Obóz pionierów czasów sowieckich

Pisemny: 6 lipiec 2008
Czas podróży: 7 — 14 czerwiec 2008
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Niedawno wró ciliś my z Czarnogó ry. Wszystko był o idealne: powietrze, morze, przyroda. Ponieważ mieliś my wypoczywać z cał ą rodziną , w tym z mę ż em, dwó jką dzieci i babcią , wcześ niej zapytaliś my organizatora wycieczki, któ ra willa speł nia nasze wymagania. Moje wymagania był y mał e: obecnoś ć kuchni, klimatyzacja i mał y plac zabaw dla dzieci. Polecono nam Asanovich. Po przyjeź dzie gospodyni willi wyszł a z nas, pokazał a nam pokoje i wyszł a. Nastę pnego dnia wczesnym rankiem odwiedzili nas krewni mojej siostry, któ ra wraz z mę ż em i dzieć mi mieszka w Grecji. Chcieli zamieszkać obok nas, ale gospodyni odmó wił a, powoł ują c się na brak miejsc (chociaż willa był a w poł owie pusta). Potem pojechaliś my z siostrą szukać miejsc w innych hotelach, a jej mą ż i dzieci zostali u siebie. Kiedy wró ciliś my zgł osić , ż e miejsce został o znalezione, wpadł a gospodyni i zaczę ł a krzyczeć z oburzeniem, ż e na terenie jej willi są obcy. Wszyscy staraliś my się jej wytł umaczyć , ż e są moimi krewnymi, ale odmó wił a sł uchania i powiedział a, ż e ​ ​ jej terytorium jest zamknię te i nie wolno wchodzić osobom z zewną trz. Moje oburzenie nie ma granic.
Siostra przeprowadził a się do innego hotelu, któ ry był dosł ownie rzut kamieniem od nas i oczywiś cie od czasu do czasu do nas biegali. Siostra bał a się do nas podejś ć i dzwonił a z ulicy. Był em tym doś ć zmę czony i poszedł em do przedstawicieli touroperatora i w ultimatum powiedział em, ż e albo zapewnią mi inne mieszkanie, albo w koń cu się uspokoi. Gospodyni przestał a przychodzić , ale jak tylko nasze dzieci wyszł y na trawnik do zabawy, jej mą ż krzyczał , ż e dzieci przeszkadzają w odpoczynku. Roszczenia przelewał y się jedno po drugim: dzieci rzucał y papierki ze sł odyczy, dzieci gł oś no zamykają bramę przy wejś ciu na podwó rko. Stał o się dla mnie jasne, ż e wł aś ciciele nie znoszą dzieci. Przestał em wypuszczać dzieci podczas sjesty. Był y też twierdzenia, ż e ​ ​ my czę sto myjemy. Có ż , to generalnie absurd. Mieć dwoje dzieci i nie myć , jak to sobie wyobraż asz?
Wytrzymał em tydzień , potem poszedł em do przedstawicieli i powiedział em, ż e jeś li to się nie skoń czy, to niech zwró cą wszystkie pienią dze, sam znajdę mieszkanie. Po tym nastą pił wzglę dny spokó j mniej wię cej. Czasami wł aś ciciele coś mó wili, ale nie zwracał em na to uwagi.

Kto wię c chce pamię tać czasy sowieckie, obó z pionierski i surowych doradcó w i dyrektoró w, przyjeż dż ają do Asanowicza.
Tylko nie zabieraj ze sobą dzieci - dzieci je denerwują .
W przeciwnym razie wszystko jest w porzą dku, wszystko jest w porzą dku. Mił ego wypoczynku!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар