Okropne biuro podróży
Jechaliśmy do Bułgarii, zepsuł się autobus w Czerniowcach (jak się później okazało, później poleciały szczepienia, które kierowcy próbowali sobie napompować). Stali przez 12 godzin bez możliwości odjazdu, bo wszystkie pytania o to, czy kierowcy długo myli ręce (było to pierwsze 6 godzin), gdyby nie zadzwonili na policję, prawdopodobnie by nie nie wyszedłem.