Wakacje na Bali Mare

Pisemny: 19 czerwiec 2011
Czas podróży: 4 — 15 czerwiec 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 7.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 7.0
Bali Mare Apts
Był y od 04.06 do 15.06. 2011. Organizator wycieczek - Pegasus.
Hotel poł oż ony jest na wzgó rzu, tuż przy wjeź dzie na Bali. Moż e to plus, bo 1) najbliż ej do przystanku, 2) moż e być trochę ciszej, bo. z dala od innych hoteli.
Chociaż nie uzyskaliś my upragnionej ciszy: ś cianki są cienkie, sł ychać , jak pierdzi są siad. Có ż , pó ł nocna autostrada federalna też jest w pobliż u, ale tak wszę dzie, jak mi się wydawał o. Wszystkie hotele znajdują się w pobliż u dró g.
I w wię kszoś ci hotele są mał e, prawie bez terytorium, wszystkie sklejone ze sobą . To jest grecki styl.

Kontyngent. Na Bali Mare gł ó wnie rosyjscy wczasowicze. Zawsze czytam w recenzjach, ż e chcą „gdzie jest mniej Rosjan” i „przeważ nie tylko obcokrajowcó w”. Có ż , nie wiem, dlaczego się nie podobał aś ? Był em wię cej niż zadowolony z kontyngentu. Do kolacji nie był o darmowego alkoholu i wszyscy zachowywali się przyzwoicie.
Nasz pokó j miał numer 92 - studio. To był o oczywiś cie kompletne gó wno. Nie mó wię nawet o przestarzał ych meblach i sprzę cie (mał y telewizor, ledwo oddychają ca lodó wka) - te drobiazgi nas nie bardzo interesował y. Ale lokalizacja to coś : sam pokó j jest pod kortem tenisowym (na szczę ś cie nikt tam nigdy nie grał ), jedyne okno (wię ksze na podł odze) wychodził o na gł ó wny budynek. Tych. nie moż na był o go otworzyć . był byś przed wszystkimi. Mieszkania był y znacznie lepsze zaró wno pod wzglę dem lokalizacji, jak i wystroju.
Wybierają c kawalerkę myś lał am, ż e ró ż ni się od mieszkań tylko wielkoś cią pokoju. Gdybym wiedział , jaka jest ró ż nica, zapł acił bym dodatkowo 1000-1500 rubli. przy zakupie biletu (ró ż nica był a wł aś nie taka). Ale ponieważ to był a nasza oś cież nica, tylko się obwiniali, nie prosili o inny numer.
Wiele osó b narzekał o na mieszkania, ale w naszej sytuacji chę tnie je zamienilibyś my)))) Był y dwa pokoje, plastikowe okna z moskitierami (tam notabene komary, weź fumigatory), sufity napinane, przyzwoity ł azienka, odosobniony balkon (prawie jak na ulicy. Nie jest wygodnie. Dlatego nigdy tam nie siedzieliś my).
O jedzeniu.

Ś niadanie jest zawsze takie samo. Masł o, margaryna warzywna, kieł basa, ser, dż em, dż em, mió d, miska biał ego jogurtu, jajka na twardo, pł atki kukurydziane, pasta czekoladowa, herbatniki, czasem pomarań cze. Zaproś soki (nigdy nie brane), pomidory i ogó rki (bardzo dziwne rozwią zanie na ś niadanie). Był o też mleko, ale bardzo rozcień czone - horror. Wylał em pł atki, bo. nie był o jogurtu przez 1 dzień . Có ż , rozumiem, ż e nie jem bodyagi. A jeś li to dziecko? Uważ am, ż e to jest bardzo brzydkie.
Ś niadania monotonne, na koniec wszyscy byli napię ci. Ale nadal jem ś niadanie w domu: codziennie kanapki z serem. dla mnie to nie był problem. Chociaż chciał bym coś ciekawszego.
Obiady. Ponieważ hotel nie jest duż y (myś lę , ż e to jest powó d), nie był o duż ej ró ż norodnoś ci: 2-3 dania mię sne, rybne i drobiowe (jeś li są ), sał atki, dodatki. Na deser raz arbuzy, raz lody, raz jakaś galaretka.
Normalne obiady. Nie wyjdziesz gł odny. Ale jednocześ nie nie powinieneś oczekiwać wielkiej obfitoś ci. Napoje do kolacji są pł atne. Kieliszek do wina 3 euro, karafka 4 euro, woda 0.5 l. 1 euro. Grecka kawa 2 euro, koktajl mleczny 5 euro.
Aha, i gospodyni jest niegrzeczna. Ona po prostu nie mó wi. Witam ją - milczy. Wzią ł em ż elazko, przywitał em się i poprosił em o nie po angielsku - cicho wstał em, podał em ż elazko i odwró cił em się . Co to jest? Oszalał em. . . Albo to taka ekstremalna forma rusofobii, albo ona jest tylko mizantropem. Kró tko mó wią c, nawet na nią nie zareagowali, po prostu odwró cili się i to wszystko.
Wynaję liś my samochó d w hotelu. Renault Megane Kabriolet. Na 2 dni. 50 euro/dzień . Ubezpieczenie jest normalne. Wybraliś my się pierwszego dnia: jezioro Kourna i Chania, drugiego dnia - akwarium i Agios Nikolaos, po drodze zatrzymaliś my się przy koś ciele ś w.
I gł upio dostali 3 wycieczki z Pegaza pierwszego dnia. Wł aś nie tego ż ał ujemy. Na począ tku chcieli zabrać.1 na Santorini i wynają ć samochó d na 5 dni. Wtedy uznaliś my, ż e bez profesjonalnego przewodnika duż o stracilibyś my. . .

Niewiele straciliś my. Przewodnicy byli obrzydliwi, z wyją tkiem Mariny, któ ra mieszka w Grecji od 20 lat. Duż o opowiadał a, reszta przyniosł a trochę ś mieci. Szkoda dla Santorini: wypuś cili nas jak stado, 600 osó b wą skimi uliczkami. A przewodnik ze znakiem „Mega Jet 8” biegł tak, ż e nie moż na był o za nim nadą ż yć . Nic nie sł yszał em. . . Szkoda.
Streszczenie. Trzy gwiazdki w Grecji to wcią ż te same 3 gwiazdki. I tych. Ktokolwiek mó wi, ż e to jest jak 5 gwiazdek w Turcji czy Egipcie, wydaje mi się w bł ę dzie. Poszliś my na banknot trzyrublowy i poza liczbą nie byliś my niczym szczegó lnie rozczarowani.
Wszystko!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał