Wspaniałe muzea to opinia „czajniczek”.

30 Listopad 2012 Czas podróży: z 01 Czerwiec 2012 na 03 Czerwiec 2012
Reputacja: +1792
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Wybierają c się w każ dą podró ż , zawsze interesuje mnie, jakie waż ne miejsca warto odwiedzić . Muzea sztuki, jeś li są obecne, są zawsze na pierwszym miejscu. Bo z reguł y historia nie pozostawia nam rzeczy cenniejszych. I oczywiś cie architektura. Ale nie moż esz go zebrać w jednym miejscu. Muzea takie jak Minimundus i Madurodam się nie liczą . Bardzo lubię malować . Duż o o niej czytam, sam duż o rysuję , ale uważ am się za kompletny „czajniczek”. Tak zwany raport i album ze zdję ciami. Proszę nie oceniać ś ciś le. To jest czysto osobiste postrzeganie wszystkiego. Wię c zacznijmy. I zacznijmy oczywiś cie od drezdeń skiej galerii „Starzy mistrzowie”. Koniec wrześ nia. Drezno. Pogoda jest okropna. Mał a irytują ca mż awka. Nie ma ochoty jechać przy takiej pogodzie do parku ze skał ami, a po ogó lnej wycieczce zatrzymujemy się w Dreź nie z wyprzedzeniem. Znakomity przewodnik z banał ami, ale przeprowadził doś ć pouczają cą wycieczkę . Umieję tnie skomponowane przejś cie przez galerię i wraż enie Madonny Rafaela są niezapomniane. Rubensowi poś wię ca się duż o czasu, i sł usznie. Jest po prostu pię kny, a jego Herkules wyją tkowy. Madonna Sykstyń ska jest duż a (mniej myś lał em) i, jak mi się wydawał o, pł aska (optycznie). Ale jeś li wyobrazisz sobie, o któ rej godzinie został o napisane, wszystkie inne emocje znikną . Mó j towarzysz, któ ry z trudem odró ż nia malarstwo od grafiki, powiedział , ż e ma „gę sią skó rkę na plecach”. Dla mnie to wskaź nik. Poruszanie się po muzeum jest ł atwe. Hale pomalowane są na wybrane kolory. Bilet wstę pu daje 20% zniż ki na zwiedzanie kawiarni w muzeum. To jest dla tych, któ rzy są zainteresowani. A bonusem do naszej wizyty był a wystawa czasowa Jana Vermeera z Delft. Aż.4 pł ó tna. A mó wi o nich w sumie 37 osó b. Ogó lnie wraż enia są niezapomniane, muzeum jest bardzo dobrze skomponowane, maksimum udogodnień i iloś ć otrzymanych pozytywnych emocji przerasta. Z mglistego Drezna przenieś my się , jeś li nie dziwnym, do mniej mglistego Amsterdamu. Przewodnicy w Amsterdamie nie zaproponowali nam wizyty w Rijksmuseum. Podczas drugiej wyprawy naprawdę nie musieliś my. Ale po raz pierwszy wszystko został o zaoferowane przez Bonfire Diamond, Nemo, Sex Museum i Marihuana Museum, ale nie Rijksmuseum i nie Van Gogh Museum. Odwiedzili wszyscy opró cz Nemo. Napiszę trochę o Bonfire Diamond. To nie jest dokł adnie muzeum. Raczej sklep z pokazem obró bki diamentó w w Holandii. Nie ma praktycznie nic do kupienia. W naszych sklepach jest wię cej diamentó w i są one pię kniejsze. Kupiliś my na pamią tkę dobry zegarek i wisiorek z brylantem (wł aś nie ogolił em go w zł ocie za 200 euro). Piszę o tym muzeum tylko dlatego, ż e znajduje się po drugiej stronie ulicy od Rijksmuseum. I oto jesteś my w Rijksmuseum. Zabrania się robienia zdję ć jak w Dreź nie. Chociaż mó wią , ż e zakaz obowią zuje od niedawna. Nie da się opisać cał ej zawartoś ci muzeum i nie jestem wyją tkowy. Przyjrzyjmy się Rembrandtowi. Chł opaki ON JEST PO PROSTU WSPANIAŁ Y, a Nocna Straż to najpię kniejsza rzecz, jaką w ż yciu widział em. To zdumiewają ce, ż e czł owiek na prostym pł ó tnie, za pomocą pę dzli i farb, mó gł przedstawić taką grupę prostych mę ż czyzn. To nie są panie w jasnych i kolorowych strojach! Siedzieliś my już wokó ł niego, chodziliś my i znowu chodziliś my. Portrety sparowane i inne jego prace też są pię kne, ale „Straż nocna” to po prostu cud. Wzią ć oddech. Po wypiciu holenderskiego piwa przenosimy się do Muzeum Van Gogha. A potem zamieszki na statku. Mó j towarzysz deklaruje, ż e jest zmę czony (emocjonalnie) i nie ma czasu na szalonych impresjonistó w. Pozwalam mu chodzić na swobodne pł ywanie, robić zdję cia „pię knym (krzywym) domom” i chodzić do muzeum. Przekraczają c pró g, rozumiem, jak postą pił em sł usznie. Mogę wreszcie W CICHA kontemplować cał e to pię kno. Kocham wszystkich impresjonistó w, ponieważ są bardzo ró ż ni. Oczywiś cie Renoir jest mi bliż szy, potem moż e Cezanne, a potem Van Gogh i Gauguin, któ rych nie do koń ca rozumiem. Pł ó tna w muzeum wiszą latami i okresami, wę druje niesamowita liczba ludzi. Coś ż ują , siedzą c na kanapach. Ogó lnie są szaleni. Chociaż moim zdaniem twó rczoś ć Van Gogha nie jest rodzajem, w ramach któ rego moż na się dobrze bawić . Wraż enia osobiste: Po przejś ciu cał ej wystawy, powoli z wyczuciem, z wyczuciem i aranż acją , zatrzymaliś my się przy „Ziemniaczach” (obrzydliwie pię knych, jeś li moż na to poł ą czyć , ale ON poł ą czony), „Kwitną ce Migdał y” czy „Sł oneczniki” czy „Portret doktora Gacheta”, powoli zbliż am się do jego ostatniej pracy, choć nie jest to ostatnia na wystawie, stoję w milczeniu i nagle czuję , ż e po policzkach spł ywają mi ł zy. Nie jestem dziewczyną w wieku nadają cym się do mał ż eń stwa i nie jestem osobą wzniosł ą , ale faktem jest, ż e sama był am zaskoczona. Magiczna moc sztuki, a teraz rozumiem, dlaczego jedna z ksią ż ek o Van Goghu nazywa się Lust for Life. Muzeum trzeba odwiedzić . Kto nie widział „Night Watch”, a Van Gogh po prostu na pró ż no odwiedził Amsterdam. Minę ł o trochę czasu, co pozwolił o opaś ć emocjom, ale nie umniejszył o wraż eń i oto jesteś my u progu gł ó wnego skarbca ś wiata, jesteś my w Luwrze. Nie ma przewodnika, a on nie jest potrzebny. Moja znajomoś ć francuskiego plus umieję tnoś ć nawigacji i voila mojego towarzysza, widzieliś my wszystko, co chcieliś my zobaczyć . Có ż mogę powiedzieć , poza banał em - Luwr jest nieskoń czony. Powoli odwiedził Trzy Damy z Luwru. Wszystkie są pię kne na swó j sposó b i Wenus oraz Nika i Gioconda. Gioconda jest za mał a i za ciemna. Wokó ł niej nie był o tł umu. Spokojnie zrobili zdję cie (i dlaczego, ktoś się pyta). Dopiero w gł owie dowiedział em się , ż e nie jest na pł ó tnie, ale jak ikona na desce narysowana, co oznacza, ż e ​ ​ trzeba jeszcze staranniej chronić ją przed ś rodowiskiem. Oczywiś cie wybraliś my się do holenderskiego skrzydł a, aby zobaczyć „Koronkarz” Jana Vermeerai. Có ż , lubię go ze wzglę du na jego niezwykł y niebieski kolor na pł ó tnach. Oczywiś cie porcelana z Delft był a na jego oczach od dzieciń stwa. Po drodze oglą daliś my ekspozycję broni, zegarkó w, naczyń , tabakierek. Oczywiś cie poszliś my do Galerii Rubensa. Przez bardzo dł ugi czas opowiadał a swojej towarzyszce, co został o przedstawione na pł ó tnach. Wtedy przypomniał sobie, ż e czytał historię Henryka IV. Moż esz bez koń ca spacerować po Luwrze, podziwiają c jego arcydzieł a. Postanowiliś my opuś cić komnaty Napoleona na dalsze wizyty. Bardzo zainspirował a mnie rzeź ba Canovy „Amorek i psychika”. Pokł ó ciliś my się nawet. satelita twierdził , ż e Petersburg też tam jest. Okazał o się , ż e to prawda. Luwr to obowią zkowa wizyta. Poniż ej ś wietna galeria na zakupy. Kupiliś my ciekawe zegarki (no mam takie hobby, zegarki kupuję wszę dzie). Fast food nie tak bardzo. Po prostu przejdź do ulicy Rivoli i przejdź jedną przecznicę . Zjedliś my cudowny lunch z winem z Prowansji i Armaniaku. Cał y obiad kosztował.40 euro (bez problemu wzię liś my wizę ). Mam duż o czasu, ale teraz nie mam sił y emocjonalnej, ż eby iś ć do Musé e d'Orce. Szczerze mó wią c, nie dotarł em na tę wizytę . Jeszcze pó ł roku i znowu Paryż . Wiosna. Ciepł y. Wspaniał y. Jadę do Dorse. Satelita ponownie grzecznie się cofa. No có ż , drań nie lubi impresjonistó w. Od razu zrobię rezerwację , ż e byli celem, a nawet wyjaś nię Edouarda Maneta (bo ciekawe, jak doszedł do tego punktu) i Claude'a Moneta jako klasycznego impresjonistę . Muzeum jest ogromne (był y budynek dworca), impresjoniś ci na ostatnim pię trze, jest winda. I wszę dzie wpadał am na kawiarnie. Był oby tak, jakby wszyscy przyszli jeś ć , a nie widzieć pię kna. Znalazł em wszystko. spojrzał na wszystko. Niewiele stał o się jasne, jak zmienił a się technika Edouarda Maneta. Jego „Balkon” jest nieporó wnywalny. Tak i wszystkie inne rzeczy. Bardzo interesują ce był o zobaczyć począ tek impresjonizmu (Edouard) i powstanie Claude'a Moneta. Wę drował em trochę po innych pokojach. Mó zgi po prostu się topią . Z jakiegoś powodu Narodziny Wenus Cabanela utkwił y mi w gł owie. Przypuszczam, ż e Dorse jest dla amatora. Jeś li nie interesuje Cię malowanie, bę dzie to nudne i mę czą ce. Jeszcze lepiej idź do Luwru. Jeś li zgodnie z zasadą „Vasya był tutaj”, to trzeba iś ć . Mam kolejną wizytę w Paryż u (i na pewno tak bę dzie, bo. jest tylko jedno miejsce na cał ym globie, do któ rego chcesz wró cić - to jest Paryż ) Na pewno pojadę do Luwru i Dorse, a mó j towarzysz pó jdzie ś ladami Napoleona. Ten temat nie był uwzglę dniony w naszych wizytach. I wreszcie Muzeum Pergamoń skie w Berlinie. Nie znalazł em zrozumiał ych recenzji, z wyją tkiem „Muszę iś ć ”, o historii staroż ytnej wiem tylko z programu szkolnego i kilku dzieł sztuki. Wię c wybieramy się na wycieczkę z przewodnikiem. Pł acimy 60 euro za dwoje (nie był o warto) i idziemy do Muzeum. Przewodnik bardzo dł ugo przebywa przy eksponatach, wymienia wiele dat i nazwisk. Nie da się zapamię tać i nie jest to konieczne. Po sł owach, wedł ug historykó w, rozumiem, ż e oni sami nie bardzo wiedzą jak był o, tę sknię za datami i tak cieszę się otoczeniem. Moż esz strzelać do wszystkiego, co chcesz. Z pergamoń skiego oł tarza tylko fragmenty, jak to wyglą dał o tylko sugerują . Brama Isztar, zbyt niebieska, aby był a naturalna, Brama Rynku Miletu jest bardziej imponują ca. Gorą co i nudno. Jeś li weź miesz audioprzewodnik, moż esz go obejrzeć w godzinę i czerpać wię cej przyjemnoś ci. Muzeum „Pergamon” przekonaj się sam, bez przewodnikó w. Tak wię c niektó re Wielkie muzea wydawał y mi się „czajniczkiem”. Wszystkie mają sklepy z pamią tkami przy wyjś ciu, a Luwr ma ogromne centrum handlowe, wszę dzie są kawiarnie lub fast foody. Nie widział em fast foodó w w Pergamonie. Tym samym „czajniczkom” jak ja ż yczę mił ej rozrywki.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Старые мастера. Дрезден. Германия.
Вход в галерею Старые мастера(Дрезденская галерея). Дрезден.
Рейксмузеум. АМстердам.
Старая и новая огранка алмазов.
Все способы огранки алмазов. Костер даймонд.
Мастера, превращающие алмаз в бриллиант. Костер даймонт.
Оборудование для огранки алмазов. Костер даймонд.
Копия короны Королевства Великобритания.
Бриллианты.
Это на выходе из Рейксмузеума.
Музей Ван Гога. Снимать внутри нельзя.
Лувр.
Крыло Лувра.
Крыло Лувра.
Ника Самофракийская.
Джоконда.
Один из залов Лувра.
Амур и Психея. Канова. Лувр.
Роспись на потолке Лувра.
Афродита. Лувр.
Лувр.
Галерея Рубенса. Лувр.
Кружевница. Ян Вермеер.
Музей ДОрсе. Париж.
Музей ДОрсе.
Вход в музей ДОрсе.
Музей ДОрсе. Париж.
Музей Пергамон. Берлин.
Часть Пергамского алтаря. Пергамон. Берлин.
Пергамский алтарь(реконструкция). Пергамон. Берлин.
Мозаика.
Часть стены Милетского рынка. Пергамон. Берлин.
Древняя мозаика. Пергамон. Берлин.
Ворота Иштар.
Ворота Иштар.
Часть ворот Иштар. Пергамон. Берлин.
Считают, что так выглядел комплекс ворот Иштар. Пергамон. Берлин.
Uwagi (1) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara