To najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem!
Kupiłem wycieczkę na 8 marca do Rygi, gdzie wyjazd 8 marca był czarno-biały! Podpisałem umowę, w której również była tylko określona data. Zapowiedziałem kierownikowi, który zawarł kontrakt, że lecę za granicę i wrócę o 8 wieczorem, a wieczorem tego samego dnia byłem gotowy do wyjazdu w trasę.