Ejlat nie jest wart takich pieniędzy

Pisemny: 24 kwiecień 2011
Czas podróży: 1 — 7 marta 2011
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pojechaliś my do Ejlat 14 marca 2011 na 11 dni, z „pomocą ” touroperatora Southern Cross. W lokalnym biurze podró ż y wybrano nas 5 gwiazdek, potem okazał o się , ż e to nie 5, ale 4+, a hotel nie jest tym, za któ ry zapł aciliś my, na co profesjonalnie odebrano w stylu „oj , poś lizg wyszedł . ” Ogó lnie miasto Ejlat został o nam namalowane jako perł a Morza Czerwonego, z piaszczystymi plaż ami, ciepł ym morzem, tę tnią cym ż yciem nocnym i mnó stwem wszelkiego rodzaju rozrywek. O Central Parku Rimmonim padł o tyle pochwał , ż e nie mieliś my wą tpliwoś ci - elegancki hotel, tanie wycieczki, mieliś my szczę ś cie! Wię c Ejlat to miasto 3+. Podobał o mi się - czyste samochody, lotnisko w centrum miasta, pię kny widok na gó ry, morze, zachó d sł oń ca, czyste niebo, palmy, nocne oś wietlenie miasta i ogó lnie cał y klimat poł udnia - W koń cu wyszedł em się zrelaksować . Niestety to, co mi się nie podobał o, okazał o się wię cej. Miasto jest brudne. Mał e ś mieci (stery, kapsle, opakowania itp. ) był y prawie wszę dzie, na plaż y, w wodzie. Jest kilka piaszczystych plaż , gł ó wnie ż wirowych. Leż aki, parasole, krzesł a i ogó lnie wszystkie „meble plaż owe” był y trochę stare, wydaje się , ż e nigdy nie został y zmienione. Architektura miasta jest wyją tkowo sł aba, sytuację uratował y 4 luksusowe hotele. Morze był o zimne, co chyba nie dziwi w marcu, chociaż … nigdy nie zauważ ył em ani nie sł yszał em tę tnią cego ż yciem nocnego ż ycia. Kiedy o 12 wieczorem spacerowaliś my wzdł uż plaż y i centrum, praktycznie nie był o ludzi. Z rozrywki był y ró ż ne przejaż dż ki na bananach po wodzie, jakaś inna atrakcja w centrum miasta, jacht z przezroczystym dnem (nie bierz - korale są brą zowe, ryb jest mał o, a przezroczyste dno nie jest tak przejrzysty), wygodny jacht (weź to, bardzo mi się podobał o) i oczywiś cie wycieczki do Jerozolimy i innych ś wię tych miejsc. Generalnie wraż enie miasta jest fajne, morze, sł oń ce, ale wszystko odbywa się „na miejscu”. . po prostu to kup! " Teraz hotel. Wł aś ciwie okazał o się , ż e jest 3. Nie jestem wybredna, dla mnie hotel i pokó j nie są tak waż ne, ale liczy się to za co pł acisz i co widzisz na koń cu. Tak wię c Central Park wyró ż niał się spoś ró d wszystkich budynkó w w centrum jasnoniebieskim kolorem i niestandardową architekturą . Z zewną trz wyglą dał bardzo ł adnie, zwł aszcza w poró wnaniu z innymi budynkami. . Ale po ominię ciu go z boku stał o się jasne, ż e nie tylko w Rosji uszlachetniają fasadę budynku, ale resztę obwodu „niech tak na razie stoi”. W trzech miejscach wybito witraż e, czę ś ć budynku nie został a ukoń czona, w nocy nie wszę dzie palił o się ś wiatł o, park centralny wokó ł hotelu to zupeł nie inna historia. Park Centralny w Ejlacie – kilkanaś cie palm rozrzuconych bez poję cia, ż ó ł ty trawnik z niedopał kami i gigantyczne pustkowia przed hotelem z ró ż nymi gruzami, poś rodku ś mieci, pod któ rymi ktoś się nawet zał atwiał . Teraz w hotelu. Wystró j wnę trza moż na okreś lić jako niesmaczny, w stylu „odwieś my to”. Obrazy, dywany, wazony itp. był y nie na temat i nie pasował y do ​ ​ siebie w ż aden sposó b. Szczegó lnie zabó jczy był obraz przedstawiają cy panoramę Nowego Jorku i napis Rimmonim Central Park. W pokoju - spalone w jednym miejscu dywan i zasł ona, brudne okna z plamami, stare meble, zabrudzona poduszka. Sprzą tane codziennie, poś ciel i rę czniki zmieniane prawie codziennie i na ż yczenie, hydraulika dla 4+, kilka razy trzeba był o czekać na ciepł ą wodę . Personel był inny, ktoś uś miechną ł się uprzejmie, ktoś pokazał „koleś , zostaw mnie w spokoju” cał ym swoim wyglą dem. Teraz o jedzeniu. Minusó w jest jeszcze wię cej, ale są też bardzo, bardzo przyjemne i smaczne plusy. Był o duż o jedzenia, ale smacznego był o bardzo mał o, trzeba był o wszystkiego po trochu i potem wybierać . Na naszych talerzach najczę ś ciej trafiał y takie potrawy jak ziemniaki, ogó rki czy pomidory. Ugotowali omlet i mię so bardzo smaczne (zrobiliś my to tylko raz). Bardzo podobał y mi się desery, jest 5+. Nigdy nie pró bował am tak pysznych ciast, tortó w, tartaletek i pianek. Gdyby wszystko w Ejlacie traktować tak samo jak gotowanie deseró w w naszym hotelu, to to miasto był oby naprawdę perł ą Morza Czerwonego. Ogó lnie bardzo smaczne desery był y))) Ale! Czasem natrafił em na taki wiek (a niektó re potrawy tym ś mierdział em), ż e wszystkie ś niadania i obiadokolacje sprowadzał y się do standardowego sprawdzonego menu. Specjalne egzotyki nie był y podawane w hotelach, no có ż , albo ta egzotyka w ogó le nam nie odpowiadał a. Efekt jest taki - tylko ci, któ rzy chcą odwiedzić ś wię te miejsca w Izraelu, ale z jakiegoś powodu nie mogli wzią ć biletu „bliż ej” powinni udać się do Ejlatu. Jednocześ nie, jeś li wybierasz się z ukochaną osobą , każ da palma, morze, gó ry i zachó d sł oń ca pozostawiają niezapomniane wraż enia. I tak, to miasto nie jest na aktywne i nie na wakacje na plaż y, ale coś pomię dzy – „o niczym”, a nie za 32 tys. na osobę . Lepiej oszczę dzać i jechać do Europy lub w inne miejsce, gdzie biznes turystyczny jest ROZWIJANY, a nie „tylko się rozwija”.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał