Dzięki Malediwowi!!

Pisemny: 15 lipiec 2011
Czas podróży: 1 — 7 czerwiec 2011
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Od dawna marzył am o tym, ż eby polecieć z mę ż em na Malediwy. Tyle sł yszał em o ł agodnym oceanie, biał ym piasku i zł otych rybkach , dlatego zgromadziwszy denezhek postanowił zrealizować marzenie. Szukają c wycieczki w Internecie trafił em na stronę firmy z Malediwó w, spojrzał em na ceny, poró wnał em hotele z innymi operatorami - na Malediwach okazał o się to bardziej opł acalne. Postanowił em zadzwonić . Poł ą czył em się z bardzo sympatyczną menedż erką Katyą , któ ra oprowadził a mnie do wszystkich hoteli. Ponieważ nasz budż et był mał y, zdecydowaliś my się na 4-gwiazdkowy hotel Eriyadu Island Resort, wraz z przelotem Aeroflot, transferem, zakwaterowaniem i peł nym wyż ywieniem na 11 dni dla dwojga, kwota wyszł a nieco ponad 110 tysię cy rubli. od 12 do 23 czerwca 2011. A teraz nadszedł dł ugo oczekiwany termin 12 czerwca! Lot był cudowny - sympatyczne stewardesy, wygodne fotele (pomimo tego, ż e lecieliś my w klasie ekonomicznej) i cał kiem dobre jedzenie))) Ogó lnie 9 godzinny lot miną ł doś ć niepostrzeż enie, udał o mi się obejrzeć film i spać , i sł uchać muzyki. Wylą dowaliś my na lotnisku w Male. Przy wyjś ciu był o duż o spotkań przedstawicieli ró ż nych firm, od razu zobaczyliś my naszą w niebieskiej latarni i ze znakiem „Maledivian”. Nasza przedstawicielka miał a na imię Lucy, bardzo mił a dziewczyna, zapytał a jak przebiega nasz lot, powiedział a, ż e ​ ​ moż emy kontaktować się z nią przez cał ą dobę w przypadku wszystkich pytań (myś lał em też , jak dobrze, ż e firma zaję ł a się cał odobową obsł ugą przedstawiciela, bo nie znamy angielskiego. W zeszł ym roku polecieliś my do Hiszpanii z Tez Tura, przezię bił em się i musiał em skontaktować się z ubezpieczycielem, wię c nie mogliś my nawet dodzwonić się do naszego przedstawiciela przez 2 dni), wzią ł kupon i powiedział , do któ rego lady się udać . W godzinę popł ynę liś my motoró wką na wyspę , zachwycał o mnie wszystko co mnie otaczał o, wszystko był o prawdziwe, jak w bajce, jak na zdję ciach w magazynach. . . jeszcze lepiej! ! ! W recepcji przywitał nas sympatyczny kierownik hotelu, któ ry przekazał nam klucze do pokoju? . Zaznaczam (dla tych, któ rzy lecą na tę wyspę ), ż e pokoje hotelowe są doś ć proste, chociaż wszystko dział a dobrze, ale dla nas Malediwy to raj, gdzie ł agodny ocean, ł agodne sł oń ce i niesamowita przyroda. Eriyadu ma wspaniał ą rafę . Codziennie z mę ż em nurkowaliś my z rurką i widzieliś my mnó stwo kolorowych rybek, koralowcó w, ogó rkó w i wiele, wiele wię cej. Pomimo tego, ż e hotel jest standardem, codziennie kucharze zachwycali nas kilkoma przysmakami. Na ś niadanie serwowano owoce, owsiankę , musli, jogurty, plastry mię sne, omlety, dania gorą ce. Na obiad koniecznie zupy i ró ż ne przeką ski. Swoją drogą kocham ryby, to tutaj po raz pierwszy spró bował am prawdziwego tuń czyka! To był o niesamowite - bardzo smaczna ryba. Na obiad rozpieszczano nas owocami morza, grillem, makaronami, pysznymi deserami. Wieczorami spacerowaliś my po plaż y, szliś my na most i patrzyliś my na „tań czą cą ” mantę . Jedenaś cie dni niestety przeleciał o niezauważ enie, reszta dobiegł a koń ca. . Kiedy wystartowaliś my, tak smutno był o patrzeć na te malutkie wysepki znikają ce w oddali i myś lał am, ż e tu wró cę , na pewno wró cę ! wycieczka, naprawdę nam się podobał a i obiecujemy, ż e znowu!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał