Koszmar! Rozwód!
Ta podróż była prezentem. Nazywało się to „Niesamowity weekend”. A wyjazd rozczarował organizacją, liderem grupy i czasem, który został przydzielony miastom. Pozostało tylko poczucie rozwodu pod koniec podróży. Wszystko zaczęło się od tego, że nie ostrzegali, że można przewieźć przez granicę.