Morze za sosnową kurtyną

Pisemny: 20 sierpień 2007
Czas podróży: 21 — 28 sierpień 2007
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywaliś my w dniach 4 - 15 sierpnia 2007. W Chorwacji byliś my już drugi raz, doskonale wiedzieliś my na co moż emy liczyć i byliś my zadowoleni prawie ze wszystkiego.
Pokó j standardowy dla dwojga. W pokoju znajduje się telewizor, telefon, suszarka do wł osó w, klimatyzacja. Czę sto pisze się , ż e w tym hotelu nie ma klimatyzatoró w - są , są po prostu wbudowane w sufit i oczywiś cie nie wszyscy rozumieją , co to jest. Rę czniki są zmieniane i sprzą tane codziennie, poś ciel raz w tygodniu.
Obsł uga recepcji zna podstawowe niezbę dne sł owa w ję zyku rosyjskim, ale znajomoś ć angielskiego, niemieckiego czy wł oskiego (i oczywiś cie chorwackiego) nie bę dzie zbyteczna. Tutejszy sklep wypada korzystnie na tle zwykł ych „hotelowych” – nie tylko pocztó wki i magnesy, ale takż e leż aki, wino, prasa, a nawet plastry itp.

Posił ki wedł ug systemu bufetowego, ś niadania od 7 do 10, kolacje od 18-30 do 21. Ludzi jest duż o, ale stolikó w jest wystarczają co duż o, czasem trzeba był o po prostu patrzeć dalej. Ś niadanie: kilka rodzajó w jajecznicy, kieł baski i bekon, twaroż ek, jogurt, tosty, kawa, herbata, soki. Szampan naprawdę daje. Kolacja: 6 rodzajó w sał atek + moż liwoś ć stworzenia wł asnej (krojone warzywa i wiele dressingó w), grillowane mię so lub ryby, pizza, makarony, kilka rodzajó w dodatkó w, warzywa gotowane na parze, mię so, ryby, dró b, desery, owoce, ló d ś mietana, soki, wino, piwo.
Basen na terenie nas nie interesował , ale jest cał kiem moż liwe, aby zają ć tam miejsce rano. Morze jest czyste, plaż e to w wię kszoś ci betonowe platformy, choć są też mał e ż wirowe. Po parku biegają wiewió rki, wę drują albatrosy i mewy.
Program muzyczny jest wieczorny, od latynoamerykań skich po chorwacki. Stał a animacja dla dzieci, otrzymują zaproszenia po numerach. Ogromne centrum sportowe, od siatkó wki po nurkowanie i ż eglarstwo.
Ogromnym plusem hotelu jest to, ż e spacer do miasta zajmuje 20 minut (na 15, jak wiele osó b pisze, moż na się tam dostać tylko w bardzo szybkim tempie). Reszta to znacznie wię cej, a w pocią gu turystycznym - 15 kun. Kilka razy tam - w cią gu jednego dnia - został o 60 kun. A oto spacer po sosnowym lesie nad morzem i oszczę dnoś ci.
Miasto jest bardzo ciekawe - oczywiś cie dla tych, któ rzy interesują się turystyką edukacyjną . Dlatego jest szczegó lnie zaskakują ce, ilu jest tu Rosjan. Naprawdę zmę czony Turcją i Egiptem? Czę ś ć historyczna jest niewielka, jeś li architektura dwó ch tysią cleci nie jest ciekawa, moż na biegać w pó ł godziny. A jeś li jesteś zainteresowany, to cał a wycieczka nie wystarczy.

Wybraliś my się na trzy wycieczki. Brijuni, Krk i Zagrzeb. Brijuni jest nudne, poza tym trzy godziny to cał y czas pobytu na wyspie, a nie godzinna wycieczka. Od niej przez wię kszoś ć czasu odwracasz gł owę z okna pocią gu turystycznego i tylko raz zostajesz wypuszczony na sł onie (jakby ktoś ich nie widział ). Same wyspy są bardzo pię kne, ale taka wycieczka wszystko zabija. Bardzo podobał a mi się wycieczka na Krk - zaró wno jeś li chodzi o zawartoś ć , samo miasto Krk, jak i mał e miasteczka. Oszał amiają ca architektura, wnę trza ś wią tyni. A na rynku są cał e rzę dy prawdziwych antykó w, któ rych nie widział em w kurortach na kontynencie. Wyś mienita degustacja w winnicy (doskonał a oznacza degustacja, nie popijanie wina), cudowna wiejska degustacja z domowymi potrawami. W Zagrzebiu bardzo mi się nie podobał o - to dł uga jazda, wycieczka jest nudna, mam naprawdę.2 godziny wolnego czasu, a nie 3, jak obiecują . Uciekliś my i sami chodziliś my po mieś cie. Nawigacja nie jest trudna. Historyczne centrum (Gorni Grad i Kaptol) jest bardzo interesują ce, ale nie mieliś my czasu, aby odwiedzić Donji Grad. Szkoda, Zelenę Potkovą widać był o tylko z okna autobusu. Ale udał o nam się pobiec do Dolac i kupić trochę trzę są cych się winogron.
Do Puli i Pazina pojechaliś my na wł asną rę kę . Wizyta w Puli jest koniecznoś cią . Antyczna arena rzymska to coś niesamowitego. Tak, a reszta zabytkó w rzymskich zasł uguje na uwagę , a takż e bardziej „mł odych”. Pojechaliś my do Pazina na „saman” – comiesię czny jarmark, któ ry odbywa się od pię ciuset lat. Zwykł y rynek, choć doś ć ciekawy. Miejscowy Kastel i oczywiś cie „dó ł ” Pazina robią ogromne wraż enie. Podró ż owanie na wł asną rę kę jest ciekawsze, choć osł awione autobusy wyraź nie nie zasł ugują na wszystkie komplementy - a autobusy się spó ź niają , a ludzi jest wię cej niż miejsc. Ale generalnie wakacje w Chorwacji to wspaniał y czas.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał