To dziura - omiń

Pisemny: 29 lipiec 2015
Czas podróży: 17 — 27 lipiec 2015
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 1.0
Czystość: 2.0
Infrastruktura: 3.0
To jest prawdziwa dziura. Jego realna cena na miejscu to 8 euro za dzień
touroperator Join up zarabia na Tobie

- zaklejone gniazdka zwisają ce ze ś ciany
- aktualna klimatyzacja, obiecany mistrz nie pojawił się przez tydzień
- zmiana poś cieli tylko po kilku uporczywych upominkach 6 dnia, jeś li zameldujesz się na tydzień - w ogó le nie bę dzie zmiany bielizny, jeś li przez 14 dni to tylko 7 dnia
- "czystą bieliznę " ze ś ladami krwi i innych pł ynó w, musieliś my zwolnić miejscową eskortę , aby wydobył z nich mniej lub bardziej czystą bieliznę,
- sł uż enie babci, któ ra puka do okna mopem, zamiast wchodzić do pokoju i mó wić , czego chce, lub po prostu zerkać , gdy wyraź nie jesteś w ś rodku i obserwujesz, co robisz

- bezpł atne chodzenie do pokoju bez zawracania sobie gł owy tym, co tam robisz (jak nasi są siedzi, gdy był pod prysznicem)
- Nasi są siedzi mieszkali w pokoju, któ rego drzwi w ogó le się nie zamykał y i przez wszystkie 10 dni pobytu obiecane naprawy nie został y wykonane (wymiana rdzenia to 5 minut! )
- prysznic w ł azience wykonany jest jako boczny na podł odze bez zasł ony, z kranem i konewką , w ł azience jest tak mał o miejsca, ż e ​ ​ nogi są cią gle powalone o ró g tej samej strony, gdy wyjdź z ł azienki
- gzyms, któ ry ledwo opiera się o ś cianę i dwukrotnie opadł na gł owę przy pró bie otwarcia zasł ony, doś ć cię ż ka, toporna konstrukcja - kij i dwa uchwyty
- schowaliś my wartoś ciowe rzeczy lub zabraliś my je ze sobą , wię c nic nie zginę ł o, ale oczywiś cie przetrzą saliś my szafę , któ ra jest tam sama
- ogó lnie stosunek personelu do goś ci, jakby nie pł acono im pienię dzy, ale robili przysł ugę.
Nawiasem mó wią c, Villa Mirko i Becici Lux (droż sze i trochę czystsze) są w pobliż u i mają te same wady i wydają się mieć tego samego wł aś ciciela, wszystkie agencje wiedzą o tym od dawna, po prostu nie wiedzą powiedz ci
Nie radzę chodzić na wycieczki z agencją Pilon (bę dą towarzyszyć Ci na miejscu), to zdzierstwo zwł aszcza, jeś li gł upio wybierasz opcje z osobnymi posił kami - nie spodziewał eś się takiego dziwaka w jedzeniu dla tego rodzaju pienię dzy - 10 euro za obiad z kotleta gruboś ci naleś nika i 2 ł yż ki (! ) ziemniakó w gotowanych i sał aty = 3 pł askie plastry pomidora, ogó rka i chipsy z kapusty.

za kolejne 2 euro mogą zaoferować tamm „przecier z zupy” = dosł ownie pł aski talerz z gulaszem z taniego gotowanego makaronu i ziemniakó w, widział em to tylko w latach studenckich.
Ż adna osoba z grupy nie lubił a jedzenia, dł ugo o tym dyskutowali
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał