Boże Narodzenie w Zakopanem

Pisemny: 12 styczeń 2008
Czas podróży: 28 styczeń — 4 luty 2008
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 2.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 9.0
Pojechaliś my na Ś wię ta do Zakopanego naszym autem. Wybraliś my hotel U Anzhey, ponieważ był odpowiedni do ceny. Miał am nadzieję , ż e pokoje bę dą takie same jak na zdję ciach. Do hotelu podjechaliś my wieczorem, doś ć szybko go znaleź liś my, gdyż kierował nas GPS. Hotel skł ada się z 3 domó w-budynkó w, któ re uł oż one są w szachownicę . Widok z okien tak naprawdę to nie był y Tatry, ale też nic - są siednie miniaturowe domki w stylu gó ralskim, aw przyszł oś ci już doś ć Tatr widzieliś my.
Pokoje są mał e, ale ma to swoje zalety, szybko się nagrzewają i dł ugo utrzymują ciepł o (niemal cał y czas mieliś my otwarty balkon). Ł azienka też jest malutka, ale wszystko jest nowe i dział a dobrze. Nasz pokó j znajdował się w budynku z przytulną kawiarenką , w któ rej serwowano ś niadania, a moż e dla kogoś bę dzie to minus, ż e w porze obiadowej pachniał o jedzeniem (jak dla mnie bardzo smacznie, polska kuchnia generalnie super). W koszt naszego pobytu wliczone był o tylko ś niadanie - krojenie kieł basek, ser, szynka, czasem pasztet, ser Hochland, gorą ce buł eczki, pavidlo, mió d oraz kawa lub herbata do wyboru. Tj. ś niadanie jest bardziej jak europejski bufet. Obiad już narodowy, polski: ró ż ne zupy z jajkiem lub kieł basą , ziemniaki i smaż one i gotowane, diruny, pierogi, gulasz w ogó le, komu starczy pienię dzy na co. Swoją drogą ich porcje są ogromne, spokojnie moż na wzią ć sekundę na dwie i zjeś ć .
Sprzą tanie pokoju jako takie nie był o, poś ciel i rę czniki nie był y zmieniane. Parking przy hotelu był bezpł atny, prawie wszyscy mieszkań cy hotelu byli w swoich samochodach, ale zawsze moż na był o znaleź ć miejsce. Chciał abym zwró cić uwagę na poł oż enie hotelu, jest to wł aś ciwie 50 metró w od gł ó wnej ulicy - Krupó wek, 5 minut spacerem i już jesteś wś ró d wielu kawiarni, sklepó w z pamią tkami i sklepikó w, a cisza i spokó j w pobliż u hotelu.

Bardzo się cieszyliś my, ż e pojechaliś my autem, bo Zakopane to doś ć duż e miasto i stresują ce był oby zobaczyć i przejechać wszystkie tutejsze stoki narciarskie, poruszają c się minibusami. Opró cz tego udał o nam się też przejechać najbliż szymi trasami w okolicy: Mał ą Ciszą (male ciche) oraz Biał ką Tatrzań ską , czyli okoł o 20 km od Zakopanego. Stoki w Zakopanem i na przedmieś ciach są doskonał ej jakoś ci i serwisu w najlepszym wydaniu, ró ż nią się jedynie iloś cią wycią gó w i ceną . Wypoż yczono narty na samej gó rze, wyszł o za okoł o 70 UAH. dziennie, ale moż na go zabrać na miasto na cał e wakacje, był oby taniej. Na każ dej gó rze znajdował o się wiele tzw. restauracji. kolyba, moż na był o zostawić narty tuż obok na co najmniej pó ł dnia i iś ć jeś ć , pić i bawić się . Ponadto w Zakopanem znajduje się aquapark, lodowiska, a w gó rach wszelkiego rodzaju rozrywki takie jak jazda konna, skutery ś nież ne i quady. Mieliś my peł ne 6 dni odpoczynku i był o to bardzo mał o. Wię c zdecydowanie jedź i jedź ponownie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар