Festiwal w Papui

09 Listopad 2016 Czas podróży: z 03 Sierpień 2016 na 24 Sierpień 2016
Reputacja: +646
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Indonezja to kraj skł adają cy się z 1.000 duż ych i mał ych wysp rozsianych na wodach Oceanu Spokojnego i Indyjskiego. Ponad 9000 wysp jest nienazwanych, a tylko okoł o 1000 jest zamieszkanych. Powierzchnia niektó rych wysp nie przekracza jednego hektara. Odwiedziliś my tylko 4 wyspy: Bali, Popua, Sulawesi i Wyspy Togean i podró ż owaliś my przez 19 dni.

To moja pierwsza wyprawa z plecakiem, namiotem i karimatem, wię c wspinaczka gó rska jest dodatkiem do mojego doś wiadczenia. Priorytetem w tej wycieczce był a oczywiś cie Popua, no có ż , bardzo chciał em popatrzeć na nagich tubylcó w, wszystko inne był o drugorzę dne, nawet program czytał em pł ynnie i nic nie pamię tał em. Najważ niejsze był y POPUASÓ W!

Spę dzają c 3 dni na Bali, zwykł y program wycieczek dla turystó w, prawdopodobnie jak wszyscy inni. Ś wią tynie, tarasy ryż owe, kawa luwak, rafting, lokalne tań ce i czwartego dnia lecimy do Wameny, gł ó wnego miasta doliny Baliem.


Na Bali byliś my bardzo mał ą grupą , Natalia z Australii, Oksana z Kijowa oraz ja i mó j mą ż . W Popua doł ą czył a do nas Alena z Kijowa i nasz przewodnik Orest (nasz pilot wycieczek, inspirator i oprawca), któ ry poleciał do Popua kilka dni wcześ niej i dał nam pozwolenie na pobyt w kraju, wię c po przyjeź dzie nie spodziewać się kogokolwiek lub czegokolwiek, dostaliś my nasze plecaki i przenieś liś my się do hotelu.

Lotnisko jest najnowszym, najczystszym i najbardziej pompatycznym obiektem w mieś cie. Kilka lat temu przewodnik powiedział mi, ż e był a tam drewniana stodoł a, pasaż erowie siedzieli na polu czekają c na lot, a na pasie startowym suszył y się ubrania. Wychodzą c dalej, moż esz sapną ć na to, co widzisz, wszystko, co jest moż liwe, jest splunię te czerwoną masą , solidny czerwony dywan, to marnotrawstwo ż ucia betelu. Spotyka się wiele osó b i ż egna się , wszyscy patrzą z zainteresowaniem i zaskoczeniem. Podczas zał adunku do jakiegoś autobusu,

Zobaczył em pierwszy obiekt, któ ry mnie zainteresował

Oto takie pozwolenie na pobyt w kraju, choć nikt nawet nie zajrzał w dowolnym miejscu


Rzucają c plecaki do hotelu, pospieszyliś my na festiwal, bo przyjechaliś my po poł udniu, był o już prawie po wszystkim. Moje wraż enia: duż o wszystkiego i wszystkich na raz, nie Ach i nie Wow! Turystó w jest bardzo mał o, ale ci wszę dobylscy Chiń czycy ze swoimi soczewkami licznikowymi!

Do czego sł uż y festiwal? Każ dy! Prawda!

Beliem Valley Festival to coroczna impreza skupiają ca przedstawicieli plemion Dali, Lani i Yali. To

jedyna okazja, aby zobaczyć setki miejscowych wykonują cych tradycyjne

rytuał y w stroju narodowym, czyli bez niego. Motywem przewodnim festiwalu jest reprodukcja

staroż ytny wojownik,

wykonanie autentycznej muzyki, tań có w i konkursó w: wyś cigi ś wiń , rzuty


wł ó cznie, polowania i inne. Dlaczego jest to korzystne dla mieszkań có w? No, po pierwsze turyś ci, wprawdzie jest ich niewielu, ale wcią ż tam, po drugie, ż eby się pokazać , popatrzeć na innych, a po trzecie po prostu zjeś ć , bo sponsorzy festiwalu karmią ich obiadem, choć pudeł kami od pudeł ka na lunch, wszystko jest kropkowane. Nikt nie prosi o pienią dze za zdję cie na festiwalu, ale wszyscy strzelają do papierosó w. Wszyscy palą , ciocie, wujkowie i dzieci, a takż e ż ują swó j wł asny orzech betelu lub katechu, lub jak nazywają to miejscowi - boo-ay. Orzech ten jest niezwykle popularny, dział a ł agodnie pobudzają co, a miejscowi ż ują go zamiast palić tytoń , dział a pobudzają co, psychotropowo i narkotycznie. Nam też dano spró bować , zastanawiam się , ile należ y go przeż uć , ż eby odczuć chociaż jakiś efekt? Smak jest gorzki, kolor biał o-ż ó ł ty, struktura wł ó knista.

Trzeba też uważ ać , bo miejscowi są szczę ś liwi, ż e są nieostroż ni i niektó re plucie mogą na ciebie dopaś ć , wię c po raz pierwszy, gdy ta szkarł atna masa plunę ł a mi pod nogi, prawie się tam opró ż nił em.

Drugiego dnia, od samego rana, zabrano nas do drugiej czę ś ci baletu Marleson, festiwalu, czekaliś my okoł o 1.5-2 godziny na start i dostaliś my doś ć zimno, skoro już tam byliś my, to już wiedzieliś my, gdzie jechać . Począ tek jest bardzo ciekawy, przyjeż dż ają cię ż aró wkami

rozbierają się , smarują ró ż nymi rodzajami gliny, a ta wrzeszczą co-bulgoczą ca masa wbiega na pole, by powitać , gdy znalazł em się w gą szczu rzeczy, z zaskoczenia Nawet nie wł ą czył em aparatu, a potem moje rę ce drż ał y, tak przeraż ają ce był o przebywanie w tym cał ym tł umie. Jest trybuna dla widzó w, ale nic na niej nie widać , o wiele ciekawiej jest przejś ć się koń cem stadionu,

gdzie mają obozy, okresowo wybiegają na pole, coś pokazują , a potem wracają i ś piewają , tań czą , palą , jedzą , ż ują i oczywiś cie robią zdję cia. Po prostu oglą damy zdję cia z festiwalu:

Poprosił em ciotkę , ż eby przymierzył a czapkę , potem martwił am się , czy zł apał am wszy

kapelusz jest bardzo drogi, a eksport z kraju jest zabroniony, ponieważ jest bardzo pię kny i rzadki rajski ptak


Był jeszcze trzeci dzień festiwalu, ale rozpoczę liś my 3-dniowy

wę dró wki po dż ungli i

wsie na wysokoś ci od 1800 do 2900,

w cią gu tych trzech dni przeszliś my ponad 50 kilometró w

Jechaliś my lokalnym autobusem razem z palą cymi pouasami, któ rzy wracali z festiwal do swoich wiosek. W minibusie był o nas 20 osó b, poł owa na dachu

Przepię kną ś cież ką , mię dzy wioskami, dotarliś my do naszego pierwszego parkingu. To lokalna szkoł a, jeś li w nocy bę dzie padał o, ukryjemy się tutaj

Ustalanie, nawią zywanie kontaktó w

Dziesią tki oczu na nas patrzą

Tak ż yją

Nawią ż kontakt z dzieć mi

Nasz przewodnik po Popua Raymond


Bardzo szybko robi się ciemno o 18:00, ledwo zdą ż yliś my rozbić namioty. Poszliś my na posił ek do miejscowych we wsi. Kobieta, któ ra nawet nie wie, ile ma lat ugotowany pochrzyn (sł odki ziemniak) i gotowane liś cie tego warzywa na sał atkę , ponieważ mieliś my oliję , só l, duż o sosó w, chleb, a nawet smalec, podobał mi się obiad. Zrobiliś my jej kanapkę z czarnym chlebem, musztardą i smalcem, jadł a, mó wił a pysznie.

Pierwszy raz w ż yciu spał em w namiocie i ś piworze, nie miał em poję cia jak to jest. W nocy ktoś otarł się z zewną trz, moż e pies lub ś winia, a moż e wą ż ,

Był em bardzo przestraszony. Tej samej nocy chciał em czegoś , kiedy wyszedł em i spojrzał em w niebo, po prostu zaniemó wił em. Niebo usiane gwiazdami w odległ oś ci spaceru, moż esz dotkną ć rę ką . To tysią cgwiazdkowy hotel!

Drugi dzień . PIEKŁ O! Jesteś my urzę dnikami miejskimi z przepracowanymi mię ś niami, Jeź dzimy samochodami, nie chodzimy, ale na pró ż no! Ta kampania był a dla mnie sprawdzianem wytrzymał oś ci, sił y umysł u, zdrowia fizycznego i przeż ył em!

Trudno, sł oń ce pali, wą ska ś cież ka na szczyt wś ró d oszał amiają cych Natura. My troje zostajemy w tyle, mó j mą ż jest przeze mnie, jesteś my cał kowicie zrelaksowani, kiedyś dojedziemy, zwł aszcza nie wiemy gdzie, tragarze są za nami, zamykają c naszą grupę

Zatrzymaj się ponownie, miejscowa ciotka wybiera wszy

Niespodziewanie wyszedł dziadek z mieczem i zaprowadził nas do wioski

Przyjechaliś my na nasz drugi nocleg, wysokoś ć.2, 2 - widok jest OSZAŁ AMIAJĄ CY! Jesteś my ponad chmurami! Nie wolno im był o rozbijać namiotó w, moż e myś leli, ż e oddanie nam wszystkim takiego baraku jest dla nas najwyż szym szacunkiem

Tań czymy, wow, co za trasa!

Mamy kyrogaz, moż emy zagotować trochę wody

Nasze jedzenie to sł odki ziemniak, wyglą da nie do zaprezentowania, smakuje, moż na jeś ć

W ś rodku Hanai nasi tragarze jedzą obiad

Mieszkań cy są w szoku,

nigdy nie widział em namiotu

Ranek rozpoczą ł się pod czujnym okiem cał ej wioski

Olenka daje koraliki ciotom

Rozpoczyna się program kulturalny z dzieć mi

W drodze! Czekają na nas wspaniał e rzeczy!

Ż egnaj goś cinnej wiosce

To już nie jest trudne


dostał drugi wiatr! Dzisiejsza trasa prowadzi przez dż unglę , nie bę dzie już palą cego sł oń ca. Skoń czył y nam się zapasy wody pitnej, wię c dostaliś my filtry wojskowe i manierki. Wodę moż na czerpać nawet z bagna, co zrobiliś my. Ale filtró w nie dano tragarzom i chociaż byli miejscowi i przyzwyczajeni do swojej wody, rozwinę li biegunkę , uratowaliś my ich naszym wę glem aktywowanym, ale byli bladzi i z 3 tragarzy z naszą grupą opó ź nioną pozostał tylko jeden Raymond . Bardzo czę sto w gó rach na wą skich ś cież kach spotykaliś my miejscową ludnoś ć , któ ra zawsze witał a nas za rę kę albo z badi albo bagi, idą na piechotę do Wameny na bazar po prowiant i z powrotem na gł owę , tymi kozimi ś cież kami nosić cię ż kie torby na zakupy z jedzeniem, z dzieć mi, wodą i garnkami. Oglą danie ich to przyjemnoś ć , chodzisz prawie na pł ucach i oddychasz, w specjalnych butach, w kombinezonach, a oni są boso, a ich nogi są jak pł etwy i ciuchcią ,

przywitał się , wyprzedził i szlak przezię bił się .

Chodź my w gó rę ujś cia rzeki

Lokalne ogrody, nachylenie 80 stopni

Ledwo dotarliś my do kolejnej nocnej wioski. Tu miejscowi nieufnie podchodzili do naszej proś by o spę dzenie nocy,

dzwonili do swojego szefa, dł ugo rozmawiał z naszymi przewodnikami, albo czekał na jakiś zasił ek, albo chciał duż o pienię dzy, patrzył na kobiety z zainteresowaniem, ale mimo to pozwalał . Znowu dostaliś my dom drewniany, wygodniejszy niż poprzedni, był o nawet jedno ł ó ż ko dla wszystkich, ale daj nam coś egzotycznego. Powiedział em, ż e spał bym tylko w hanai, chcę mieszkać z miejscowymi i wszyscy się zgodzili, wszyscy byli po 4 osoby, przewodnicy znowu spali w namiocie. Czym jest hanai? To chata ze sł omy, ś ciany ze sł omy, dach ze sł omy, pó ł sł oma, palenisko w ś rodku, jedzą na pierwszym pię trze, a ś pią na drugim. W tym domu wszyscy spali na parterze. Kiedy przyjechaliś my, jedli kolację . Rodzina 7 osobowa: mama, tata i trochę mniej, potem w nocy przybiegł o wię cej nastolatkó w, widać ich starsze dzieci, nikt ich nie karmił i nie wiadomo ile. Ogó ł em w tej mał ej chatce spał o okoł o 20 osó b, a tyle osó b mogł o się zmieś cić . Wł aś nie zaczę ł a zasypiać , dziewczyna podskakuje,

szczur spadł na nią z sufitu i przebiegł przeze mnie, ekstremalnie jednak jakoś przespaliś my lub przydrzemliś my się , rano jak się obudził em i zobaczył em jak wł aś ciciel rozpala palenisko, zdał em sobie sprawę , ż e czas go nie rzucić być ś niadaniem. Spę dzenie nocy w hanai był o naszym fatalnym bł ę dem, ponieważ hanai był o bardzo brudne, smoł owane, zaniedbane i wszyscy pogryzł y nas pluskwy lub pchł y. Lubię to!

A rano kolorowy dziadek przyszedł do nas strzelać papierosy

Mimo to duż o ciekawiej jest spotkać ich w pojedynkę

I znowu jesteś my w drodze. Dziś wejdziemy na wysokoś ć.2900 i zejdziemy. O 17:00 powinniś my zostać odebrani i zabrani do hotelu. O 4 rano mamy samolot, ale go tu nie był o!


wioski są oddzielone od siebie ró ż nymi kamienno-drewnianymi pł otami.

Czę sto toczą się wojny o ziemię

Przez 3 dni nie spotkał em ani jednego zwierzę cia (nie liczą c ś wiń ) , ani jednego owada, musiał y zjeś ć wszystko

Poznał em moją babcię . Nie był o palcó w, co sugeruje, ż e gdy zmarł jeden z krewnych, odcię to im palce na pamią tkę

Coś , ale jest mnó stwo domowych ś wiń do wypasu

W jakiejś wiosce ich staroż ytne pienią dze kupowano za symboliczne pienią dze, raz za takie bruk moż e kupić ż onę

Rozpoczyna się przeprawa przez niebezpieczny most. Dlaczego niebezpieczne? Tak, wszystkie deski są jak kurz

Weszliś my do wioski. W zasadzie sprowadza się tu turystó w. Tymczasem gdzie byliś my i gdzie nie mają ze sobą nic wspó lnego.

Są tu nawet pamią tki

Turyś ci zabawiają dzieci. Salon SPA

Prawie w domu

Kiedy w koń cu zeszliś my na dó ł , miejscowi powiedzieli nam, ż e mieli konflikt zbrojny. Jakiś pijak z jednej wsi powalił na ś mierć dwie osoby z innej wsi i musiał odpł acić ś winiami i ryż em, nie zrobił ,

kiedy termin miną ł , przyszli do wioski na pojedynek, a on uderzył kogoś wł ó cznią w nogę i nie był o potrzeby telefonó w komó rkowych, wieś natychmiast zebrał a się na wojnę . Widać , ż e samochó d nie mó gł się do nas przebić , zaproponowano nam spę dzenie z nimi nocy, ale rano mieliś my samolot i przewodnik zdecydował się jechać ! Kiedy szliś my, wyprzedzali nas ludzie uzbrojeni, niektó rzy z siekierą , niektó rzy z ł ukiem, niektó rzy z wł ó cznią , a niektó rzy w kotku

to już strzela z ukrytą kamerą , mogł em trafić w gł owa

ogó lnie przeszliś my przez dwa obozy bojownikó w, dzię ki Bogu nie przeszliś my zł apać wojnę

Podsumowanie. Odwiedziliś my epokę kamienia, spojrzeliś my na popuas. Widział em wystarczają co nagich mę ż czyzn i kobiet od a do z. Wspinaliś my się po gó rach, odwiedzaliś my konflikt zbrojny. Wszystko! Marzenie się speł nił o! Mamy lot na kolejną ciekawą wyspę Sulawesi, gdzie choć są ubrani ludzie,


i bardzo ciekawe procesje pogrzebowe, z któ rych jedną byliś my.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Единственный аэропорт Вамена находится на высоте 1800 метров.Т.е месные до материка могут добраться на самолёте,продукты,бензин то же только авиа-цены на всё соответствующие-космос!
Вот такое вот разрешение на пребывание в стране,правда его никто нигде даже не смотрел
попросила у тётеньки примерять её шапочку,потом переживала,не подхватила ли я вшей
шапочка очень дорогая и вывоз с страны запрещён,так как на ней очень красивая и редкая райская птичка
Ехали в местном автобусе,вместе с курящими попуасами которые возвращались с фестиваля по своим сёлам.В маршрутке нас было 20 человек,половина на крыше
Они уже оделись
Перешли реку бродом,пересели на другую колымагу
По красивой дорожке,между сёл,дошли до нашей первой стоянки.Это месная школа,если ночью пойдёт дождь,мы здесь укроимся
Обустраиваемся,налаживаем контакты
За нами наблюдают десятки глаз
Вот так они живут
Налаживаем с детками контакт
Наш гид по Попуа Раймонд
Тяжело,солнце палит,узкая дорожка в верх среди потрясающей природы.Мы втроём отстающие,муж из-за меня,у нас сплошные релаксы,когда нибудь дойдём,тем более не знаем куда,за нами портеры,замыкают нашу группу
Опять привал,местная тётя выбирает вошек
Неожиданно вышел дедушка с мечём и провел нас в деревню
Мы в пляс,ничего себе какой маршрут!
У нас есть кирогаз,можно закипять водичку
Наша еда -батат,на вид непрезентабельная,на вкус,есть можно
В середине ханая,наши портеры ужинают
Местные в шоке,никогда не видели палатки
Оленка дарит тётенькам бусы
Начинается культурная программа с детьми
В путь! Нас ждут великие дела!
Прощай гостеприимная деревня
Пошли вверх по устью реки
Местные огороды,угол наклона 80 градусов
Еле-еле долезли до ещё одного села-ночёвки
А утром к нам пришёл колоритный дедушка стрелять сигареты
Всё таки их поодиночке намного интереснее встречать
сёла друг от друга ограждены разными каменно деревянными заборами.Из-за земли часто происходят войны
За все 3 дня я не встретила не одного животного(не считая свиней),не единого насекомого,наверное они съели всё
Повстречали бабушку.У не было пальцев,это говорит о том,что когда умирал кто-то из родственников,в память о них отрубали пальцы
Чего-чего,а домашних пасущихся свиней полно
В каком то селе за символические деньги купили ихние древние деньги,когда то за такой булыжник можно было купить жену
Начинается переправа через опасный мост.Почему опасный? Да доски все как труха
Зашли в деревню.В принципе сюда возят туристов.Между тем где были мы и куда возят ничего общего.
Здесь даже есть сувениры
Туристы развлекают детей. Спа салон
Почти дома
это уже съёмка скрытой камерой,могла и получить по голове
вообщем мы прошли два воинствующих лагеря,слава богу войну не застали
Uwagi (23) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara