Sri Lanka. Deszcz

Pisemny: 7 grudzień 2010
Czas podróży: 17 — 25 listopad 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 10.0
Sł oń ce wpadł o do oceanu i rozpuś cił o się w nim
Jakż e zmę czony krabami, ostrygami, homarami.
Pił em sri land rum z nocnym deszczem
I wgryzł em się w ustnik zgaszonego cygara.
Deszcz monsunowy jest spokojny i uparty
Przytulił się , rozgrzał jak mocny rum,
Był nietrzeź wy i bardzo pijany
Zasną ł em, nie zastanawiają c się , czy obudzę się pó ź niej.
Ś nił y mi się ś wią tynie, rafting, mał py,
Pię kno lokalnych czekolad czekoladowych,
W ką cie na krześ le podarte sari,
A ja jestem na dole z butelką rumu.
Ale rano, sł oń ce, ptaki, obudził em się
Za oknami roś lina podobna do skrzypu.
Lotnisko. Poleciał em do domu. Odwró cił em się .
Chciał em zabrać ze sobą cejloń ski deszcz.
: )))) (Artur J. )
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał