moja miłość Izraelu

17 Moze 2010 Czas podróży: z 17 Moze 2009 na 03 Czerwiec 2009
Reputacja: +11.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Niedawno przyjechał em z Izraela. Szczerze mó wią c nie chciał em wyjeż dż ać do „ojczyzny”, bo bę dą c w Izraelu udał o mi się zrozumieć : jest Ojczyzna.

Nigdy tego nie miał em w stosunku do mojego kraju. Ale Izrael. . . Teraz siedzę i pamię tam - każ da komó rka chce - TAM. Czuję , ż e jest mó j. Moja ziemia i moje szczę ś cie.


Cię ż ko. . . Trudno tu - wś ró d deszczu i wiatru - przypomnieć sobie, ż e jeszcze wczoraj był o 35 stopniowe sł oń ce i só l znad Morza Martwego. Panie 17 dni - ale jak mnie zmienili. Już nigdy nie bę dę taki sam. A Gwiazda Dawida na mojej szyi wymownie mi o tym przypomina. Nie mam prawa po prostu zapomnieć , jak się czuł em, gdy przewodnik opowiadał o wojnie libań skiej. Jedziesz autobusem przez pustynię , mijasz piaski, gó ry i domy z ł upinami i… chcesz przytulić tych ludzi i ten kraj. Zazdroszczę im odwagi, solidarnoś ci i WIARY. Wiara w Boga, wiara w siebie, wiara w moż liwoś ć bycia wolnym na wł asnej ziemi. Jakim kosztem ta niezależ noś ć wzię ł a się z cierpienia, ile ofiar ludzkich… Czuję z tego ludu tylko dumę – za 60 lat, ż eby z kawał ka pustyni stworzyć tak pię kny kraj, chcę przynajmniej niektó rych cech naró d ż ydowski, aby stał się nieodł ą cznym we mnie. Odpowiedź jest prosta: tutaj, w Ziemi Obiecanej, zbudowaliś my wszystko wł asnymi rę kami - każ de ź dź bł o trawy. Dlaczego matka tak bardzo kocha swoje dziecko – bo to jest jej dzieł o. Tak jest z naszym krajem. Każ dy Ż yd czuje się zaangaż owany w tworzenie Izraela. Moż emy zmienić historię . Moż emy przyczynić się do budowy naszego pań stwa.

Wraż enia - ocean.

Wrzucił em monetę do każ dego morza. Wiedział em, ż e tu wró cę . Wró cę do domu.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (1) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara