I zakochaliśmy się w Chorwacji...

Pisemny: 16 kwiecień 2008
Czas podróży: 17 — 24 sierpień 2007
Nie mogę opowiedzieć o mojej podró ż y do Chorwacji z mę ż em. W zeszł ym roku dł ugo zastanawialiś my się , gdzie pojechać na wakacje. Zdarza się to zawsze, gdy czytasz o jednym kraju, chcesz tam pojechać w tym momencie, w efekcie czytasz tony informacji o ró ż nych krajach, cierpisz, marnujesz czas, ale nie moż esz się zdecydować . W koń cu osiedliliś my się w Chorwacji. Cał y Internet krzyczy: „Dubrovnik to perł a Adriatyku!! ! ”. No to chodź my, inaczej ż yliś my tyle lat, ale perł y Adriatyku nie widzieliś my.
Przy wyborze biura podró ż y nie pojawił o się dla nas pytanie – zawsze podró ż ujemy z Denas tour, a oni nigdy nas nie zawiedli, zawsze tylko pozytywne emocje. Do Chorwacji polecieliś my z Jekaterynburga w 3 godziny bez incydentó w. I zobaczył em Dubrownik. . .
To naprawdę niesamowite miasto. Znajduje się na liś cie UNESCO w pierwszej tró jce najpię kniejszych miast - zabytkó w Europy renesansu (obok Wenecji i Amsterdamu). Istnieje wiele mał ych hoteli i restauracji z owocami morza oraz wiele wycieczek. Dubrownik ma wiele baró w i kilka dyskotek. I oczywiś cie przepię kny Adriatyk (bez niego nie pojechalibyś my tam)

Hotel, w któ rym mieszkaliś my, nazywał się VIS 3*. Cał kiem przyzwoity hotel. Ogó lnie rzecz biorą c, muszę powiedzieć , ż e nie ma tak wielu eleganckich i luksusowych hoteli, wię kszoś ć z nich to 3 *, ale wszystkie są cał kiem przyzwoite i wygodne, moż na je bezpiecznie zabrać i nie bać się poziomu usł ug lub jedzenia, chociaż mieliś my tylko ś niadanie. Od samego począ tku liczyliś my na to, ż e zjemy obiad i kolację gdzieś w mieś cie, jak się pó ź niej okazał o, postą piliś my sł usznie – jest ciekawiej i smaczniej.
O lokalnej kuchni trzeba rozpoczą ć osobną rozmowę . Istnieją dwa gł ó wne obszary - ryby i mię so, w zależ noś ci od poł oż enia geograficznego. Wyjaś niam: historycznie na kuchnię nadmorskiej czę ś ci kraju duż y wpł yw miał a kuchnia wł oska i grecka, jest po prostu bajeczny wybó r ryb i owocó w morza. W czę ś ci kontynentalnej rewelacyjne dania mię sne. Zdecydowanie wszystkim radzę spró bować takich narodowych potraw jak prosciutto dalmatyń skie lub istra (suszone mię so), pasze i ser owczy, samoborskie lub zagorskie czesznowki (kieł basy), indyk z ciastem kukurydzianym. Opró cz masy najciekawszych dań narodowych jest tu ró wnież standardowy zestaw kuchni europejskiej, a takż e rewelacyjne wina.
Jak już wspomniał em, Dubrownik to miasto o bardzo bogatej historii i staraliś my się uzyskać maksymalną liczbę wycieczek. Jest to (oczywiś cie) wycieczka krajoznawcza po mieś cie, do Muzeum Ż eglugi i koś cioł a ś w. Jest to w zasadzie wycieczka ł odzią na jachcie wzdł uż wybrzeż a Dubrownika. Podczas podró ż y bawił a nas muzyka ludowa i ś piew chó ralny. Gdy dopł ynę liś my do malowniczej zatoki, w gł ę bi któ rej znajdował a się przytulna restauracja z otwartym tarasem, czekaliś my tam na niesamowity lunch zł oż ony z dań rybnych, narodowych smakoł ykó w i nieograniczoną iloś ć domowego wina. Nastę pnie rozpoczą ł się program rozrywkowy, a po obfitej kolacji i zabawnych zawodach odbył a się ogromna ką piel w morzu. Nawiasem mó wią c, to (morze) w Chorwacji jest niesamowicie czyste i pię kne.
W ogó le oczywiś cie nie ma sensu pisać i czytać o Chorwacji - trzeba się spakować i pojechać , aby cieszyć się tym wspaniał ym miejscem.

Oczywiś cie bardzo dzię kuję organizatorom wycieczki za to, ż e wszystkie przygody był y tylko przyjemne, wszystko odbył o się na czas i zgodnie z wcześ niej ustalonym harmonogramem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар