Naprawdę nie można tego nazwać hotelem.
Tak jak czł owiek, nie radzę nikomu chodzić do tej szopy, bo w pokojach dumnie zadeklarowanych jako apartamenty i junior suite nie da się mieszkać nawet przez kilka dni: ciepł a woda, jak już pisaliś my w poprzednich recenzjach, jest serwowane rano i wieczorem...