Первое и самое главное- у нас в комнате были Клопы. Убирали каждый день, но пастельное не меняют. Полотенца меняли дважды, но когда мы обнаружили клопов, к сожалению на 5й день, нам поменяли белье и подихлофосили комнату, эффект был мал, так как этих паразитов просто так не выведешь, и мы еще сами при этом пытались от них избавиться. И конечно был нереальный страх привезти эту заразу домой (боролись как могли).
Сама по себе вилла симпатичная, у нас была новая мебель. Шум из-за шоссе нереальный, спать под сигналы и тормоза машин было тяжеловато. Санузел-дурацкий. Чтоб присесть на унитаз нужно в три погибели согнуться. И в душе на шторке грибок.
Мы жили в нижней вилле (так как их две).
Выводы делайте сами.
Przede wszystkim w naszym pokoju był y pluskwy. Sprzą tane codziennie, ale pastele się nie zmieniają . Rę czniki był y zmieniane dwa razy, ale gdy znaleź liś my pluskwy, niestety pią tego dnia zmieniliś my poś ciel i odchlorowaliś my pokó j, efekt był niewielki, ponieważ nie moż na tak po prostu pozbyć się tych pasoż ytó w, a sami staraliś my się pozbyć się ich w tym samym czasie. I oczywiś cie istniał nierealistyczny strach przed sprowadzeniem tej infekcji do domu (walczyliś my najlepiej, jak potrafiliś my).
Sama willa jest ł adna, mieliś my nowe meble. Hał as z autostrady był nierealny, trudno był o spać pod sygnał ami i hamulcami samochodó w. Ł azienka jest gł upia. Aby usią ś ć w toalecie, musisz się schylić w przypadku trzech zgonó w. I pod prysznicem na grzybie kurtynowym.
Mieszkaliś my w niż szej willi (bo są dwie).
Wycią gnij wł asne wnioski.