Moja ukochana Czarnogóra

Pisemny: 23 listopad 2011
Czas podróży: 30 lipiec — 9 sierpień 2010
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Byliś my w Czarnogó rze z mę ż em w sierpniu 2010r. Willa "Stevan" okazał a się bardzo przyjemna, tak jak obiecuje zdję cie z internetu. Pokó j też bardzo, bardzo: jasny, czysty, schludny, mał y, wygodny; ze wszystkim, czego potrzebujesz, a nawet trochę wię cej niż się spodziewaliś my. Tak jak obiecał nam wszechobecny Internet, w pokoju nadal był a: mini lodó wka, prysznic, toaleta, podwó jne ł ó ż ko, szafa, stolik, telewizor (nieprzydatny) i rę czniki. Mił ą niespodzianką był : mini czajnik, 2 filiż anki, 2 szklanki, 2 ł yż eczki, oczywiś cie zapomniane przez kogoś (i z Ukrainy), lustro w pokoju i pię kne krzesł o. Zamiast balkonu był a loggia, któ ra był a wygodniejsza, na balkonie też , przyjemnie, o dziwo, był cał kowicie jadalny (mamy ś niadanie) stó ł i dwa plastikowe krzesł a. Ogó lnie warunki do ż ycia (na któ re skł adał o się przyjś cie, umycie się , zaś nię cie, pobudka, umycie się , zjedzenie ś niadania, wyjś cie) był y bardzo przyzwoite (przynajmniej dla nas). To, co mnie zaskoczył o w pokoju, to doś ć wysoka pozycja lustra w ł azience jak na mó j wzrost 163 cm. Oczywiś cie dotyczył o to przecię tnego czarnogó rskiego wzrostu (180 cm dla kobiet i 2 m dla mę ż czyzn). Willa posiada ró wnież mał e patio. W pobliż u willi (tuż za ogrodzeniem) znajduje się mał y, ale dobry sklep spoż ywczy, gdzie ceny są o rzą d wielkoś ci niż sze niż w innych miejscach; niedaleko - 5-7 minut spacerkiem jest dobra kawiarnia z pysznym jedzeniem w duż ych porcjach w bardzo rozsą dnych cenach. Wł aś ciciele willi to ludzie spokojni i niepozorni (nie dotyczy to wzrostu) : )
A teraz na zł e. Okazał o się , ż e nie jest tak blisko plaż y, jak pisał internet: nasz krok to 10 minut, a normalny - 15. To jednak zamienia się w plus w postaci niż szych cen blisko nas, a takż e ciszy. W dó ł ulicy od willi znajdował się kosz na ś mieci, czasami był o przy nim mokro. . . No có ż , dla mił oś nikó w pię knych widokó w: w willi nie jest to zbyt dobre - moż na podziwiać gł ó wnie są siednie wille i wille w budowie, w najlepszym razie gó ry. Mieliś my jednak szczę ś cie - mieliś my pokó j na 3 pię trze, wię c zobaczyliś my kolejny kawał ek morza : )
Streszczenie. Odebraliś my telefon od wł aś ciciela. A jeś li jeszcze kiedyś dojedziemy do Budvy, z przyjemnoś cią zatrzymamy się u pana Stevana.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał