Trochę o hotelu w Warszawie

Pisemny: 27 styczeń 2012
Czas podróży: 7 — 14 styczeń 2012
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 7.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 7.0
Zacznę od stwierdzenia, ż e ​ ​ Warszawa to drogie miasto. Nie ż eby to był o doś ć drogie, jak Kijó w, ale jakoś wybierają c hotel zaczynasz rozumieć , ż e albo wszystko nie jest takie tanie (tu mó wię o opcji ekonomicznej) od 90 euro za pokó j dla trzech osó b, albo wszystko jest już za tanio… od 15 euro za osobę . Znalezienie mał ego ś rodka jest trudne, ale moż liwe. Ponieważ nasza wycieczka był a poza sezonem, poszukiwanie hotelu nie był o takie trudne i dł ugotrwał e. Wybó r padł na hotel, któ ry nie był do koń ca w centrum Warszawy, ale nie na obrzeż ach, i nie do koń ca hotel, ale cał ą bazę sportową - Warszawskie Centrum Sportu AGRYKOLA. Polityka cenowa jest liberalna, kompleks jest nowy, a hotel bardziej przypomina hostel, ale są pokoje z prysznicem i toaletą , któ re zamó wiliś my. Okazał o się , ż e za pokó j zapł aciliś my 62 euro dziennie. I wydawał o się , ż e po tym, jak zapł aciliś my za hotel gotó wką , zaczę li robić naprawy w restauracji.
Z lotniska dojechaliś my szybko, a po cał ej Europie w Warszawie autobusy kursują zgodnie z rozkł adem. 30 minut i w hotelu znaleź liś my go z trudem, hotel znajduje się na terenie parku, nie moż na go znaleź ć bez stu gramó w, dobrze, ż e pomogli (jeś li ktoś ma iś ć do tego hostelu, to wjazd na jego teren z parkingu). Dopiero trzeciego dnia zdaliś my sobie sprawę , ż e jesteś my w strefie parkowej „Polskiego Lenistwa”, latem - na wiosnę chyba pię kna, jak Wenecja po polsku))))
Przyjechaliś my wcześ niej, spotkaliś my dziewczynę w „recepcji”, któ ra tylko zaproponował a, ż e ​ ​ zostawi nasze rzeczy, ale nie ustalił a się , chociaż hostel był prawie pusty. Ś niadanie nie był o wliczone w koszt naszego pobytu i chociaż nie spieszył o nam się z zamó wieniem (koszt 20 zł , to okoł o 4 euro), i jak się okazał o, zrobili to dobrze. To, co zobaczyliś my, nie był o imponują ce (mó wię o bufecie). Sam hotel jest czysty, a restauracja wł aś nie przechodził a remont.

Poszliś my do centrum miasta. Droga zaję ł a okoł o 40 minut, nie spieszyliś my się , dlatego spokojnie szliś my, studiują c kraj niejako „od ś rodka”. Wię c coś odcią gnę ł o uwagę od hotelu. Umieś cili nas na pierwszym pię trze, pokó j był ogromny - skł adał się z dwó ch pokoi. Jak rozumiemy, ten numer moż e być oferowany osobom niepeł nosprawnym, co jest dobrą wiadomoś cią . Pokó j był czysty, wszystko co potrzebne był o w ł azience, papier toaletowy prawie każ demu wrę czono na rolce osobiś cie))). Po powrocie sprzą tali normalnie, co był o czyste. Dzię kujemy administracji za umoż liwienie nam pozostawienia niektó rych walizek w hotelowej spiż arni podczas naszej podró ż y do Pragi.
Praga ma dobry system zniż ek. Prawie w centrum miasta znaleź liś my hotel za 34 euro i zaznaczam, ż e osiedliliś my się od razu, chociaż do hotelu dotarliś my prawie o 9 rano (hotel CITY CENTRAL deluxe ***). W pokoju jest czysto, cicho, no có ż , czego jeszcze potrzeba do spania w nocy?
Po powrocie do Warszawy niewiele się zmienił o. Zostawili za nami nasz pokó j, choć tym razem, po tym jak już wcześ niej osiedliliś my się w Pradze, uznaliś my, ż e czas zerwać z „palcowaniem” w Warszawie. Przypomnieli nam, ż e nastę pnego dnia wyjeż dż amy wcześ nie rano, dodatkowo kilka godzin pó ź niej mieliś my umó wione spotkanie. Nie zrozumieliś my tego ż artu, ale có ż .
Podsumowują c wszystkie powyż sze: mogę polecić hotele.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар