Moje wakacje na Sri Lance

Pisemny: 21 luty 2013
Czas podróży: 9 — 21 styczeń 2013
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 7.0
Odpoczywaliś my na Sri Lance w styczniu, pogoda był a cudowna.
Wybraliś my hotel Royal Palms 5*. Zmę czony lotem Kijó w-Dubaj-Kolombo i kolejne 3 godziny na dojazd do hotelu.
Hotel jest cał kiem dobry. Chociaż oczywiś cie 5 gwiazdek nie cią gnie. Ale moż esz umieś cić na niej „czwó rkę z minusem”.
Osiedlili nas szybko, na drugim pię trze w lewym skrzydle hotelu (bliż ej hotelu Tangerine). I to był o bardzo
no bo na drugim pię trze nie był o tak wilgotno (w koń cu to tropiki). Poza tym nie był o sł ychać
hał as pocią gu, któ ry przejeż dż a obok hotelu. Od gł ó wnego wejś cia do hotelu do toró w - niecał e 300 metró w.
Na ten hał as skarż yli się nasi znajomi zakwaterowani w prawym skrzydle.

Podobał o nam się terytorium hotelu (a dokł adniej dwa hotele, ponieważ mają wspó lne terytorium).
Czysto i schludnie. Fajny basen, nikt nikomu nie przeszkadza.
Baliś my się komaró w, ale na pró ż no. Co wieczó r - wł ą czali fumigator i ż adnych problemó w. .
Wzię liś my ś niadanie i kolację (HB). Pł atne organizatorowi wycieczki. Chociaż , jak się pó ź niej okazał o, przepł aciliś my za obiad.
Nasi znajomi, któ rzy pł acili organizatorowi wycieczki tylko ś niadanie, zgodzili się w gł ó wnej restauracji
za gotó wkę , ż e dostaną obiad, jak i tych, któ rzy zapł acili za HB. Wyszł o o jedną trzecią taniej.
Podobał a mi się hotelowa restauracja, choć niektó rzy ją krytykują . Jedzenie smaczne i urozmaicone.
Chociaż owoce morza w gł ó wnej restauracji nie wystarczył y. Kraby podawano raz w tygodniu.
Ale był y bardzo ostre jak na amatora.
Drugiego dnia po przyjeź dzie nasz przewodnik z Exotic Tours od razu zorganizował wycieczkę do Kandy.
Przewodnik zdobył duż y autobus turystyczny (20 osó b). I trudno był o na niego zwró cić uwagę .
Poza tym, podczas gdy każ dy robi to, co chce. . Generalnie „wszyscy czekali na wszystkich. . ”. Przewodnik poś pieszył każ dego.
Nie poszliś my i postą piliś my wł aś ciwie. Ci, któ rzy pojechali, byli bardzo zmę czeni wycieczką .
wyszli o 5 rano i wró cili o 11 wieczorem.
Odpoczywaliś my kilka dni i otrzymywaliś my informacje od rodakó w, za co jesteś my wdzię czni.
W pobliż u hotelu znajduje się wiele "restauracji" tuż nad samym oceanem. Ale w rzeczywistoś ci są to mał e kawiarnie.
Lubiliś my tam zjeś ć lunch. Zawsze ś wież e homary, kraby, ryby. Pyszne ś wież e soki (mango, ananas i marakuja).

Cena jest o poł owę niż sza niż w drugiej restauracji hotelu (druga restauracja hotelu nazywa się "Hawana").
Kiedy jedliś my obiad, podszedł do nas mł ody czł owiek mó wią cy po rosyjsku i powiedział : „Jestem Boni”.
Był em zachwycony, bo Przeczytał em o nim pozytywne recenzje. Wystartowaliś my pojechaliś my na wycieczkę do Unawatuna,
zapł acił em tylko 50 dolaró w za cał y dzień i dla wszystkich.
Jechaliś my klimatyzowanym minibusem. Minibus jest prawie nowy. Kierowca, Bonnie i nas trzy osoby.
Pojechaliś my tam, gdzie chcieliś my: do ogrodu korzennego, kopalni, w któ rej wydobywa się kamienie (jest też sklep, w któ rym te kamienie są sprzedawane),
plantacja herbaty i sklep, rafa w Unawatuna, gdzie pł ywali i nurkowali z rurką . Rafa jest bardzo pię kna.
Byli bardzo zadowoleni. Dzię ki Bonnie : ). Na począ tku unikaliś my tych miejscowych, wydawali nam się bardzo irytują cy.
Ale na pró ż no, jak się okazał o. Pó ź niej ż ał ował em utraconych ś wież ych i krabó w.
Ta kawiarnia Boni nazywa się Sea Sand. Piszę to, ponieważ od razu nie miał em tam wystarczają cej iloś ci informacji.
Jestem bardzo wdzię czny naszym rodakom, wszyscy tam szczerze chcą pomó c naszym. To uczucie jednoś ci wcią ż we mnie pozostaje.
Pewnie dlatego piszę . A takż e dlatego, ż e ludzie innych narodowoś ci też są przyzwoici.
Dobrego wypoczynku.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał