Wszystko nie jest źle zorganizowane.
Wszystko jest w porządku, ALE - kierowcy odgrywają ważną rolę w żmudnej podróży! Pojechaliśmy tam, zgodnie z planem, dokładnie dzień iz powrotem - o zgrozo, za 5 !!! godzin dłużej i to wina bułgarskich kierowców, którzy rzadko włączali klimatyzację w upale 33 stopni, a nawet jeździli nie więcej niż 80 km/h po niezłych drogach Bułgarii i Rumunii.