Sri Lanka

Pisemny: 14 kwiecień 2010
Czas podróży: 22 luty — 8 marta 2010
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 8.0
Zaraz dla niedowierzają cych zacznę od wyjaś nienia, ż e ​ ​ duż o odpoczywam, czę sto i w ró ż nych miejscach! Zawsze tylko w hotelach 5*. Dlatego mam nadzieję , ż e wszystko uczciwie i obiektywnie ocenię .
Blue Water to hotel 5*, a nie 4, jak podano na tej stronie...
Pojechaliś my do Blue Water w duż ym towarzystwie, nie brał am udział u w wyborze hotelu - polegał am na opinii znajomych, chociaż moje zaprzyjaź nione biuro podró ż y nalegał o na inny wybó r : ). UIA i Etikhat poleciał y - wszystko był o w porzą dku, a co najważ niejsze, nasze obawy o bardzo kró tkie poł ą czenie (okoł o godziny) poszł y na marne, wszystko był o jasne, na czas, a nawet bagaż odleciał...: ) Chciał bym Myś lę , ż e taka spó jnoś ć i punktualnoś ć wzoruje się na tych liniach lotniczych, a nie nasze szczę ś cie.

Na lotnisku w Kolombo spotkaliś my się z przewodnikiem, wymieniliś my pienią dze, kupiliś my tam lokalne karty SIM do telefonu (tania telefonia komó rkowa jest tam bardzo tania, dzwonili do domu prawie codziennie bez ograniczania się w czasie. To prawda, ż e ​ ​ wraz z tą tanioś cią jest też tak samo obrzydliwe - co najwyż ej moż na to usł yszeć przez sł owo. . . )...jechaliś my do hotelu na dwie godziny, a przyjechaliś my o 7 rano - nie dali nam od razu pokoju, czekaliś my do 10 godzin, aż pojawił y się darmowe - hotel był naprawdę zatł oczony. Ale jak zwolnienie i szybkie czyszczenie, osiadł natychmiast.
HOTEL. Nie oczekuj tureckiego szyku i pochwal się lankijską pią tką - minimum krajobrazu, ż adnych skomplikowanych basenó w, mostó w, wzgó rz itp. , proste pokoje, spokojne wnę trze, ale.....cudowne ptaki chodzą po okolicy terytorium (podobne do bardzo mał ych czapli), biegają wiewió rki, palmy zasł aniają sł oń ce.
Pokoje są trochę przestarzał e, WSZYSTKIE mają widok na ocean, te na parterze mają wł asny dostę p do basenu - to ma swó j urok, ale pamię taj, ż e jeś li mieszkasz na parterze, pozostawienie otwartego balkonu nie jest takie spory problem, ale moż na obudzić się w ł ó ż ku z wiewió rką , co jest przynajmniej nieprzyjemne. . . : ) Ale ci faceci są tam bardzo aroganccy, wł ó czą się po balkonach, jedzą zapomniane sł odycze na stoł ach, absolutnie nie są nieś miał y w odwiedzaniu pokoi, w przypadku otwartego balkonu. . . : )
Kolejnym wspaniał ym ż ywym stworzeniem hotelu są wrony. . . Jeś li wiewió rki wywoł ują sł odką delikatnoś ć , to po chwili wrony zaczynają się przecedzać . Opró cz gó wnianych (przepraszam za szczegó ł ) leż akó w, mogą jeszcze przedstawiać pewne niespodzianki - na przykł ad ukraś ć coś bł yszczą cego....A jak tylko zdecydujesz się na coś przeką sić na plaż y, te czarne ptaszki bę dą chodzić w stadzie, udają c, ż e przypadkiem wyszli na deptak, a przy pierwszej okazji, czekają c, aż się rozproszysz, na pewno ukradną Ci ziemniaki, kanapkę lub torebkę porcjowanego ketchupu.... : )))

OCEAN. To tylko bajka - ciepł a, mocna, hał aś liwa! Moż esz patrzeć na to godzinami i chcesz sł uchać przez cał ą dobę ! Ale pł ywanie jest trudne! Fale są bardzo silne i nawet przy wzglę dnym spokoju z pewnoś cią kilka razy okryją cię gł ową i cał kiem moż liwe, ż e zrzucą cię z nó g przy brzegu...
ODŻ YWIANIE. Jedzenie przepyszne, ś niadania trochę monotonne, ale obiady i kolacje przyjemne....kilka razy rozpieszczano nas homarami, cią gle krewetkami i krabami, duż y wybó r owocó w. . . Codziennie mieli inne kolacje tematyczne - podobał o mi się .
Na plaż y jest bar, w któ rym moż na zamó wić przeką ski, frytki, lody. . Znajomi, któ rzy wcześ niej spę dzali wakacje na Sri Lance w Taj Exotic zauważ yli, ż e jedzenie jest ciekawsze w Blue Water. A jednak jak dla mnie branie All nie bę dzie zbyteczne – ś wież e soki, kokosy, piwo, koktajle, dobre wino – wszystko to w hotelu jest doś ć drogie, a zatem system All Inclusive w peł ni się usprawiedliwia.
ROZRYWKA. Nie....: ))) Musisz się zabawić . Wieczorem grana jest muzyka na ż ywo, do któ rej tań czy niemiecka i angielska publicznoś ć...: ) Ta publicznoś ć w hotelu jest w wię kszoś ci w wieku emerytalnym, a obywateli krajó w postsowieckich jest bardzo niewielu. . .

WYCIECZKI. Był em tylko w Kandy. Kupiliś my wycieczkę od chł opca na plaż y o nazwie Mali. Nie był to wybó r przypadkowy - Mali doradzili nam nasi rodacy turyś ci, któ rzy wró cili z Blue Water na kilka tygodni przed naszym wyjazdem. Moż esz bezpiecznie zaprzyjaź nić się z Mali, organizuje bardzo wysokiej jakoś ci wycieczki (choć ma problem tylko z angloję zycznymi przewodnikami z rosyjskimi przewodnikami), dla niego turysta ma zawsze rację , zabierze i pokaż e wszystko, co chcesz..... Prawdą jest, ż e sklepy z pamią tkami, któ re przynosi, są , szczerze mó wią c, trochę drogie, ale nie to jest najważ niejsze, jak dla mnie. Poza tym Mali ma wł asnego tuk-tuka, wię c Mali zorganizował o ró wnież wszelkie ruchy do sklepó w i restauracji w pobliż u hotelu.
DROGI. To inna historia. Niemal wszystkie ich „utwory” są jednostronne i obrzydliwej jakoś ci. Ponieważ istnieje wieczny korek, a przyczynia się do tego ró wnież obfitoś ć tuk-tukó w. Z Kandy do hotelu jechaliś my ponad cztery godziny (a tam jest tylko niewiele ponad sto kilometró w).
Mó j wniosek jest taki: kraj jest cudowny, jest co zobaczyć , warto jechać...Ale po prostu nie trzeba liczyć na ruch i rozrywkę , bo towarzystwo na taki wyjazd należ y dobierać ostroż nie. . . powiedzmy, ż e nie ma tam nic do roboty razem z dziewczyną...Nie oczekuj super wysokiej obsł ugi i proszę o wszelkie zachcianki, oczywiś cie Sri Lanki pró bują , ale turystyka tam nie jest jeszcze dostatecznie rozwinię ta. Ludzie tam są dobrzy i przyjaź ni, nie ma sensu przeklinać i tupać i bez powodu nikt nie bę dzie dla ciebie niegrzeczny i nic nie powie, ale ich chę ć pomocy zniknie cał kowicie.... Natomiast odwzajemniają się ż yczliwoś cią i dobrą postawą i sami zaoferują ci wszystko, co w ich mocy.
Hotel oczywiś cie nie jest VIP-em, moż na nawet powiedzieć , w niektó rych momentach jest sł aby, ale cał kiem nadaje się do ż ycia i relaksu. Jedzenie w hotelu jest na najwyż szym poziomie. I jeszcze raz powtarzam – nie należ y spodziewać się rozwoju turystyki ze Sri Lanki… to nie Turcja ani nawet Egipt, tam wszystko jest ł atwiejsze!
Jeś li chodzi o mnie to bardzo chciał abym odwiedzić ten kraj jeszcze raz, a moż e nawet ten sam hotel. . . dlatego jeś li bę dę miał odpowiednie towarzystwo i okazję to powtó rzę wyjazd na Sri Lankę , postaram się zobaczyć i odwiedzić wię cej nastę pnym razem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał