Wspaniałe wakacje

Pisemny: 11 czerwiec 2011
Czas podróży: 19 — 26 może 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 8.0
1. Lokalizacja.
Hotel poł oż ony jest okoł o 10 minut jazdy od miasta Hersonissos w miejscowoś ci Anissaras na pierwszej linii. W pobliż u jak zwykle znajdują się inne hotele, a za domem okolicznych mieszkań có w znajdują się ogrody oliwne lub po prostu nasadzenia rolnicze. Należ y od razu powiedzieć , ż e wczasowicze nie są gł ó wnym dochodem dla mieszkań có w Krety, ich dobrobyt zwią zany jest gł ó wnie z produkcją roś linną i hodowlaną , stą d stosunek do turystó w jest bardzo przyjemny, absolutnie dyskretny, a tym bardziej nie wymagają pienię dzy na każ dym kroku.
Wró ć my do lokalizacji. Bardzo blisko hotelu, niestety nie znaleź liś my ż adnej apteki. Supermarket został znaleziony po 15 minutach spaceru promenadą w kierunku Heraklionu. Mimo poł oż enia na terenie kurortu ceny tam praktycznie nie ró ż nił y się od tych, któ re widzieliś my w miasteczkach.

Odległ oś ć do Hersonissos wynosi okoł o 5 km. Heraklion oddalony jest o okoł o 40 km.
Do miasta moż na dostać się na trzy sposoby.
a) Taksó wka do Hersonissos kosztuje 7-8 euro. Moż esz do niego zadzwonić bezpoś rednio w recepcji.
b) Podró ż autobusem mię dzymiastowym jest znacznie tań sza - do Hersonissos niecał e 2 euro. Autobusy wcale nie są stare i wyglą dają cał kiem ł adnie. Tylko tutaj z hotelu na przystanek na piechotę okoł o 15-20 minut. Poza tym nie moż na był o znaleź ć dokł adnego rozkł adu jazdy. Nawet jeś li nie staraliś my się bardzo
c) Wynajem samochodu. Moż na to zrobić za poś rednictwem touroperatora, powiedzmy w Hertz, wtedy bę dziesz ubezpieczony ze wszystkich stron, podadzą ci numer telefonu na wypadek, gdyby coś stał o się z samochodem. Samochó d zostanie dostarczony do hotelu i odebrany z hotelu. Druga opcja to spacer wzdł uż nasypu i wynaję cie samochodu w dowolnym innym wypoż yczonym aucie za 30 procent taniej, ale mogą być pewne puł apki. W naszym przypadku samochó d został wypoż yczony z wypoż yczalni SPEED, 10 minut spacerem od hotelu.
Toyota Aygo kosztował a nas 35 euro, zwró ciliś my ją z uszkodzonym ukł adem paliwowym po uderzeniu w siatkó wkę (paliwo aktywnie wylewał o się z baku samochodu przy pracują cym silniku). Ż adne dodatkowe pienią dze, wbrew oczekiwaniom, nie był y od nas wymagane. Oznacza to, ż e albo organizatorzy wycieczek na pró ż no się straszą , albo po prostu mieliś my szczę ś cie.

2. Infrastruktura.

Sam hotel jest doś ć mał y pod wzglę dem wielkoś ci i liczby pokoi. Naliczyliś my okoł o 280 numeró w. Stą d jego plusy i minusy. Z jednej strony wszę dzie blisko: plaż a i basen oraz bary (przy basenie od 10.00 do 18.00 i przy restauracji od 17.00) i restauracja. Z drugiej strony jest tylko jeden basen, o zwykł ym kształ cie, o zwykł ej wielkoś ci. Nie ma budynkó w, któ re zachwycają swoją wspaniał oś cią . Restauracja też nie jest duż a, ale bardzo przytulna.
Opró cz powyż szego znajduje się tu ró wnież restauracja a la carte (podczas naszego pobytu wykorzystywana był a na czwartkowe wieczory i grillowanie, narodowe pieś ni i tań ce), sushi bar (podczas naszego pobytu nie dział ał ), bar nad morzem (podczas naszego pobytu nie dział ał ), biblioteka z wygodnymi krzesł ami i ksią ż kami pozostawionymi przez wczasowiczó w (tak, jest cał a ksią ż ka po rosyjsku), sił ownia, masaż e i zabiegi (za dodatkową opł atą ), kryty basen (przyjazd morze, postanowiliś my tylko podejś ć do niego, ponieważ pachniał o bardzo wybielaczem).
Hotel skierowany jest do Europejczykó w (gł ó wnie Francuzó w) po 40 roku ż ycia, a takż e par z dzieć mi. W zwią zku z tym nie wszyscy znają rosyjski. W naszym przypadku recepcjonistka mó wił a tylko po angielsku, z kelneró w w restauracji okoł o jedna trzecia mó wił a po rosyjsku, był tylko jeden animator mó wią cy po rosyjsku (kolejny wł oski, niemiecki i 6 francuskich).
Z drugiej strony, nawet z niezbyt dobrym angielskim, moż esz ł atwo wszystko rozgryź ć . Ze wzglę dó w ję zykowych czasami znajdujesz się w komicznych sytuacjach. Np. rozmawialiś my z barmanką po angielsku przez 5 dni, szó stego dnia cał kiem przypadkiem okazał o się , ż e jest z Ł otwy i ś wietnie mó wi po rosyjsku. Ś mialiś my się dł ugo.


Pokó j (mieliś my Standard Sea Front) jest doś ć duż y i wygodny. W przedpokoju duż e lustro, szafa z mnó stwem wieszakó w, w pokoju stolik z mał ą lodó wką (wył ą czyliś my ją na noc, bo hał as jej pracy zakł ó cił dobiegają cy z otwartego morza szum okno), lustro, 2 ł adne krzesł a z oparciem, stolik kawowy, duż e ł ó ż ko ze stolikami nocnymi i lampkami. Ogromne okno na cał ą dł ugoś ć prowadzi na balkon, bardziej jak drzwi, któ re. Okno jest podwó jne, jedna czę ś ć jest przeszklona, ​ ​ a druga przypomina roletę ze specjalnymi otworami do przekrę cania.
Jedno lub wię cej drzwi moż e być jednocześ nie zamknię tych. Innymi sł owy, moż na podziwiać morze po prostu otwierają c dwoje drzwi, moż na przez szybę , lub moż na wsł uchiwać się w szum morza, jednocześ nie ustawiają c wentylację , ale morza nie widać z w tym samym czasie. Wszystkie meble, lampy i hydraulika, jeś li nie tylko ze sklepu, to na pewno wcale nie są stare. Ł azienka poł ą czona jest z duż ą umywalką , lustrem i wanną.

Jedyną istotną wadą jest obecnoś ć komaró w. W pokoju znajduje się fumigator i kilka lokalnie produkowanych tabletek, ale polecam wzią ć wł asne (Raptor, Ozz lub cokolwiek), ponieważ miejscowi nie dział ają zbyt dobrze na komary.

Rę czniki plaż owe gratis (moż na je zmieniać co 2 dni), leż aki i parasole przy basenie gratis (choć jest ich tylko 150), leż aki i parasole na plaż y dodatkowo pł atne, czyli 8 euro za dzień . Wydawał o nam się to trochę drogie i leż eliś my na rę cznikach plaż owych. Plaż a jest piaszczysta.
Bliż ej morza, trochę wię kszy, a dalej - doś ć mał y. Wejś cie do wody jest trochę kamieniste, ale nie powoduje ż adnych szczegó lnych niedogodnoś ci. Gł ę bokoś ć roś nie bardzo powoli. Po 20 metrach jest gdzieś okoł o 1.60, potem rafa po któ rej znowu po pas i moż na się przespacerować , a kolejny metr w gł ą b to już.2 metry - 2.50. Byliś my na począ tku maja - temperatura wody 19-20 stopni. Powiedzmy, ż e nie jest gorą co, ale moż esz pł ywać.

3. Odż ywianie.
Jedzenie jest pyszne i doś ć urozmaicone.

Za każ dym razem oferowane jedzenie pozwalał o nam zapoznać się z narodowymi potrawami lub zjeś ć coś bardziej swojskiego.
Ś niadanie (7.00 - 10.00)
Na ś niadanie z tego co pamię tam proponowali:
Jajka sadzone, jajka na twardo, smaż ony boczek, jogurt (nie z paczki, ale masa w konsystencji przypominają ca ś mietanę , ale smakuje trochę jak sfermentowane mleko pieczone, mi się podobał o), jogurt z owocami, owoce w puszkach, jabł ka, kiwi, banany, pomarań cze, wszelkiego rodzaju suche ś niadania, mleko, kakao, bakalie, naleś niki z ró ż nymi nadzieniami, naturalnie herbata, kawa, napoje bezalkoholowe (cola, fanta, sprite), herbatniki, kilka rodzajó w pieczywa (i to bardzo tam smacznie), tost, masł o, margaryna. Był o wiele innych rzeczy, ale gł ó wnie pamię tam siebie)
Obiad (12.30 - 14.30)
Na obiad zawsze był o 5 zupeł nie ró ż nych sał atek do wyboru. 4 z nich zmieniał y się codziennie i powtarzał y się tylko kilka razy w pozostał ej czę ś ci. Jedynie grecka sał atka z prawdziwymi oliwkami i serem feta pozostał a bez zmian.

Jeś li z jakiegoś powodu nie przypadł y Wam do gustu oferowane sał atki, zawsze był a moż liwoś ć zebrania wł asnej wersji posiekanych pomidoró w, ogó rkó w, papryki, cebuli, modrej kapusty, oliwek, oliwek i sał aty. Wszystkie sał atki nie są ubrane. Jako dressing do wyboru oliwa z oliwek, vinaigrette (jak się okazał o to wcale nie jest sał atka z burakó w, tylko oliwa z dodatkiem octu winnego i zió ł ), ocet winny, majonez, musztarda i 4 inne pozycje , któ rego niestety nie pamię tam ( kwaś nej ś mietany na pewno nie ma). Jest wiele dań gorą cych ze smaż onymi, duszonymi lub pieczonymi warzywami, zapiekanka w stylu narodowym, grillowana wieprzowina lub ryba i znowu wiele innych opcji, o któ rych zapomniano z biegiem czasu, jabł ka, kiwi, banany, pomarań cze, herbata, kawa, cola, fanta, sprite, wino stoł owe (biał e, czerwone, ró ż owe). Dla mił oś nikó w prostszego jedzenia zawsze dostę pne są frytki. Na obiad nie był o zupy.
Z jakiegoś powodu zawsze pojawiał się wieczorem, najczę ś ciej w jednym imieniu. Nie pró bowaliś my tego oceniać , pewnego wieczoru w ogó le nie mieliś my ochoty na zupę.
Kolacja (18.30 - 21.30)
Na obiad znowu moż na był o postawić sobie sał atkę lub znaleź ć pod rę ką grecką , duż o dań z warzywami zaró wno z mię sem jak i bez, owoce, wino, napoje, koniecznie trzeba mieć kilka rodzajó w pysznych seró w, herbatnikó w i drobnych kawał ki ciasta toli lub toli pie nasą czone pomarań czowym konfiturą (nie da się oderwać! )

Generalnie tyle potrzebuję , jedzenie był o urozmaicone i bardzo smaczne. Czasami bardzo trudno był o odmó wić spró bowania, pomimo ryzyka rozerwania się w restauracji.

W przerwie mię dzy gł ó wnymi posił kami w barze przy basenie moż na był o dostać herbatę , kawę , wszystkie te same napoje, alkoholowe i nie takie koktajle oraz lody.
Bar przy gł ó wnej restauracji zaczą ł dział ać wieczorem bliż ej kolacji, a tam asortyment tego, co był o zawarte w all inclusive jest podobny do baru przy basenie bez lodó w. Nie pró bowaliś my niczego wię cej.


Jedynym minusem jest brak naturalnych sokó w. Zamiast nich jakieś podobień stwo do naszego Yupi. Oznacza to, ż e w zasadzie moż na pić , ale nie moż na tego nazwać sokiem. Dlatego wszystkie koktajle, któ re zawierają wystarczają cą iloś ć soku, smakował y, szczerze mó wią c, niezbyt dobrze. Pił am rum z colą i gin z tonikiem, z tego co jeszcze miał am, pamię tam daiquiri (ze wzglę du na „soki”, któ rych nie odważ ył am się spró bować ) i czarnego rosyjskiego. W rzeczywistoś ci jest ich okoł o 10 do wyboru.

4. Rozrywka.
Rozrywkę oferują gł ó wnie animatorzy. W naszych czasach publicznoś ć był a ospał a i zgromadził a się dowolna znaczą ca liczba uczestnikó w, z wyją tkiem pił ki wodnej w basenie (nie oczywiś cie nie trzeba pł ywać - wystarczy iś ć po dnie) i siatkó wki plaż owej.
Ponadto animatorzy oferowali ć wiczenia, aerobik w wodzie, stretching, minipił kę noż ną i petanque. Ponadto moż na był o samodzielnie zagrać w tenisa lub tenisa stoł owego i minigolfa. Cał a amunicja do tego celu jest wydawana w recepcji. Ponadto na terenie znajdują się duż e szachy (postanowiliś my spró bować doś ć ciekawie dopiero ostatniego dnia), plac zabaw. Program wieczorny zawsze skł adał się z kilku czę ś ci. Pierwsza czę ś ć zaczę ł a się okoł o szó stej i skł adał a się z pewnego rodzaju konkursó w, czę sto tanecznych i muzycznych. Druga czę ś ć to albo po prostu taniec z udział em animatoró w (muzyka klasyczna: rock and roll z lat 60. , disco z lat 80. i ballady z lat 90. ) lub wieczorny wystę p wł asnego wieczornego wystę pu w ję zyku angielskim lub francuskim.

5. Program wycieczek.
Ponieważ hotel był daleko od miasta, nie oferowano wycieczek po ulicach, z wyją tkiem pó ł torej godziny spaceru „pocią giem” wzdł uż wybrzeż a. Tak wię c znowu był y 2 opcje, aby wybrać się sam lub z TezTour.

Po przybyciu na wyspę przedstawiciel biura podró ż y m. in. uprzejmie wrę czył nam broszurę z opisem proponowanych wycieczek. Był o ich nieco mniej niż.30. Nastę pnego dnia podczas spotkania z przedstawicielem tego samego operatora okazał o się , ż e obecnie dostę pna jest tylko jedna trzecia z nich, w dodatku miejsca został y już zarezerwowane dla wszystkich opró cz jednego. Oto taka ró ż norodnoś ć . Szybko zgodziliś my się na przynajmniej jedną wycieczkę , zwł aszcza, ż e ​ ​ w zasadzie, choć nie był a to ta, o któ rej chcieliś my, to idealnie nam odpowiadał a. Wycieczka speł nił a nasze oczekiwania.
W cią gu jednego dnia spokojnie zwiedziliś my Pał ac Kniss, w któ rym wedł ug mitó w staroż ytnej Grecji mieszkał Minotaur (najpię kniejsze magnesy sprzedawane są z trucizną : -)) zardzewiał e ruiny, widoki tam i okolice są niesamowite, gdyby nie był o przystankó w i platform widokowych), gdzie zwiedzili Jaskinię Zeusa (po jaskiniach Krymu i Kaukazu, delikatnie mó wią c, nie imponuje), zatrzymaliś my się w warsztacie garncarskim, gdzie chę tni mogli spró bować Sami w roli prawdziwego garncarza iz lokalnym kolorem zjedli obiad w tawernie. Przewodnik okazał się być obeznany nie tylko z lokalną historią , ale takż e z obyczajó w, kultury, aktualnego stanu rzeczy zaró wno na wyspie, jak iw cał ym kraju. Wszystkie jej historie i odpowiedzi na nawet najbardziej nieoczekiwane pytania dotyczą ce ż ycia na Krecie nie pozostawiał y czasu na nudę podczas kilku doś ć dł ugich podró ż y.
To nie wystarczył o naszym towarzyszom podró ż y z Woł ogdy i po wynaję ciu samochodu zaprosili nas do obejrzenia twierdzy Spinalonga, a w drodze powrotnej do spaceru ulicami miasta Agios Nikolaos. Drogi na Krecie są cał kiem dobre, a kierowcy uprzejmi i ostroż ni. Przynajmniej takie wraż enie powstał o podczas jednodniowej wycieczki. Bez problemu dotarliś my do miejscowoś ci Elounda, ską d co pó ł godziny od gł ó wnego molo odpł ywają skiffy na wyspę spinalonga. Cena biletu w obie strony to 10 euro. Ł ó dź zabiera Cię tam, czeka godzinę , a nastę pnie zabiera z powrotem. Jeś li chcesz zostać dł uż ej na wyspie, wystarczy, ż e udasz się na molo w dogodnym czasie i wsiadasz na kolejną ł ó dź w wybranym przez Ciebie kierunku.
Warto powiedzieć , ż e ł odzie kursują nie tylko z miejscowoś ci Elounda, ale takż e ze wsi Plaka (stamtą d jest szybciej i taniej, ale celowo wybraliś my trasę z Eloundy, aby cieszyć się kró tką pó ł godzinną podró ż ą morską jednokierunkowa).

Sama Spinalonga jest fortecą przy wejś ciu do ogromnej zatoki Mirabello. Zaczę li go budować Wenecjanie, pó ź niej trafił a do Genueń czykó w, jeszcze pó ź niej do Turkó w, a po powstaniu do Grekó w. Od lat 20. - 50. istniał a kolonia trę dowatych - schronisko dla chorych na trą d. Gdy okazał o się , ż e trą d nie jest zaraź liwy, schron zamknię to, a wyspa jest teraz atrakcją turystyczną (swoją drogą tak, wejś cie za 3 euro). Jest tam co oglą dać , jest mnó stwo miejsc do robienia zdję ć . Przybycie na wycieczkę jest absolutnie opcjonalne, jeś li znasz angielski. Zresztą podczas inspekcji na pewno spotkacie wiele grup, któ rych przewodnicy opowiedzą Wam wiele ciekawostek o wyspie. Po zbadaniu wyspy przez 2.
O godzinie 5 weszliś my na pokł ad ł odzi do Eloundy. Fajnie, ż e przed wyruszeniem na kurs do stacji koń cowej wszyscy omijają Spinalongę , aby dać moż liwoś ć podziwiania jej z morza.
Wracają c do Eloundy, od razu wsiedliś my do samochodu i wyruszyliś my do Agios Nikolaos. Samo miasto jest pię kne z klubem jachtowym, wieloma malowniczymi wą skimi uliczkami, tawernami, sklepami z pamią tkami i nie tylko (pamią tki skupiają się gł ó wnie na gł ó wnym deptaku, któ ry zaczyna się od mostu mię dzy zatoką a jeziorem, jest wię kszy wybó r i taniej ; -) ) Po okoł o 2 godzinach spaceru po mieś cie zaopatrzyliś my się w pamią tki i wyruszyliś my w odwrotną ś cież kę . Wszystko poszł o bez incydentó w, jeś li zapomnimy, ż e na ostatnich stu metrach do mety nasza mał a Toyota Aigo, wpadają c na siatkó wkę , zaczę ł a wylewać na drogę benzynę.
Zauważ yliś my to dopiero po pokonaniu tego ostatniego odcinka i naprawdę się przestraszyliś my, pamię tają c problemy, któ re obiecał nam przewodnik, jeś li samochó d nie był wynajmowany od Hertza. Co dziwne, nie był o ż adnych problemó w. Wł aś ciciel zaproponował nawet, ż e odwiezie nas przez resztę dnia innym samochodem za darmo. To prawda, ż e ​ ​ postanowiliś my nie kusić losu i nie wycofywać się , dopó ki nie zmieni zdania.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał