Okropny hotel, gospodyni hamka.
Blisko toru, cią gł y hał as, sama pani Irina Hamka, pokoje bardziej przypominają korytarz, rzeka daleko, w pobliż u nie ma normalnego lasu. Przyjechał em nie ma ś wiatł a, nie ma wody, został em 2 godziny wię cej nie mogł em iś ć w in...