Отдыхали с дочкой 8 лет в отеле Алдемар...с 20 по 27 мая 2012г. Отель красивый, территория не очень, пляж очень густо населен, представляю, что там делается летом! Горки отличные, бассейны тоже, НО загадка - как их чистят? Не видели, песочек в бассейнах и пр. были всегда.
Отдельно про номера. Очень комфортабельные, но слышимость перекрывает все преимущества и отеля и местности. Если Вы приехали отдыхать ( а не тусить)то вам не в этот отель. Слышно все: соседей со всех сторон, на балконе, в коридоре, на улице плеск в бассейне такой, что кажется он у тебя на балконе. Люди гуляю ночью, приходят посреди ночи, шумят, орут и т. д. Спала две ночи из восьми от изнеможения. Детям все равно конечно, но и я не страдаю бессонницей дома - сплю как убитая. Убирают хорошо, но чаевых я не оставляла. СПА не плохой, но и не супер, дороговато 65 евро массаж один, правда всего организма))), частично от 45 евро, парная турецкая, сауна, джакузи, крытый бассейн. Русские девушки на рецепции и везде.
Кормят очень хорошо. Наливают все напитки от пива до джина целый день везде. Для женщин коктейли на любой вкус, но не везде их готовят одинаково, только в круглом баре у центрального ресторана хорошо.
Анимация разная, как везде впрочем.
Экскурсии дорогие, того не стоят, лучше самим, гораздо дешевле. Персонал ненавязчивый, хороший детский клуб.
Нам не повезло, по причине заезда каких-то мужиков из России, которые постоянно пили, орали, матерились, нажирались и были всем недовольны от просьб отдыхающтх вести себя пристойно до недостатка "дающих" дам. Стыдно за такое быдло российское очень. Причем жили они во всем отеле сразу, не знаю, может это так всегда там?
Odpoczywaliś my z có rką.8 lat w Hotelu Aldemar. . . od 20 maja do 27 maja 2012 roku. Hotel jest pię kny, teren nie jest bardzo, plaż a jest bardzo gę sto zaludniona, mogę sobie wyobrazić , co się tam robi latem! Zjeż dż alnie są ś wietne, baseny też , ALE to tajemnica - jak są czyszczone? Nie widział em piasku w basenach itp. zawsze był y.
Osobno o liczbach. Bardzo wygodne, ale sł yszalnoś ć kryje w sobie wszystkie zalety zaró wno hotelu, jak i okolicy. Jeś li przyjechał eś odpoczą ć (a nie spę dzać czasu), to nie jesteś w tym hotelu. Sł ychać wszystko: są siedzi ze wszystkich stron, na balkonie, na korytarzu, na ulicy, plusk w basenie jest taki, ż e wydaje się być na twoim balkonie. Ludzie chodzą w nocy, przychodzą w ś rodku nocy, hał asują , krzyczą itp. Dwie noce na osiem spał em ze zmę czenia. Dzieci oczywiś cie nie dbają , ale ja nie cierpię na bezsennoś ć w domu - ś pię jak kł oda. Dobrze czyszczą , ale nie zostawił em napiwku. Spa nie jest zł e, ale nie super, trochę drogi 65 euro jeden masaż , choć cał e ciał o))), czę ś ciowo od 45 euro, turecka ł aź nia parowa, sauna, jacuzzi, kryty basen, Rosjanki w recepcji i wszę dzie.
Ż ywią się bardzo dobrze. Wszę dzie nalewaj przez cał y dzień wszystkie napoje, od piwa po gin. Dla kobiet koktajle na każ dy gust, ale nie wszę dzie są przygotowywane w ten sam sposó b, tylko w okrą gł ym barze przy centralnej restauracji jest dobrze.
Animacja jest inna, jak wszę dzie jednak.
Wycieczki są drogie, nie warte, lepsze samemu, znacznie tań sze. Przyjazny personel, dobry klub dla dzieci.
Nie mieliś my szczę ś cia, bo przyjechali jacyś panowie z Rosji, któ rzy cią gle pili, krzyczeli, przeklinali, upijali się i byli niezadowoleni ze wszystkiego, od pró ś b urlopowiczó w o przyzwoicie zachowywali się po brak „dają cych się ” pań . Wielka szkoda dla takiego rosyjskiego bydł a. I mieszkali od razu w cał ym hotelu, nie wiem, moż e tam zawsze tak jest?