Popadałowo! Nie idź tam

Pisemny: 4 lipiec 2012
Czas podróży: 1 — 7 czerwiec 2012
Podró ż owaliś my po Wł oszech z tygodniowymi wakacjami nad morzem w Rimini. Hotel Luciana 3*, w któ rym znajdował a się grupa, imponował swoim wyglą dem i proponowanym poziomem komfortu. To bardziej jak hostel. Kontyngent to nastolatkowie z Europy Wschodniej podró ż ują cy w tranzycie. pokoje są bardzo mał e, ł ó ż ka pię trowe. Drzwi do pokoju, w któ rym znajdują się ł ó ż ka, otwierają się bezpoś rednio ze wspó lnego korytarza. Tambur, bez korytarza. Ale do ł azienki dostajesz się bezpoś rednio z pokoju. Nie ma wanny ani brodzika. Parawan prysznicowy znajduje się obok toalety, a w podł odze umieszczona jest drabinka do odprowadzania wody. Nie ma miejsca na walizkę czy torbę podró ż ną , nie ma na nie miejsca. Suszarka do wł osó w wisi tuż obok ł ó ż ek. W szafach w ogó le nie ma pó ł ek, tylko kilka wieszakó w, tj. nie ma gdzie chować rzeczy. Tual. Bł agali o papier, poś ciel i rę czniki nie są zmieniane, szampon i mydł o nie są rozdawane. Klimatyzacja, pilot do telewizora - za dopł atą . opł ata 5 euro za dzień . Ż elazko za dodatkową opł atą opł ata - 3 euro! Poś ciel jest stale suszona pod oknami hotelu! Balkony nie są we wszystkich pokojach, nie ma na nich krzeseł ani stoł u. Jedzenie - typu fast food, kotlety sojowe. Nie wyglą da na 3*!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał