starożytna Grecja

03 Październik 2013 Czas podróży: z 05 Styczeń 2013 na 12 Styczeń 2013
Reputacja: +52
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Dzień dobry, chcę podzielić się moją niezapomnianą podró ż ą . Tej zimy dł ugo zastanawiał am się , gdzie iś ć , wygrzewać się na sł oń cu czy zobaczyć coś ciekawego. . . Ostatecznie wybrał em drugą opcję . Grecja jest dokł adnie tym krajem, do któ rego warto wybrać się na ekscytują cą przygodę , w prawie tydzień zwiedził am wszystkie sł ynne, a co najważ niejsze, wyją tkowe zabytki Hellady. Trasa nazywał a się Staroż ytna Grecja. Jest to poł ą czenie autobusowe, ale bez przepraw nocnych. Jak się pó ź niej zorientował em, to ogromny plus, bo był em już tak zmę czony, a gdyby był y też przeprawy nocne, był oby to bardzo trudne. Poleciał em do pó ł nocnej stolicy Grecji - Salonik, mimo ż e w Grecji panuje zima, pogoda był a pię kna (greckiej zimy nigdy nie moż na poró wnać z rosyjską zimą ). Do hotelu jechaliś my okoł o pó ł godziny, czas miną ł bardzo szybko, bo od razu zanurzyliś my się w atmosferę Grecji, zostaliś my zakwaterowani w hotelu i od razu zaczę ł a się podró ż . I oczywiś cie nie wypada lecieć do Salonik i ich nie widzieć . Moja podró ż zaczę ł a się wł aś nie od tego niesamowitego miasta, któ re sł ynie z historii, ś wię tych miejsc, swojego nabrzeż a, gdzie znajduje się Biał a Wież a (punkt orientacyjny dla wszystkich goś ci). W Salonikach wł aś nie ta informacja uderzył a i przypomniał a sobie: „W mieś cie budowane jest metro, ale nie mogą go w ż aden sposó b zbudować , bez wzglę du na to, jak kopią - wszę dzie są znaleziska archeologiczne.... ”. Rzeczywiś cie, w mieś cie jest wiele stanowisk archeologicznych i to z ró ż nych czasó w. Wieczorem wró ciliś my do hotelu i oczywiś cie byliś my zmę czeni drogą , to zrozumiał e, lot, pierwszy dzień , aklimatyzacja. Nawiasem mó wią c, w Salonikach mieszkaliś my w Grand Hotelu. Podobał o nam się wszystko! Hotel bardzo reprezentacyjny, pokoje przestronne, dostatecznie blisko centrum miasta. Rano byliś my już energiczni, poznawszy się wszyscy, razem z przewodnikiem udaliś my się do skarbca futer Grecji - miasta Kastoria (najsł ynniejsze centrum kuś nierskie), jak moż e być mroź no w Rosji, nie powstrzymywać się i nie kupować futra z norek ? ? ? Osobiś cie nie mogł em się oprzeć (kupił em czarną lamę , bo od dawna chciał em mieć futro z takiego futra) i dalej jeź dził em po Kastorii z zakupionym zakupem, co mnie niesamowicie ucieszył o. Swoją drogą samo miasteczko jest bardzo pię kne, a najwię kszy i najbardziej ró ż norodny wybó r produktó w futrzarskich jest tutaj! Co do ceny futer. . . Nie myś l, ż e w Kastorii futra są bardzo tanie - tak nie jest. Ale jakoś ć! ! ! W Rosji nigdy nie znajdziesz futra o tak doskonał ej jakoś ci za takie pienią dze! Nastę pnego dnia pojechaliś my do ś wię tych miejsc Grecji, nie są dził am, ż e Meteory mnie zadziwią , ale po przybyciu tam… już gę sia skó rka, wchodzą c na taras widokowy, czujesz się mię dzy niebem a ziemią . W Grecji istnieje niezależ ne mę skie pań stwo zakonne, do któ rego kobiety nie mają wstę pu, alternatywą dla tego miejsca jest Meteora, któ rej ogromne skał y na szczytach są klasztorami. Nie pasuje to, jak mnisi, pozornie zwykli ludzie, wspinali się na te skał y, a nawet znajdowali klasztory. Po Meteorze cał a nasza zaprzyjaź niona firma udał a się do najbardziej autorytatywnej wyroczni znanej ś wiatu. Delfó w. Czę sto sł yszał em, widział em wyrocznię delficką w telewizji w dokumentach, ale nie miał em poję cia, co to naprawdę jest. Przybywali tu ludzie z cał ego ś wiata, aby poznać swó j los, nawet sł ynni Spartanie nie szli na wojnę bez rady wyroczni. Dlatego decydowano tutaj o wszystkich sprawach politycznych, wojskowych, gospodarczych. To miejsce robi wraż enie. Kolejnym punktem mojej podró ż y był y legendarne Ateny. Moż na powiedzieć , ż e nie był eś w Grecji, jeś li nie odwiedził eś Aten i perł y Grecji - Akropolu. Oczywiś cie Ateny zachwycają swoją wspaniał oś cią ! A jeden dzień to za mał o, aby zanurzyć się w jego atmosferze. Dlatego bardzo chciał em tu przyjechać jeszcze raz, aby spokojnie spacerować tymi ulicami, jeszcze raz podziwiać Akropol, no có ż , iś ć na zakupy, bo do czasu nie miał em zbyt wiele na zakupy, a okna kiwał y)) Po Atenach wró ciliś my do Salonik, odwiedzają c po drodze Wą wó z Termopil, gdzie rozegrał a się sł ynna bitwa 300 Spartan, a ostatniego dnia wybraliś my się na wycieczkę do Olympus-Dion-Virgina. W tym tygodniu niestety przeleciał bardzo szybko, jesteś my doś ć zmę czeni. Ale wraż enia (i zdję cia) pozostawił y wiele! Có ż , chciał bym ró wnież zwró cić uwagę na naszego przewodnika Panaetisa - to tylko chodzą ca encyklopedia, no po prostu mił a osoba! I dla siebie postanowiliś my, ż e na pewno jeszcze wró cimy do tego kraju!

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Uwagi (4) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara