Pytanie o Izrael

  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
512 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie

Powiązane pytanie «Dokumenty i granice»
Nie jesteśmy małżeństwem, chcemy jechać do Izraela, powiedz mi szczegóły odprawy celnej
Nie jesteśmy małżeństwem, chcemy jechać do Izraela, powiedz mi szczegóły odprawy celnej
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
8 subskrybenci  • spytał 2017-05-277 lat wstecz
Odpowiedzi  •  28
аватар Alex_classic
Nie ma subtelności w przejściu izraelskich zwyczajów. Nie ma problemów dla turystów, którzy nie przynoszą nic ekstra (alkohol, papierosy...).
Jeśli kupisz coś ponad normę bez cła, wrzuć to do walizki natychmiast po otrzymaniu. A potem, jeśli położysz markowe opakowania na wózku, mogą go zapakować w celu weryfikacji. A jak to za dużo, to zabiorą :(
аватар vai.196824
Mówią, że obywatelom Ukrainy trudno jest przejść przez odprawę celną, mają podejrzenia, że ​​jadą do pracy.
аватар Alex_classic
Nie, kim jesteś, nie ma dyskryminacji celnej. Przechodzą przez to wszyscy, którzy przyjeżdżają do kraju na zasadach wspólnych. Cel podróży na ogół nie jest zainteresowany celem podróży.
Jeśli chodzi o pracę w Izraelu, na Forum w temacie „Izrael – wypoczynek i praca” napisano na ten temat wiele przydatnych rzeczy. Oto link:
http://www.turpravda.com/forums/discussion/172456/izrail_-_otdyh_i_rabota#latest
аватар Pachok
vai.196824, Mylisz służby celne ze służbami granicznymi i imigracyjnymi. Służba celna jest zainteresowana jedynie przemieszczaniem towarów, rzeczy osobistych itp. przez granicę. Jeśli nie przemycasz, urząd celny nie będzie miał do ciebie żadnych pytań.
аватар musja7
W tej chwili nikt nie może Ci niczego zagwarantować. Przypadki, w których obywatele są „owijani” podczas kontroli granicznej, naprawdę stały się częstsze. Najmniej pytań pojawia się dla tych, którzy podróżują z rodzinami do Izraela na indywidualne zaproszenia obywateli Izraela (krewnych, przyjaciół) z prywatną wizytą. Pochodzący z Ukrainy członkowie tak zwanego dźwięku są teraz często kwestionowani. wycieczki turystyczne (jeśli idą jako pielgrzymi z organizacji kościelnej i w towarzystwie księdza, to łatwiej)
аватар cnfybckfdf
Subtelności odprawy celnej polegają na odpowiadaniu na idiotyczne pytania z najpoważniejszym spojrzeniem, np. kto zapakował dla Ciebie walizkę? lub - czy nosisz broń i narkotyki?. W żadnym wypadku nie powinieneś żartować ani błyszczeć dowcipem.
аватар kvi2007
Słusznie zauważono powyżej, że organy celne kontrolują przepływ towarów i ładunków, wszelkie trudności związane z przekroczeniem granicy Izraela pojawiają się podczas komunikacji ze służbą kontroli granicznej i imigracyjnej. Jeśli nie jesteś małżonkiem, nie ma to dla nich znaczenia, po prostu musisz o tym szczerze i szczerze porozmawiać, a także jasno i konsekwentnie odpowiedzieć na wiele głupich i niezbyt (z Twojego punktu widzenia) pytań. Dostępność rezerwacji hotelowych, czy zaproszenia ze strony izraelskiej, bilety powrotne, ubezpieczenie medyczne są warunkiem koniecznym do przekroczenia granicy! W przypadku odmowy wjazdu przyczyny nie są wyjaśnione - jest to żelbet !!! Przygotuj się na to wszystko! W służbie imigracyjnej albo siada obok niego, albo zadaje pytania, zawodowy psycholog - wszelkie wątpliwości co do twojej szczerości nie są interpretowane na twoją korzyść! Mogą odebrać telefony, tablety i laptopy do weryfikacji, to wszystko jest denerwujące, oczywiście na serio - ale takie są realia izraelskiego ruchu bezwizowego...;) ale wycieczka do Izraela jest warta zachodu!
аватар kvi2007
Tak, i nie zapominajmy o finansowej stronie sprawy – Izrael to drogi kraj, brak odpowiedniej ilości środków finansowych na deklarowany czas pobytu jest powodem odmowy wjazdu!
аватар ollennka
Przepraszam, schodzę z tematu.
Skoro Ukraińcy mają takie trudności z przekroczeniem izraelskiej granicy, to po co tam w ogóle jeździć? Albo jako Rosjanka mam ryzyko, że nie zostanę wpuszczona na Ukrainę, więc po co mi te trudności i zagrożenia, wybiorę inny kraj na turystykę. Na świecie jest wiele ciekawych krajów, dla Ukraińców dodano cały ruch bezwizowy Schengen. Po co więc marnować nerwy na wakacjach i martwić się graniczną komplikacją? Na wakacjach trzeba się zrelaksować i odprężyć.
аватар Pachok
ollenka,
Wielu jedzie do krewnych w Izraelu, lot jest tani.
Wielu jest ciekawych, gdzie wyrastają nogi trzech światowych religii.
Wielu jest wierzących i chce odwiedzać miejsca kultu.
Wiele osób wyjeżdża na leczenie do Izraela.
Dodatkowo trudności z przekroczeniem granicy są mocno przesadzone. To upokarzające, z kłopotami i dowodem, że nie jesteś wielbłądem, ale rzadko kiedy ktoś naprawdę wpuszcza.
Ja osobiście nie mam jeszcze w planach Izraela, ale wcale nie ze względu na trudności z granicą. Mianowicie dlatego, że napisałeś - na świecie jest wiele ciekawych krajów, życie nie wystarczy, żeby zwiedzać wszystko, co chcesz, musisz postawić na priorytet :)
аватар ollennka
Cóż, do krewnych i na pielgrzymkę, ok, ale historię i leczenie naprawdę można uzyskać w wielu innych miejscach, nerwy są droższe.
аватар kvi2007
ollenka
Miejsce narodzin i spoczynku Jezusa w tych miejscach, martwe morze z momentami uzdrowienia - przede wszystkim dla łuszczycy - jedno na całym świecie...;), no cóż, wszelkiego rodzaju różne momenty, które dzieją się tylko w Izraelu się nie dyskutuje!!!;) W odniesieniu do obywateli Federacji Rosyjskiej ta sama historia na temat przekraczania granicy! Powiem więcej - obywatele wszelkich innych państw i poddanych królewskich - w obecności pewnych czynników wątpliwości przejdą ten sam niesympatyczny test na wszy, Izrael warto odwiedzić !!! Ich wybór to ludzie, którzy wyjeżdżają do Izraela za nielegalną pracę!, a także nasz problem z przekroczeniem granicy... ((... - pytanie jest o wiele głębsze, czy nasze kraje stworzyłyby dla swoich obywateli bardzo warunki to i społeczne, cywilne i finansowe - omówilibyśmy kwestie innej kolejności na tym zasobach - co zwiedzić w Izraelu, gdzie lepiej się zatrzymać ... i inne rzeczy, które przystają na zasób turystyczny, ale teraz dyskutujemy bzdury !!!
аватар ollennka
Mylisz się co do miejsca narodzin Jezusa, Betlejem nie jest w Izraelu, ale Morze Martwe jest w połowie w Jordanie. W każdym kraju można znaleźć coś, co będzie jednością na świecie, czy trząść nerwami w imię tych „jedynych” to wielkie, wielkie pytanie.
аватар kvi2007
Tak, i w posłowiu, dla tych, którzy chcą jechać do pracy w Izraelu, ale tłuką się popisami na ten temat - chcieliśmy pojechać do tego kraju jako turyści - ale co tam i jak?... - legalne sposoby na znalezienie pracy w Izraelu, nie dla obywateli Izraela - NIE!!!!! Wszelkiego rodzaju pośrednicy, wszelkiego rodzaju rozwiązujący problemy - po prostu usmażą cię bez zdejmowania spodni !!! Tak, są osoby pracujące na kontraktach, zakładam, że są tacy, którzy są zainteresowani państwem Izrael i mają swoje osobiste preferencje z tego państwa, ale wyraźnie nie jest tak w przypadku tych, którzy tam jadą i po prostu zarabiaj dodatkowe pieniądze, wielu z tych, którzy poszli tam, aby zarobić dodatkowe pieniądze, jest przeznaczeniem nielegalnych imigrantów !!! I błagam, panowie, porozmawiajmy o turystyce w zasobach turystycznych !!! Wszedłem do linku w tym wątku na temat pracy w Izraelu - admin, uwaga, wyraźnie nie chodzi o turystykę !!!!!!!!
аватар kvi2007
ollenka
Betlejem nie jest w Izraelu?...))))- nie podchodź i nie dotykaj politycznego komponentu tego zagadnienia!!! Co do Morza Martwego zgadzam się z Tobą, Chait jest dosadny, możesz pojechać do Jordanii, ale moje osobiste wrażenia są takie, że w Izraelu nad Morzem Martwym będzie ciekawiej niż w Jordanii, miałam okazję porównać!
аватар ollennka
Tak, to tak, jakby stosunki Palestyny ​​z Izraelem nie były dla mnie zbyt interesujące, status Palestyny ​​nie został wymyślony przeze mnie, a przez ONZ.
аватар Alex_classic
"Mylisz coś co do miejsca narodzin Jezusa, Betlejem nie ma w Izraelu" ... kvi2007 NIC nie myli!!!
Miasto Betlejem znajduje się na terytorium Państwa Izrael. Tylko dlatego, że znajduje się na części kontrolowanej przez Autonomię Palestyńską, nie oznacza, że ​​to miasto NIE znajduje się w Izraelu. Tak jak Hebron, Sychem, Jerycho znajdują się w Izraelu...
Wydaje mi się, że kilka ostatnich postów przypomina bardziej dialog na FORUM niż odpowiedzi na postawione pytanie. Dlatego proponuję kontynuować dyskusję na temat KONTROLA PASZPORTOWA na forum - oto link:
http://www.turpravda.com/forums/discussion/187247/izrail_-_prohozhdenie_pasportnogo_kontrolya
аватар kvi2007
ollennka nie dyskutujmy o sprawach niezwiązanych z turystyką i zatrzymajmy się na tym, sprawa Palestyny ​​i Izraela wyraźnie nie jest w tej płaszczyźnie! ...;)
аватар Alex_classic
„Nie wymyśliłem statusu Palestyny, ale ONZ”… Niewielu ludzi obchodzi, co wymyślili ci ekscentrycy w ONZ! Najpierw "zapalili" tam specjaliści z Kremla, a potem podchwycili antysymity wszystkich pasków :(
Nie ma więc czegoś takiego jak „Palestyna”.
Tak, było. Do 1948 roku. Przed ogłoszeniem Państwa Izrael nazywano tak WSZYSTKICH mieszkańców Jerozolimy, Hajfy, Betlejem, Jaffy, Nazaretu.
Tych. oraz Żydów, Beduinów, Arabów, Druzów, Czerkiesów i wielu innych Palestyńczyków. Tak było przez około 18 stuleci z rzędu, odkąd Rzymianie zrównali Jerozolimę z ziemią w II wieku i nazwali Elia Capitolina. I w tym samym czasie Judeę nazywano Palestyną… Nazwa Świętego Miasta nie zakorzeniła się i znów zaczęto nazywać je Jerozolimą. Ale ta Ziemia nadal była nazywana Palestyną. I w związku z tym wszyscy jego mieszkańcy, bez względu na ich narodowość i religię, byli nazywani „Palestyńczykami”!
аватар Alex_classic
kvi2007, zgadzam się z prawie wszystkim, co tu piszesz. Poza jednym – brakiem powiązania pracy w Izraelu z turystyką.
Tak, wyjazd gdzieś w celu pozostania w pracy iw celu relaksu/oglądania to nie to samo. Podobnie jak na przykład „wycieczki panien młodych”, nie są one związane z turystyką (choć dotyczy to Izraela - bardzo cenione są tu żony z krajów byłego ZSRR, przede wszystkim z Ukrainy).
Ale tak się złożyło, że to, co Pan zauważył: „…stworzyli dla swoich obywateli takie same warunki, zarówno społeczne, obywatelskie, jak i finansowe…” dotyczy na przykład Ukrainy. A jeśli któryś z obywateli Ukrainy chce zarabiać w Izraelu, to czemu by w tym nie pomóc?
Ja na przykład robię to już od kilku lat. Porada oczywiście - nie jestem pośrednikiem i nie biorę pieniędzy za informację. Ponadto, działalność związana z zatrudnieniem w Izraelu jest artykułem kryminalnym. Nie słyszałem, żeby ktoś został uwięziony właśnie za to, ale i tak jakoś nie chcę wpaść w tarapaty…
аватар ollennka
)) Chłopaki, Sekretarz Generalny ONZ ds. TurPravdy, prawdopodobnie nie siedzi i nie czyta waszej wizji stosunków między Izraelem a Palestyną. Szczerze mówiąc, nie pojechałbym tam ani tam bez wielkiej potrzeby, a specyfika izraelskiej kontroli paszportowej jest jednym z powodów. Dopiero na TurPravdzie przeczytałem już kilka recenzji, ponieważ zawrócili na granicy.
аватар Alex_classic
Zgadza się – oddelegowują po kilka osób z każdego lotu (policzone lub dziesiątki – trudno powiedzieć, nie mam takich statystyk… ale są informacje z pierwszej ręki – od kierowców, którzy czekają godzinami i nie czekają na turystów , od krewnych / znajomych, którzy również czekają, czekają i nie czekają ...).
Uprzejmie prosimy Was, ollenko, i Was, kvi2007, abyście nie kontynuowali tutaj dyskusji. Bądźmy etyczni i nie zaśmiecajmy przestrzeni nie na temat ODPOWIEDZI na pytanie vai.196824!
Wejdź na Forum i tam porozmawiajmy!
Jeszcze raz powtarzam odniesienie do tematu „Izrael – przejście przez kontrolę paszportową”:
http://www.turpravda.com/forums/discussion/187247/izrail_-_prohozhdenie_pasportnogo_kontrolya
аватар kvi2007
Zgadzam się, zabili bazar na obce tematy, już o tym mówiłem!
аватар mishatour
Drogi Vai.196824! Nie ma subtelności!) Nie spotkałem jeszcze ani tutaj ani w moim życiu osoby, która zostałaby zawrócona, przerywając jego dobre zamiary odwiedzenia Izraela. Jeśli naprawdę jesteś turystą, nie masz się czego obawiać. Ci, którzy tego potrzebują, szybko się zorientują (nie jest tak ważne, jak się nazywają: straż graniczna czy pracownicy służby migracyjnej). Mają swoje sekrety i nie zgadujmy ich. A. horrory o nielegalnych imigrantach mają już dość, odstraszają potencjalnych turystów. Chociaż, powtarzam, żaden prawdziwy turysta nie został jeszcze zawrócony. Jeśli tak, niech odpowiedzą. Zwróciłem się już do administracji serwisu z prośbą o zaprzestanie omawiania na forum turystycznym kwestii nielegalnego pobytu w Izraelu, ale niestety nie zostałem wysłuchany.
Całkowicie zgadzam się z kvi2007: prawie nie ma legalnych sposobów uzyskania pracy w Izraelu (z wyjątkiem specjalistów z wizą pracowniczą).
аватар mishatour
To jest „SZARY” biznes, wokół którego kręcą się różnego rodzaju dilerzy, próbując znaleźć lukę w izraelskim ustawodawstwie i jakoś coś zalegalizować. Po raz kolejny wszystko to jest niezgodne z prawem, co oznacza, że ​​podlega karze, a prawdopodobieństwo oszustwa jest wysokie.
No to teraz o tym, co jest mi bliższe jako przewodnikowi po Izraelu. Olya, jak zawsze, jesteś kompetentna w swoich odpowiedziach. Tak, Betlejem, Sychem, Jerycho to nie Izrael de jure. Masz absolutną rację! Większość krajów ONZ popiera suwerenność Autonomii Palestyńskiej. Ale de facto państwo nigdy nie zostało stworzone, więc większość znajduje się pod kontrolą izraelskich sił bezpieczeństwa. Całe terytorium AP jest podzielone na 3 części: A, B i C. Część A jest pod całkowitą kontrolą wojskową i administracyjną AP. Izraelczykom surowo zabrania się odwiedzania tych terytoriów, a wojsko wkracza tam tylko w celach specjalnych. Betlejem, Sychem i Jerycho znajdują się na terytorium A, więc de facto jesteś tutaj, a terytoria C i B to zupełnie inna historia.
аватар mishatour
Ogólnie rzecz biorąc, na Bliskim Wschodzie nie ma jednoznacznej odpowiedzi i wszystko musi być dyskutowane i odzyskane. Również nie wszystko jest jasne ze stolicą Izraela, Jerozolimą, nie wszystkie państwa ją uznają i wolą umieszczać swoje ambasady w Tel Awiwie.
Naprawdę chcę, żeby izraelski oddział powrócił do głównego nurtu turystyki i żeby ci pośrednicy, którzy obiecują pracę w Izraelu, zadawali pytania, jak przejść przez odprawę celną. Życzę wszystkim miłego dnia!
аватар Alex_classic
Tak, Michaił, masz rację - biznes jest „szary”. Ale on jest. A agencje rządowe są niezwykle niechętne do walki z nim… Łatwiej im np. złapać nielegalnych imigrantów na ulicach Netanyi, niż robić interesy. Wiem z pierwszej ręki, jak pracują - kilka miesięcy temu kilku facetów w czerni "wpadło" na mnie w samym środku ulicy Herzla... Wzięli mnie za nielegalnego. Ale to już inna historia. To nie jest miejsce na dyskutowanie o tym tutaj. A także to, co myślą o nas wszelkiego rodzaju ekscentrycy z ONZ i UNESCO… Autonomia Palestyńska to po prostu menedżerowie, którzy doskonale potrafią „obcinać” dochodzące do nich pieniądze zewsząd. Nie ma więc ochoty tworzyć własnego państwa – kto wtedy przyśle im „drewno opałowe”? A kontrolę nad tymi menedżerami sprawuje wyłącznie policja - dla wojska potrzebna jest armia. Ale to nie jest miejsce, by o tym dyskutować.
Mogę opowiedzieć o tym, jak PRAWDZIWI turyści nie mają wstępu do Izraela. Jak wiecie, zajmuję się zarówno sprzedażą wycieczek, jak i realizacją transferów: http://www.classictravel.ru/uslugi-v-izraile
аватар Alex_classic
Dlatego spędzam sporo czasu na lotnisku, rozmawiając z innymi kierowcami... Więc ciągle mają kłopoty ze spotkaniami z turystami z ukraińskich lotów! Często pojawiają się na rozmowach kwalifikacyjnych. Nie wpuszczają cię rzadziej. Niektórzy turyści, którzy nie weszli po tym, komunikowali się ze mną przez e-mail / WhatsApp. Wśród nich byli więc ludzie, którzy jeździli w trasy. Byli też tacy, którzy poszli z wizytą. W każdym przypadku straż graniczna miała swój powód, by nie wpuścić ich do Kraju.
Nie warto tutaj dyskutować, po to jest Forum. Na nim otworzyłem temat „Izrael – przejście przez kontrolę paszportową”. Oto link: http://www.turpravda.com/forums/discussion/187247/izrail_-_prohozhdenie_pasportnogo_kontrolya#la test

I dzięki kvi2007 za rozpoczęcie publikowania pomocnych postów. Dołącz do nas, Michaelu!
awatara
Odpowiedz na inne pytania dotyczące Izrael
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
ZEA
już