Moja „Magiczna” podróż
Chciałbym życzyć recenzji, ponieważ. Widzę, że nie tylko ja go mam. Zacznijmy od tego, że jechaliśmy do Bułgarii.O 12-00 czekaliśmy w umówionym miejscu...minęła godzina.....Przewodniczka mówi, że byli przy wjeździe....minęła kolejna godzina ....żeby nas nie męczyć powiem od razu dzwoniąc z przewodnikiem .