Recenzja

Pisemny: 21 czerwiec 2009
Czas podróży: 14 — 21 czerwiec 2009
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 5.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 5.0
Odpoczywaliś my w Aria Village w poł owie czerwca 2009 roku z estoń skiej firmy Toptours. Pojechaliś my do hotelu 4+ z pakietem All inclusive ultra za przystę pną cenę , ponieważ . Kupony do tego hotelu był y oferowane z kuszą cą zniż ką . Począ tkowo wszystko poszł o zupeł nie nie tak, jak nam obiecano w biurze podró ż y… Droga z lotniska do hotelu trwał a 2 godziny, chociaż organizator wycieczki zapewniał , ż e pojedziemy okoł o godziny. Po przyjeź dzie zdaliś my sobie sprawę , ż e basen, któ ry jest napisany w opisie hotelu, jest w rzeczywistoś ci basenem dla dzieci, ma tylko okoł o metra gł ę bokoś ci i nie jest przeznaczony dla dorosł ych. Woda w basenie jest brudna, wszystkie ś mieci, któ re tam wrzucał y dzieci, pł ywają . Pokoje w hotelu sprzą tane są co 2 dni, ale o dziwo paję czyny mię dzy nogami stoł u nie znikał y po każ dym sprzą taniu, zabite komary też na rolce okiennej : ) Wł oż ono jednorazowe sł oiki z szamponem i ż elem pod prysznic w ł azience na tydzień tylko 1 raz. Mieszkaliś my na 1 pię trze i byliś my niemile zaskoczeni, gdy pewnego dnia wró ciliś my do hotelu i po sprzą tnię ciu pokoju znaleź liś my otwarty balkon, któ rego nigdy nawet nie otworzyliś my. Same pokoje w peł ni odpowiadał y zdję ciom w internecie.
Odpoczywaliś my 4 osoby - 2 dziewczynki i 2 chł opakó w, wię c pakiet all inclusive został dobrany tak, aby chł opcy mogli się najeś ć do sytoś ci. Ale jedzenie okazał o się jednym z najwię kszych problemó w! ! ! WŁ ASNIE SIĘ ZAKOŃ CZYŁ O I NIE MA JUŻ WYSYŁ ANIA! ! ! Ludzie, któ rzy trochę spó ź nili się na ś niadanie, lunch lub kolację , ryzykowali, ż e zostaną bez jedzenia! Już drugiego dnia wielu przejrzał o ten temat i zaraz po otwarciu jadalni ludzie stł oczyli się wokó ł jedzenia, konwulsyjnie zbierają c jedzenie na talerzach. Praktycznie nie był o owocó w, a te, któ re został y uł oż one, został y natychmiast posortowane. Jedzenie był o takie samo, zwł aszcza ś niadanie. Przeką ski w barze w cią gu dnia to kanapki z plasterkiem sera i pasztetową . Wszystko. Nie był o już przeką sek. Rozmawialiś my z innymi goś ć mi hotelu, wszyscy byli niezadowoleni z jedzenia. Lokalne drinki w barze do godziny 23:00 moż na zamó wić bezpł atnie. Obsł uga w barze jest obrzydliwa, barman mó wi po rosyjsku, ale nalewał drinki z taką miną , jakbyś my byli mu coś winni.
Internet. Obiecany darmowy internet w hotelu, był to dla nas jeden z gł ó wnych priorytetó w. W HOTELU NIE MA INTERNETU! ! ! Codziennie karmiono nas obietnicami, ż e naprawią jaką ś usterkę i pojawi się Internet, mó wili, ż e internet zepsuł się tuż przed naszym przyjazdem. Ale nie ma takiego szczę ś cia. . . Rosjanka w recepcji powiedział a nam, ż e jeszcze przed naszym przyjazdem nie ma internetu. Ludzie, któ rzy liczyli w Internecie och-o-bardzo mocno się zerwali.

Plaż a. Do plaż y okoł o 15 minut spacerkiem, jest piaszczyste wejś cie do morza. Autobus z hotelu jeź dzi na plaż ę raz na godzinę i przeznaczony jest dla 7 osó b (obiecywali co 15 minut autobus).
Nie ma absolutnie ż adnej animacji. Na mini-disco grano estoń skie piosenki. Wieczorem cią gł y smró d nawozó w. Wieczorami na co dzień w hotelu cał kowicie wył ą czano ś wiatł o, któ re moż na był o przywró cić zaró wno w cią gu 15 minut, jak i w cią gu godziny.
Wokó ł hotelowa pustka, brak aktywnego ż ycia. Moż na powiedzieć , ż e hotel jest przeznaczony dla emerytó w.
Generalnie byliś my cał kowicie rozwiedzeni z hotelem i jak się okazał o nie tylko my : ) 4-gwiazdkowy hotel w ż aden sposó b nie cią gnie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał