Najgorszy wśród dużych
Obsługa wydaje się być w porządku. Ale najpierw powiedzą ci, jak zrobić wizę, przepiszemy umowę. Wtedy okazuje się, że nie trzeba go przepisywać. A robi to tylko kierownik, który ci to napisał. A ty jesteś jak głupek próbujący złapać tego menadżera. A jak dobierano hotele zapytano o hotel w mieście na Krecie w Grecji.