Весьма достойный отель. По крайней мере, при цене 1952 евро за 10 ночей для 2-х взрослых и 2-х детей во второй половине мая, отель все ожидания оправдал. А MIBS Travel по акции ещё и стоимость виз покрыл. Вполне возможно, что в разгар сезона, при гораздо более высоких ценах и переполнености отеля, кое-какие отрицательные моменты, отмеченные в предыдущем прошлогоднем отзыве, действительно раздражают, но в мае всё было чудесно.
Не соглашусь, что интерьеры в отеле аскетичные -- мрамор и натуральный камень на всех полах создают вполне респектабельное впечатление. Еда вкусная. Конечно, в ресторане все выглядит скромнее, чем в турецких отелях подобной категории, но на самом деле по разнообразию кухня не уступает -- просто, три разных салата кладут в три посудины, а не в пятнадцать с разным декором. Кроме того, гирос, которых в Турции не может быть по определению, -- это, я вам скажу, очень серьёзное преимущество. Из дополнительных ресторанов особенно хороша таверна "Варка", что возле пляжа. Неплох итальянский в Mitsis Rodos Village. Греческий и китайский a la cart не впечатлили.
Пляж, хоть и находится через узенькую автодорогу общего пользования (движения практически нет), очень хорош: крупный песок -- по нему и ходить удобно, и в то же время он достаточно тяжёлый, чтобы вода оставалась прозрачной даже при небольшом волнении моря. Вход в море идеальный. Справа от пляжа есть скалистый мыс - возле него в воде побольше рыбок -- можно поплавать с маской.
С номером нам, наверное, повезло. Оплатив семейный номер, ожидали комнату со стеклянной перегородкой, которая показана на сайте отеля и вызвала нарекания у автора предыдущего отзыва. Но нам дали номер из двух полноценных комнат с закрывающейся дверью между ними: в одной две одинарные кровати для детей, в другой -- большая для взрослых (правда, составленная тоже из двух одинарных, но с общим изголовьем). У обоих комнат была своя дверь (французское окно) на лужайку перед коттеджем. Французское окно закрывается ставнями. Использовали их, чтобы закрываться на ночь, оставляя сами стеклянные двери открытыми -- через ставни ночью комнаты хорошо проветривались. Наш номер был в линии одноэтажных коттеджей(бунгало) возле спокойной дороги перед пляжем. Тихое место. Тем, кто жил возле главного бассейна и бара, наверное, было трудно заснуть -- там публика (особенно франкоязычная) очень громко веселилась каждый вечер по крайней мере до часу ночи. Мебель в номере - по минимуму, но отнюдь на старая (кроме действительно древнего и маленького телевизора, который, впрочем, исправно работал, показывая в том числе и два русскоязычных канала). Ванная комната - роскошная по размеру, со своим окном (нужном, кроме прочего, для вентиляции - принудительная отсутствует). Сейф в номере, как обычно в греческих гостиницах, платный (надо получить штекер-ключ на ресепшн).
Как водится на Родосе, брали машину напрокат на стандартные три дня. У конторе Marathon через дорогу и чуть выше от отеля цена на 5 евро дешевле, чем у представительницы Marathon в лобби отеля. Бензин дорогой (около 1.7-1.8 за литр), но машинки маленькие, экономичные, так что наездились вволю.
В гостинице неплохо развлекают детей в детском клубе, проводят довольно длительную (как минимум полчаса) вечернюю детскую дискотеку. Есть водные горки, небольшая детская площадка -- но здесь надо за детьми присматривать самостоятельно.
Публика разнообразная -- больше всего, видимо, французов. Потом англичане, поляки, словаки, русские (в широком смысле). Чёрные VIP браслеты, дающие свободный доступ также к сервисам отеля-"побратима" Village, надевают только русским. Мы, кстати, благодаря таким браслетам, даже в городе Родос поужинали на принципах all inclusive в тамошнем главном Mitsis'овском отеле Grand.
Возвращаясь к общей оценке по "цене-качеству" и сравнивая с турецкими Marco Polo и Rixos Tekirova, посещёнными в прошлом году (см. мои отзывы на этом же сайте), поставлю Mitsis Rodos Maris по классу где-то как раз между этими двумя, что с учётом резкого повышеня турецких цен на сезон 2012, делает греков явными фаворитами.
Bardzo przyzwoity hotel. Przynajmniej w cenie 1952 euro za 10 noclegó w dla 2 osó b dorosł ych i 2 dzieci w drugiej poł owie maja hotel speł nił wszystkie oczekiwania. MIBS Travel pokrył ró wnież koszty wiz. Moż liwe, ż e w szczycie sezonu, przy znacznie wyż szych cenach i przeludnieniu w hotelu, niektó re negatywne punkty odnotowane w zeszł orocznej poprzedniej recenzji są naprawdę irytują ce, ale w maju wszystko był o cudowne.
Nie zgadzam się z tym, ż e wnę trza hotelu są ascetyczne - marmur i kamień naturalny na wszystkich pię trach tworzą cał kiem przyzwoite wraż enie. Jedzenie jest pyszne. Oczywiś cie wszystko w restauracji wyglą da skromniej niż w tureckich hotelach podobnej kategorii, ale w rzeczywistoś ci kuchnia nie jest gorsza pod wzglę dem ró ż norodnoś ci - po prostu trzy ró ż ne sał atki są umieszczone w trzech daniach, a nie pię tnaś cie o ró ż nym wystroju. Ponadto ż yroskopy, któ re z definicji nie mogą znajdować się w Turcji, są , powiem wam, bardzo poważ ną zaletą.
Z dodatkowych restauracji szczegó lnie dobra jest tawerna Varka, któ ra znajduje się w pobliż u plaż y. Dobry wł oski w Mitsis Rodos Village. Grecy i Chiń czycy a la cart nie byli pod wraż eniem.
Plaż a, choć poł oż ona w poprzek wą skiej drogi publicznej (prawie nie ma ruchu), jest bardzo dobra: gruboziarnisty piasek jest wygodny do chodzenia, a jednocześ nie jest na tyle cię ż ka, ż e woda pozostaje przejrzysta nawet przy niewielkim morzu fale. Wejś cie do morza jest idealne. Na prawo od plaż y znajduje się skalisty przylą dek - przy nim w wodzie jest wię cej ryb - moż na pł ywać w masce.
Numer nam się poszczę ś cił . Po opł aceniu pokoju rodzinnego oczekiwaliś my pokoju ze szklaną ś cianką dział ową , któ ra jest pokazana na stronie internetowej hotelu i wywoł ał a krytykę autora poprzedniej recenzji.
Ale dostaliś my pokó j dwó ch peł noprawnych pokoi z zamykanymi drzwiami mię dzy nimi: w jednym są dwa pojedyncze ł ó ż ka dla dzieci, w drugim - duż e dla dorosł ych (choć też skł ada się z dwó ch pojedynczych ł ó ż ek, ale z wspó lny zagł ó wek). Oba pokoje miał y wł asne drzwi (okno francuskie) na trawnik przed domkiem. Okno francuskie jest zasł onię te okiennicą . Uż ywali ich do zamykania w nocy, pozostawiają c same szklane drzwi otwarte - w nocy pokoje był y dobrze wentylowane przez okiennice. Nasz pokó j znajdował się w szeregu parterowych domkó w (bungalowó w) w pobliż u cichej drogi przed plaż ą . Spokojne miejsce. Dla tych, któ rzy mieszkali w pobliż u gł ó wnego basenu i baru, prawdopodobnie trudno był o zasną ć - tam publicznoś ć (zwł aszcza francuskoję zyczna) urzą dzał a bardzo gł oś ną imprezę każ dego wieczoru, przynajmniej do pierwszej w nocy.
Meble w pokoju - do minimum, ale bynajmniej nie stare (poza naprawdę starym i mał ym telewizorem, któ ry jednak dział ał poprawnie, w tym dwa kanał y rosyjskoję zyczne). Ł azienka jest luksusowa, z wł asnym oknem (niezbę dnym m. in. do wentylacji - nie ma wentylacji wymuszonej). Sejf w pokoju, jak zwykle w greckich hotelach, jest pł atny (konieczny klucz w recepcji).
Jak zwykle na Rodos wynaję liś my samochó d na standardowe trzy dni. W biurze Marathon po drugiej stronie ulicy i nieco wyż ej od hotelu cena jest o 5 euro tań sza niż u przedstawiciela Marathon w lobby hotelowym. Benzyna jest droga (okoł o 1.7-1.8 za litr), ale samochody są mał e, ekonomiczne, wię c natknę liś my się na mnó stwo.
Hotel dobrze bawi dzieci w klubie dziecię cym, spę dzają one doś ć dł ugą (co najmniej pó ł godzinną ) wieczorną dyskotekę dla dzieci. Są zjeż dż alnie, mał y plac zabaw - ale tutaj trzeba samemu opiekować się dzieć mi.
Publicznoś ć jest zró ż nicowana – przede wszystkim podobno Francuzi. Potem Brytyjczycy, Polacy, Sł owacy, Rosjanie (w najszerszym znaczeniu). Czarne bransoletki VIP, któ re dają ró wnież bezpł atny dostę p do usł ug siostrzanego hotelu Village, noszą tylko Rosjanie. Nawiasem mó wią c, dzię ki takim bransoletkom jedliś my nawet obiad w mieś cie Rodos na zasadach all inclusive w gł ó wnym tam Mitsis Grand Hotelu.
Wracają c do ogó lnej oceny "cena-jakoś ć " i poró wnują c z odwiedzanymi w zeszł ym roku Turczynkami Marco Polo i Rixos Tekirovą (zobacz moje recenzje na tej samej stronie), postawię Mitsisa Rodosa Marisa w klasie gdzieś pomię dzy tymi dwoma, co, biorą c pod uwagę gwał towny wzrost cen w Turcji na sezon 2012, czyni Grekó w zdecydowanymi faworytami.