajski makaron (dowolny) lub ryż z owocami morza za jedyne 50 bahtó w, grillowany stek z czerwonej ryby za 100 bahtó w. Zupy ró ż ne 50 bahtó w. Wszystkie koktajle owocowe 25 bahtó w, z alkoholem od 35 do 60 bahtó w. Koniecznie spró buj pizzy przygotowanej przez Wł ochó w (od 100 bahtó w do 145 bahtó w). Idź do Tesco - ceny są tanie, przy okazji moż esz kupić duż y kosz owocó w do domu za 140 bahtó w.

Masaż . Na plaż y są wszę dzie co 100 metró w. Co najbardziej podobał o mi się w naszym hotelu. Cena masaż u czasowego 250 bahtó w. Moż na go znaleź ć na plaż y za 200, ale tam masaż ystki są bardziej niedoś wiadczone. I po co iś ć gdzieś w upale przy +35, kiedy jest w pobliż u.
Dla tych, któ rzy są w Tajlandii po raz pierwszy i nie znają swojego podstę pnego sł oń ca, zaleca się , aby nie zabierać ze sobą niczego z kremu przeciwsł onecznego. Wszystko jest w 7-11, mini mart, rodzinny mart. 1) ochrona +50 = 250 bahtó w, 2) aloes na oparzenia i podraż nienia = 180 bahtó w, 3) olej kokosowy na oparzenia i pó ź niejsze utrwalanie oparzeń sł onecznych, przed ł uszczeniem się skó ry = 120 bahtó w.
Najbliż szy 7-11 znajduje się.10 minut spacerem gł ó wną drogą na lewo od hotelu. Jest też stoisko z owocami - tanie.
W pobliż u hotelu moż na wypoż yczyć motocykl za 200 bahtó w dziennie. Wł aś ciciel jest Europejczykiem, bardzo mił o się z nim rozmawia, moż na spokojnie wynają ć u niego - sprawdzone.
Jeś li masz zamiar jeź dzić na rowerze, lepiej zrobić to rano przed palą cym sł oń cem. Byliś my na są siedniej plaż y Chaweng, pojechaliś my na pó ł noc wyspy do ś wią tyni Wielkiego Buddy, odwiedziliś my ś wią tynię ze zmumifikowanym mnichem, jedliś my lody i kupowaliś my na ró ż nych plaż ach.
Wycieczki. Moż esz bezpiecznie zabrać od Tajó w. Tań szy od operatora pó ł tora raza. Przypadkowo natknę liś my się na trasę Robinson obok Longhorn. Kupiliś my 2 wycieczki na wycieczkę morską do Ang Thong i Koh Tao. Koszt za 1 - 1500 + wejś cie do parku 200 bahtó w na osobę . Razem 1700 dla Robinsona, 2400 dla Biblio Globus. Moż na znaleź ć nawet tań szy baht za 200, ale nie szukaliś my, ta cena nam odpowiadał a. Wycieczki są ś wietne, gorą co polecam!

Co zabrać ze sobą z Koh Samui? Wybó r jest niewielki. Nie ma markowych ubrań , tylko casualowe koszulki i spodenki, bombki, magnesy, figurki ropuch, sł oni, naturalne balsamy kokosowe. Wzię liś my tajskie balsamy rozgrzewają ce, któ re pachną jak gwiazdka, ale dział ają lepiej (mogą być stosowane do wcierania w mię sień przy skrę ceniach, bó lach stawó w, przezię bieniach, masaż u).
Polecieliś my też z powrotem przez Bangkok. Tym razem zameldowano nas w Prince Palace Hotel na 29. pię trze, a dodatkowo zostaliś my za darmo zwiedzani po mieś cie, w tym do ś wią tyni Vasachet. Ciekawe! Zaoferowali ró wnież pł atną kolację w najwyż szym budynku, Bayek Sky, na 78. pię trze (900 bahtó w) z tarasem widokowym. Restauracja jest niesamowita, widok jest niesamowity!
Tak wię c ci, któ rzy wyjadą po raz pierwszy, nie bę dą tego ż ał ować , ci, któ rzy byli, na pewno wró cą . Nie ma sensu inwestować w hotel, bo tam spę dzasz tylko noc, a resztę czasu zwiedzasz wyspę lub po prostu leż ysz na plaż y. Nie ma sensu brać ś niadania do hotelu, bo dopó ki nie mają wł asnej kuchni, to gdzieś zamawiają , a rozgrzewają się w domu, a ś niadania są monotonne - lepiej zjeś ć w Czarnej Perle lub w jakakolwiek pobliska restauracja - ceny są mniej wię cej takie same.
Nie martw się ! Zrelaksować się !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał