Pierwsza podróż do Tajlandii
Dzień dobry! Spieszę się podzielić wraż eniami z pierwszego wyjazdu do Tajlandii.
Podró ż owaliś my od 22 wrześ nia do 5 paź dziernika na 11 nocy z touroperatorem grupy ITM.
Muszę od razu powiedzieć , ż e czytają c i sł yszą c liczne entuzjastyczne recenzje o tym kraju, ró wnież marzył am o odwiedzeniu tam, ale tak się zł oż ył o, ż e pojechaliś my do tego kraju niespodziewanie, bo dł ugo czekaliś my na nowy paszport i nie mieliś my czas na wyrobienie wizy tam, gdzie począ tkowo chcieliś my. A wakacje był y na nosie. Ale ani trochę nie ż ał ował em, ż e wybrał em Tajlandię.
Tak wię c 10 dni przed wyjazdem zaczą ł em eksplorować Internet i cał kiem przypadkiem natkną ł em się na grupę ITM touroperatora. Nie znalazł em w sieci wielu opinii o tym touroperatorze, ale podobał a mi się ró ż norodnoś ć kombinacji w Tajlandii, któ re oferował a grupa ITM.
A kiedy zdał em sobie sprawę , ż e tajskie linie lotnicze obsł ugiwane przez grupę ITM uważ ane są za jedne z najlepszych na ś wiecie, a cena za taką samą kombinację jak Pegasus okazał a się znacznie niż sza, nie był o wą tpliwoś ci, ż e bę dziemy tylko idź z grupą ITM. I muszę powiedzieć , ż e to ś wietny touroperator! Spotkaliś my się , zabraliś my, ustawiliś my, odpiliś my - wszystko był o na czas i bez nakł adek. Bez zarzutó w.
Lot. Wylot o 18.25 z Domodiedowa, co był o dla nas bardzo wygodne zaró wno pod wzglę dem lotniska, jak i czasu. Zaznaczam, ż e najbardziej przeraż ają cą rzeczą podczas tej podró ż y był lot – 9 godzin w powietrzu, nie wyobraż ał am sobie, ż e moż na spę dzić w samolocie tyle czasu. Ale wszystko poszł o zaskakują co szybko. Thai Airways to ś wietna firma: sympatyczne stewardessy przebrane za aktorki w narodowe stroje, koce, poduszki, indywidualny monitor na przednim siedzeniu z mnó stwem filmó w (w ję zyku angielskim).
lang), muzyka i gry, relaksują cy alkohol, gorą ce serwetki i naprawdę godne dwa posił ki dziennie z pysznym deserem - czas miną ł io 06:00 czasu lokalnego byliś my już w Bangkoku.
Tam powitał a nas tajska przedstawicielka grupy ITM - dziewczyna, zawiesił a nam naszyjnik z kwiató w na szyi, wrę czył a nam pamią tki - torebki, wsadził a nas do samochodu i pojechaliś my do hotelu (w Tajlandii grupa ITM jest o nazwie Ilves Tour). Nie mogł em uwierzyć , ż e polecieliś my na drugi koniec ś wiata (przynajmniej dla mnie tak był o) i wreszcie w Tajlandii - w kraju, o któ rym tak marzył em!
Wyspa Koh Chang, Koh Chang Cliff Beach Resort. Odbyliś my wycieczkę po wyspie Koh Chang + Pattaya, wię c od razu pojechaliś my na wyspę z lotniska w Bangkoku. Tak się zł oż ył o, ż e ze wszystkich, któ rzy przyjechali tym touroperatorem, byliś my jedynymi, któ rzy pojechali na wyspę , wię c pojechaliś my tam z tajskim kierowcą w Tayota, tutaj jest taki indywidualny transfer.
Z lotniska na molo Trat jechał.4 godziny, potem 30 minut czekają c na prom, potem okoł o 1 godziny na promie, w sumie cał a podró ż trwał a okoł o 6 godzin, oczywiś cie mę czą ca po samolocie. Ale wyspa był a tego warta! ! ! Kiedy dopł ywa się do wyspy, wydaje się , ż e jest to gó ra poroś nię ta lasem, a nie ma tam dró g i ludzi. Ale oczywiś cie tak nie jest. Po obwodzie wyspy cią gnie się jedna droga, któ ra jednak nie zamyka się w obwodnicę , a wzdł uż niej z jednej strony hotele i morze, az drugiej sklepy i kawiarnie. W koń cu dotarliś my do naszego hotelu, gdzie powitał nas rosyjskoję zyczny przewodnik Maxim, wrę czyliś my tajską kartę SIM i opis wycieczek, a my zmę czeni poszliś my do pokoju. Od pierwszych sekund ogarnę ł a mnie atmosfera tropikó w, dż ungli, niesamowicie pię kna przyroda, tyle zieleni, wokó ł drzew, okazał o się , ż e w nocy pada deszcz i wszystkie ś cież ki są mokre, uczucie, ż e ty był y w innej rzeczywistoś ci.
Zarezerwowaliś my pokó j z widokiem na basen, jest dokł adnie taki sam jak na zdję ciu na stronie hotelu, dostaliś my drugie pię tro. W pokoju jest zestaw do parzenia kawy i herbaty, dwa parasole, któ re są bardzo przydatne i doś ć duż y balkon.
Wydawał o mi się , ż e pokoje z widokiem na basen są najlepszą opcją na nocleg, bo Mandalay znajduje się gdzieś poza hotelem i po drugiej stronie ulicy, a osoby, któ re zarezerwował y mandalay, dopł acał y i przeprowadzał y się do innych pokoi. Pokoje na klifie, któ re kosztował y mniej wię cej tyle samo, co widok na basen, są wysokie i daleko. Moż e widok z pokoju na morze jest tam pię kniejszy i bardziej odosobniony, ale nie chciał bym za każ dym razem chodzić w gó rę iw dó ł . Bungalowy Lotus znajdują się bliż ej recepcji, wzdł uż rzeki z mostami, wydawał y się przyjemne, ale był y już droż sze.
Sam hotel, a raczej teren tropikalnego ogrodu, na któ rym znajduje się hotel, bardzo mu się podobał . Peł ny relaks. Oczy, umysł , ciał o - wszystko odpoczywa. Odką d przyjechaliś my poza sezonem, padał o, a nawet co!
Pierwszej nocy zaczę ł o padać - nie przestawał o przez cał ą noc, był o tak strasznie! Wydawał o się , ż e zostaniemy zalani, pomyś lał em z przeraż eniem, gdzie się podział a ta cał a woda? ? ? Boż e, gdzie idziemy? Nigdy nie są dził em, ż e deszcze mogą być tak silne i tak dł ugie. Ale nad ranem przestał padać deszcz, ś cież ki (a dokł adnie ś cież ki! ) był y mokre od deszczu, a jak pachną ca natura, dookoł a orchidee, jak subtelnie pachną ! ! ! był o uczucie, ż e jesteś w lesie i nie był o asfaltu w hotelu ani betonowych ś cież ek, powietrze był o tak przesią knię te wilgocią , nasza skó ra oddychał a! I był o też zabawnie, jak poszliś my na spacer po sklepach i kawiarniach, zaczę ł o padać , a my naiwnie chcieliś my przeczekać , jak w Rosji. To jest bezuż yteczne! Deszcz padał bez przerwy i tylko nieznacznie sł abł przez kilka godzin. Musiał em przebrną ć przez kał uż e! Ale chcę powiedzieć , ż e deszcze nie zepsuł y nam wakacji, ale sprawił y, ż e był y spokojniejsze, zrelaksowane, kontemplacyjne.
Z powodu deszczu na morzu był a burza i nie pł ywaliś my codziennie, ale gdy morze był o spokojne - Boż e, jakie to ciepł e i czyste, taka przyjemnoś ć ! Nie chciał em wyjeż dż ać ! Nawiasem mó wią c, leż aki i rę czniki plaż owe (przynoszone codziennie do pokoju) są bezpł atne i bez ż adnych kaucji. Hotel ma wł asną plaż ę , doś ć czystą i wygodną z dobrym biał ym piaskiem. Dodatkowym atutem hotelu jest gó rny basen typu Infinity Pool. Jeś li stoisz twarzą do morza, to po prawej stronie obok wypoż yczalni ł odzi znajdują się schody prowadzą ce do tego basenu. Pokoje Cliff znajdują się tuż przy basenie. Trzeba wspią ć się po tych schodach, przejś ć obok Thai Houses, przejś ć przez coś w rodzaju dziedziń ca, potem bę dzie szeroka droga, ponownie wejś ć po schodach i dł ugo oczekiwany Infinity Pool. To jedno z najpię kniejszych miejsc w hotelu, linia basenu ł ą czy się z linią morską , taka wizualna iluzja - sztuczka, wydaje się , ż e z basenu od razu wchodzi się do morza. Jest też jacuzzi, przycisk przy prysznicu znajduje się.
Pomimo tego, ż e w hotelu opró cz nas byli jeszcze ludzie (wszyscy Rosjanie), wydawał o się , ż e odpoczywamy sami - nasz pobyt był taki odosobniony.
Wycieczki na wyspę . Z wycieczek na wyspę wybrał em tylko jazdę na sł oniach (600 V na osobę ), farma sł oni znajduje się bardzo blisko hotelu. Szczerze mó wią c, bał em się . Jechał em sam, zaczę ł o padać , dobrze, ż e farmerzy dali parasol, ś cież ki w dż ungli był y ś liskie, czasem sł oń , jak mi się wydawał o, jakby nie chciał jechać lub bał się wkroczyć w pł ynny bał agan ziemi, zatrzymał się i zniż ył lub zjadł trawę , po czym kierowca uderzył stopą w uszy, a sł oń dalej się poruszał . Modlił am się , aby ta godzina szybko się skoń czył a.
Poszliś my też do sklepu z medycyną tajską , kosmetykami, skó rą i jedwabiem (bezpł atny transfer, sprzedawca rosyjskoję zyczny), kupiliś my balsam Thai Plai, olej kokosowy, zł otą maskę do twarzy, mydł o ryż owe z kolagenem, jedwab do wł osó w, proszek Magostin do wzmocnić odpornoś ć i wiele wię cej. Ceny są rozsą dne, wszystko niby niedrogie, 100-200-300.500 V, ale w koń cu poszł o cał kiem przyzwoicie. Potem w aptekach w Pattaya widzieli podobne produkty znacznie taniej, ale nie mieli dokł adnie tych samych, któ re kupiliś my, wię c nie ż ał owaliś my.
Jedzenie na wyspie. Ś niadanie jedliś my tylko w hotelu. Kilka opcji, któ re nie ró ż nią się zbytnio od siebie, takich jak jajecznica + bekon + kieł baski, jajecznica + bekon + kieł baski, jajka na twardo + bekon + kieł baski. Lub ryż z kurczakiem, ryż z krewetkami, ryż z kalmarami, ryż z wieprzowiną . Lub pad thai zamiast ryż u. Podawali też buł kę , masł o, dż em, ciasteczka, kawę /herbatę , sok typu Jupi.
Na wyspie jest wystarczają co duż o kawiarni, ale wybraliś my kilka, któ re nam się podobał y i tam jedliś my. W zasadzie wszyscy zebrali się w restauracji, gdzie każ dego wieczoru na ł odziach leż ał y ś wież e owoce morza, któ re moż na wybrać i ugotować . Mał a ryba, zwykł a, niskiej jakoś ci, 300 V. Kiedy dotarliś my do Pattaya, byliś my zaskoczeni, ż e ceny na wyspie są.1, 5-2 razy wyż sze. To zrozumiał e, w koń cu wyspa. Niestety kuchnia tajska mnie nie zachwycił a, moż e jedliś my w niewł aś ciwych miejscach, ale faktem jest, chociaż pró bowaliś my zaró wno Toma Yama, jak i zupy kokosowej. Niezwykł e. Owoce bardzo mi się podobał y oczywiś cie: mango 35V, ananas 30V, marakuja 10V, mangostan 35V za sztukę . A co wieczó r w pobliż u supermarketu 7/11 jedli pyszne naleś niki z owocami na wierzchu - z kokosem i wanilią są najsmaczniejsze.
Po 7 dniach pobytu na wyspie pojechaliś my do Pattayi.
Tym razem był transfer grupowy wygodnym minibusem, opuś ciliś my wyspę o 12.00, byliś my w Pattaya o 18.00. Przyjechaliś my i zostaliś my zakwaterowani w hotelu Phy View Talay.
Pattaya. Phy Zobacz Talay Hotel. Na zdję ciu pokoje wyglą dają na duż e, przestronne, w rzeczywistoś ci są , ale nie czuł am komfortu i uroku, jak to był o na Koh Chang. I nie rozumiał am, po co w pokojach zrobiono pozory kuchni, bo w pokoju nie wolno owocó w, nie ma też zestawu do kawy i herbaty. Sam hotel jest taki sobie, widać , ż e zaoszczę dzili na wszystkim: recepcji, holu i jadalni w jednej butelce. Czyli pod baldachimem po prawej stronie stoł y, przy któ rych ludzie jedzą rano ś niadanie, są też tace z jedzeniem, tutaj myją naczynia przed sobą , grzechotają zbiornikami, po lewej stronie jest recepcja biurko. Brak estetyki, raczej prymitywna.
Kiedy kupiliś my wycieczkę , ten hotel był automatycznie uwzglę dniony w wycieczce, nie mogliś my go wybrać , mogliś my wybrać tylko hotel na Koh Chang, podobno wszyscy podró ż nicy są tu przywoż eni, ja sam nigdy nie wybrał bym takiego hotelu. Ś niadania bardzo prymitywne i bez smaku - jajecznica, ryż , kieł baski, buł ka, masł o, kawa/herbata. W hotelu nie ma terytorium, jest mał y basen, ale my tam nie pł ywaliś my, jakoś wcale nie chcieliś my. Ale to wszystko nie odgrywał o szczegó lnej roli, ponieważ staraliś my się nie siedzieć w hotelu. W Pattaya nie był o deszczu.
Wycieczki. Pojechaliś my do Nong Nunch Garden i Bangkoku.
Nong Nooch został zabrany z touroperatora, 500 V, cena jest taka sama na ulicy. Po drodze zabrano nas do centrum jubilerskiego i na wystawę nieruchomoś ci. Ogró d jest po prostu niesamowity: orchidee, palmy, kaktusy, pokaz narodowy i pokaz sł oni. Przewodnik Andrey opowiedział wszystko bardzo ciekawie, podobał o nam się.
Bilet do Bangkoku kupiono na ulicy, 1650 V na osobę , od touroperatora 1900.
Program standardowy dla wszystkich: Pał ac Kró lewski, Ś wią tynia Szmaragdowego Buddy, Ś wią tynia Leż ą cego Buddy, narty na rzece Menam oraz lunch w Baiyoke Sky Hotel, delfinarium dla chę tnych za opł atą nie poszedł ). W Bangkoku są dwaj przewodnicy - rosyjski i tajski. W drodze do Bangkoku rosyjski przewodnik opowiedział nam o kraju, kulturze, tradycjach - bardzo ciekawych i rozrywkowych, w drodze powrotnej - o rodzinie kró lewskiej, naprawdę ciekawie był o go posł uchać , najważ niejsze i fascynują ce fakty.
Na terenie Pał acu Kró lewskiego, zgodnie z prawem, tylko licencjonowany przewodnik tajski moż e poprowadzić wycieczkę , wię c nie zrozumieliś my wszystkiego, o czym opowiadał nam Taj imieniem Kai. Widać , ż e zna dobrze historię i ję zyk, nie ma bł ę dó w gramatycznych, ale ma fonetykę ! , w ogó le nie wie, jak artykuł ować rosyjskie dź wię ki ....
nie mogli niczego rozszyfrować , wył apywali tylko znajome sł owa i odgadywali znaczenie, ale cię ż ko wytę ż yć uszy, wię c w pewnym momencie po prostu przestali go sł uchać.
Na terenie Pał acu Kró lewskiego zabrania się pojawiania się w otwartych ubraniach, któ re nie zakrywają ramion, kolan, klatki piersiowej, ostrzegają o tym przed wycieczką . Jeś li twoje ubrania nie bę dą pasować , bę dziesz musiał wypoż yczyć ubrania, któ re zakrywają twoje ciał o, ubrania, któ re nigdy nie są prane i uż ywane przez osoby ró ż nych narodowoś ci. Wiedzieliś my o tym i staraliś my się odpowiednio ubrać . Miał am na sobie dł ugie spodnie i bluzkę zakrywają cą ramiona, ale bez rę kawó w. Wyobraź sobie moje zdziwienie, gdy pracownik nie wpuś cił mnie i kazał wynają ć ubrania! Musiał em się cofną ć wystarczają co daleko, na gł ó wną ulicę , podczas gdy grupa udał a się na teren pał acu na wycieczkę.
Na szczę ś cie mieliś my ze sobą tajskiego przewodnika - dziewczynę , któ ra zrę cznie poprowadził a nas przez tł um, z powrotem po ubrania i zabrał a z powrotem do grupy, abyś my mogli doł ą czyć do wycieczki. Dlatego radzę ubierać się jak najbliż ej, aby pracownicy nie mieli na Ciebie ż adnych skarg lub od razu wypoż yczyć ubrania, aby nie zostać w tyle za grupą , nie zawsze znajdzie się przewodnik, któ ry moż e pomó c.
Mieliś my dwa dni w Pattaya za darmo i chcieliś my poś wię cić je morzu i plaż y. Plaż a nie jest daleko od hotelu, trzeba iś ć ulicą obok wszystkich sklepó w, kawiarni, aptek, gabinetó w masaż u, spacerować przez 7 minut, a nastę pnie schodami w dó ł do morza. Przeczytał em, ż e plaż a w Pattaya jest brudna, ale kiedy zobaczył em naszą plaż ę , był em w szoku.
W morzu nic nie pł ywał o - niedopał ki papierosó w, papier, celofan, butelki, skrawki...ś mierdział o bł otem, piasek był brudny, matowy, to nawet nie był piasek, tylko ziemia z piaskiem, był o duż o ludzi , wszę dzie wokó ł kupcó w, któ rzy dą ż ą do kupowania od nich tanich bibelotó w. Bycie w tym miejscu był o bardzo nieprzyjemne, ludzie z innych hoteli ró wnież chodzą na tę plaż ę , aby popł ywać - Cosy Beach, Mountain Beach. Doszedł em do wniosku, ż e Pattaya nadaje się tylko jako platforma startowa na wycieczki, w przeciwnym razie musisz udać się na wyspy.
Generalnie nasza wycieczka to dobre poł ą czenie relaksują cego wypoczynku na plaż y z wycieczką krajoznawczą , po raz pierwszy był o cał kiem sporo wraż eń i nowych emocji, udał o nam się uzyskać wstę pne wraż enie kraju, zaskakują co przyjaznych ludzi ( Był em zdumiony, ż e nikt Ci nie przeszkadza w sklepach, moż na mierzyć , przeglą dać , wszystkiego dotykać , zostawiać i nic nie kupować i nikt sł owa nie powie), z zachwytem wspominam dż unglę i ciepł e morze i wiem, ż e chcę wró cić do Tajlandii ponownie na jedną z wysp.. .