Niepowtarzalna Kreta

Pisemny: 17 czerwiec 2012
Czas podróży: 3 — 15 czerwiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 6.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 5.0
Odpoczywaliś my w Marilenie, wczoraj wł aś nie wró ciliś my. Ogó lnie rzecz biorą c, cał kiem fajnie, chociaż.4-gwiazdkowy grecki hotel (jak mó wi Marilena na wię kszoś ci stron) jest poró wnywalny z 2-gwiazdkowym hotelem w Europie Pó ł nocnej. Dwa lata wcześ niej spę dzaliś my wakacje w Skandynawii, codziennie się przeprowadzaliś my, zatrzymywaliś my się w ró ż nych 2-3 gwiazdkowych hotelach, szczerze mó wią c obsł uga był a lepsza. Ale pię kno Morza Ś ró dziemnego i grecka dusza wiele zbawiają .
O plaż y. W ogó le nie wiedzieliś my, gdzie jest. Doszliś my do cywilizowanej plaż y gdzieś za plaż ą Agapi (hotel znajduje się naprzeciwko Marileny po drugiej stronie ulicy). Natychmiast zaż ą dano 5 euro za każ dy z dwó ch leż akó w, plus 5 euro za parasol. Zapytaliś my, gdzie jest plaż a Marilena, niejasno machnę li rę ką gdzieś w lewo, ale wzdł uż pł otu był tylko wą ski pas brudnego piasku, gdzie nasi rodacy piekli się na matach w sł oń cu. Zawró ciliś my i udaliś my się do naszych znajomych na pię kną plaż ę obok bardzo skromnego hotelu Armonia, 15 minut spacerem od Marileny. Byliś my tam cał y czas wakacji. Nikt tam nie ż ą dał od nas pienię dzy ani za leż aki, ani za parasole, chociaż mó wiono, ż e za oba trzeba zapł acić .
O jedzeniu. Czytał am wiele recenzji przed wyjazdem, wię kszoś ć narzekał a na monotonię potraw. Niestety, jest taki problem. Szczegó lnie nudno jest na ś niadaniach: cał e menu moż na przepisać z zamknię tymi oczami, nawet nie wchodzą c do jadalni. W porze lunchu wybó r dań jest lepszy, a przy kolacjach kucharz odprawia czasem na oczach wszystkich ś wię tą naboż eń stwo – należ y podejś ć do niego z talerzem. Szczegó lnie Grecy doskonale gotują jagnię cinę . Rzadko jest wieprzowina, prawie codziennie - ryba (choć niezbyt smaczna). Ale w ogó le nie ma woł owiny: na skalistej Krecie nie ma gdzie wypasać kró w, a importowana woł owina jest najwyraź niej zbyt droga.

Herbata i inne napoje to osobna kwestia. Tym, któ rzy nie wyobraż ają sobie codziennego ż ycia bez filiż anki herbaty, radzę zabrać ją ze sobą . Najlepiej z czajnikiem lub czajnikiem. Bo w Grecji (nie tylko w Marilene) herbatę pije się tylko rano. A wybó r jest niewielki: malutkie torebki jakiegoś szarego, obrzydliwego pył u przebranego za czarną herbatę lub stosunkowo normalną herbatę rumiankową . To jest na ś niadanie. Podczas obiadó w i kolacji kosze z herbatą w torebkach i tytanem z wrzą cą wodą są zamknię te, ale nawet jeś li do nich trafisz, woda zwykle ochł adza się rano. Wrzą ca woda znowu nikomu nie przychodzi do gł owy. A takż e wł ą cz lodó wki (są ich cztery - dwie w jadalni, jedna w holu przy barze, jedna w barze przy basenie). Wię c zimna woda - przynajmniej upij się , ale gorą cą - to problematyczne. W zwią zku z powyż szym po prostu doś wiadczasz mą ki tantalowej: desery z reguł y są urozmaicone i bardzo smaczne, ale chcesz pić sł odycze z gorą cą herbatą , a nie z kwaś nym winem, sł odką sodą czy zimną wodą . Po kilku dniach cał kowicie zrezygnowaliś my z deseró w i przerzuciliś my się na owoce. Przy okazji, jeś li nadal jesz sł odycze, koniecznie spró buj kreteń skiego miodu, ma on bardzo wyją tkowy smak.
Wię cej o napojach. All inclusive zakł ada, ż e ​ ​ w każ dej chwili moż esz wychodzić na drinki do woli. Ale jeś li spodziewasz się doś ć darmowego alkoholu - nie pochlebiaj sobie: mocne napoje są bezlitoś nie rozcień czane. Udaje im się to zrobić nawet z napojem gazowanym. Stosunkowo normalnie smakują tylko lokalne napoje: wino (wytrawne), piwo, raki (wó dka winogronowa) i ouzo. O ouzo przez dł ugi czas pró bowaliś my dowiedzieć się , jaki rodzaj napoju termoją drowego o sile 46 stopni. Grecy zapewnili nas, ż e to aperitif. Pró bowaliś my - i naprawdę aperitif! Ma tak silny anyż owy smak, ż e trudno jest wypić wię cej niż trzy ł yki na raz. Ale to jest tego warte!
O kontyngencie. Okoł o poł owa populacji hotelu to Rosjanie, nieco mniej niż Ukraiń cy (w naszym czasie zmienił y się dwie grupy mł odzież y ukraiń skich chł opcó w i dziewczą t, któ rzy zapalali nie jak dziecko, wię c podczas ich pobytu nie nazwał bym hotelu cichym). Osiedlić się w hotelu i innych Sł owian, a takż e Niemcó w. Nawiasem mó wią c, Grecy bardzo nie lubią Niemcó w. Z wielu powodó w, od czasó w II wojny ś wiatowej po wypowiedzi Angeli Merkel o greckich leniwych ludziach, któ rzy nie chcą pracować , ale nadal chcą pozostać w Unii Europejskiej. Ogó lnie rzecz biorą c, Grecy obwiniają Niemcó w o wszystkie swoje kł opoty, w tym kryzys.
O personelu i obsł udze. Wszyscy są bardzo mili i uprzejmi, mó wią zabawną mieszanką angielskiego i greckiego z odrobiną rosyjskiego (pró bują ! : )) Ale jednocześ nie nie schodzą z drogi w sł uż bie. W naszym pokoju (pokó j był dobry, przestronny, dwa duż e ł ó ż ka i osobna ł adna kanapa dla naszej 11-letniej có rki) był y nominalnie sprzą tane codziennie, ale jednocześ nie pod ł ó ż kiem był a warstwa kurzu. czas, stoł y i stoliki nocne był y wycierane kilka razy w cią gu 12 dni, poś ciel i rę czniki był y ró wnież zmieniane kilka razy (bielizna był a daleka od nowej iz jakiegoś powodu ró ż ne rozmiary). Pokojó wka ma codziennie zostawiać na ł ó ż ku monetę o nominał ach 1-2 euro, co my zrobiliś my; ale to nie wpł ynę ł o na jakoś ć obsł ugi, chociaż znajomy z Armonii (3 gwiazdki, pokoiki malutkie) powiedział , ż e za ten sam napiwek codziennie zmieniał o się dla niego ł ó ż ko. Mydł o podawano raz na począ tku i dzień przed wyjazdem, gdy pozostał a niewielka resztka oryginalnych trzech kawał kó w. Pasta do zę bó w i szczoteczka, szampon i ż el pod prysznic nie są zasadniczo zalecane, wię c weź ze sobą wł asne. Być moż e jest to ś wiadoma polityka: w sklepach z pamią tkami na każ dym rogu sprzedawane są lokalnie produkowane naturalne kosmetyki oliwkowe – podobno zakł ada się , ż e turyś ci kupują c je wesprą lokalny przemysł . Nawiasem mó wią c, kosmetyki nie są tanie. W ogó le nie radzę brać ł azienki do pokoju, mimo ż e tam jest. Zaryzykował em i tego ż ał ował em. Po pierwsze, korek nie zamyka się szczelnie, a gdy tylko zakrę cisz wodę , zaczyna przesą czać się i odchodzić . Jeś li nadal udał o Ci się wzią ć peł ną ką piel i poł oż yć się w niej na chwilę - nie odcią gaj korka, w przeciwnym razie cał a jego zawartoś ć zacznie wylewać się na podł ogę przez dziurę w podł odze. Pozostaw korek luź no zamknię ty - woda sama odpł ynie, a ty zostaniesz uratowany przed powodzią . To taki podstę pny system.

I wreszcie rozrywka. Hotel naprawdę ich nie ma, wię c poszukaj ich gdzie indziej. Zignorowaliś my zorganizowane wycieczki, wzię liś my samochó d na pię ć dni i wszę dzie jeź dziliś my sami. Kreteń skie drogi i styl jazdy są oczywiś cie ekstremalne, ale jeś li jesteś pewny siebie, warto. m
225 euro za 5 dni - a samochó d jest Twó j. Plus ubezpieczenie na wszystko. Samochó d był doskonał y, byliś my zadowoleni.
I wreszcie komunikacja. Aby wykonać tanie poł ą czenia do swojego kraju, poszukaj kart telefonicznych Dynamit – są one sprzedawane w kiosku na przystanku autobusowym w pobliż u Marileny. 5 euro - 300 minut rozmowy, jeś li dzwonisz na telefony komó rkowe (jeś li dzwonisz na telefony stacjonarne, wystarczy na znacznie dł uż szy czas). Ale nie radzę kupować lokalnych kart SIM: sami Grecy tak naprawdę nie znają ani swoich operatoró w, ani taryf. Za samą kartę zapł aciliś my 5 euro (! ) i wpł aciliś my kolejne 5 euro na konto. Pienią dze przez telefon skoń czył y się czwartego dnia, chociaż zadzwoniliś my tylko do znajomego z pobliskiego hotelu i w sumie nie rozmawialiś my przez godzinę .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał