Podróż morska na wyspę Spinalonga

13 Lipiec 2014 Czas podróży: z 01 Czerwiec 2014 na 01 Lipiec 2014
Reputacja: +39
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Wyjechać do Grecji i nie wybrać się na jedną wycieczkę , jak dla mnie, jest przestę pstwem. Dlatego zabierają c ze sobą dobry humor z pobytu w tym kraju i mał ą piguł kę na chorobę lokomocyjną , postanowił am pojechać na wyspę Spinalonga.

Zanim poszedł em, z jakiegoś powodu przyszedł mi do gł owy pomysł , aby przeczytać recenzje w Internecie. Był em nawet zdenerwowany, ponieważ kupił em już wycieczkę i mó wią o niej bardzo niejednoznacznie. Jedni mó wią , ż e lepiej jechać samemu, inni, ż e w ogó le nie trzeba tracić czasu na ruiny. A jednak zdecydował em, ż e nie odwoł am mojej mini-wycieczki, zresztą już się dostroił em. Bardzo się cieszę , ż e pojechał am na Kretę a nie w inne miejsce. Tu rzeczywiś cie jest co zobaczyć i moż na bardzo dobrze wypoczą ć na plaż y, co też jest waż ne))). Ale teraz nie o to chodzi. Chciał em wam trochę opowiedzieć o trasie. . .


Wię c chodź my. Nasz pierwszy przystanek był w przepię knym miejscu - wą wozie Selinari. Ogó lnie rzecz biorą c, bardzo trudno mi zapamię tać nazwiska, ale potem z jakiegoś powodu zdarzył się cud). Oto pię kny klasztor ś w. Cudowne widoki na morze z lotu ptaka. . . (pamię tam i chcę wracać ). Rzeczywiś cie, tutaj czujesz się jak w bajce. A to dopiero pierwsze miejsce, któ re odwiedziliś my. Wyobraź sobie, jak się czuł em po cał ej podró ż y. Swoją drogą przewodnik opowiada o klasztorze bardzo szczegó ł owo, ale nie bę dę się zagł ę biał w historię , bo lepiej raz zobaczyć niż sto razy usł yszeć , jak to mó wią .

W koń cu wsiedliś my na ł ó dź i popł ynę liś my na samą wyspę Spinalonga. Tak, a kiedy już pł ywaliś my, odwiedziliś my po drodze wiele innych mał ych wysp i zatoczek. Woda tutaj jest tak przejrzysta, ż e ​ ​ aż trudno uwierzyć , ż e to moż liwe. Patrzysz w dó ł , wydaje się , ż e jest po kolana, ale w rzeczywistoś ci - do doł u jest jeszcze kilka metró w. Pię kno! ! ! Na wyspie nie ma nic do roboty bez przewodnika – mó wię od razu. Ale kiedy opowiadają o murach twierdzy, o historii tej wyspy, rozumiesz, ż e naprawdę jesteś w wyją tkowym miejscu. Ale natura jest czymś . Myś lę , ż e wcale nie zmę czył o mnie robienie zdję ć . Jedyne, co się wydarzył o, był o okropne - pendrive się zepsuł , wię c nie mogę ich tutaj opublikować . (zdję cia bę dą , tylko z internetu, jeszcze chcę , ż eby ktoś zobaczył , jak to miejsce wyglą da).

Wę drowaliś my po bastionach, patrzyliś my na cał e to pię kno i ruszyliś my na podbó j bezkresó w Morza Ś ró dziemnego. W miejscowoś ci Elounda czekał już na nas lunch. Powiedziano nam, ż e to miasto jest uważ ane za najbardziej elitarny kurort na Krecie. Oczywiś cie drobiazg, ale nadal cieszę się , ż e tu byliś my))))). A lokalna kuchnia jeszcze bardziej poprawia nastró j. Jedzenie tutaj jest po prostu niesamowite. Przede wszystkim oczywiś cie podobał a mi się ryba. Nie pamię tam jak to się nazywał o, ale był o bardzo smaczne. Nic dziwnego, ż e mó wią , ż e w Grecji na wyspach trzeba jeś ć owoce morza, a w gó rach mię so. Chociaż , prawdę mó wią c, mię so nad morzem przyrzą dza się znakomicie. W ogó le stó ł był zawalony jedzeniem: sał atki, mię so, ryby, wino – wszystko w takich iloś ciach, ż e aż się zastanawia, ile Grecy zazwyczaj jedzą dziennie, jeś li takie porcje są podawane.

Po pysznym obiedzie ruszyliś my dalej. Kogo to oczywiś cie obchodzi, ale dla mnie spacer po Agios Nikolaos po posił ku był bardzo pomocny. Chciał em się trochę rozluź nić . Miasteczko jest mał e, ale bardzo przytulne i pię kne. Tu, w samym centrum, jest jezioro, nad któ rym wydaje mi się , ż e wszyscy robią zdję cia. Nie jestem wyją tkiem))). Jezioro Vouliagmeni to tzw. Tutaj mieliś my czas wolny. Wielu został o na plaż y, a ja postanowił em pó jś ć na zakupy i kupić pamią tki dla moich bliskich. Istnieje morze wszelkiego rodzaju sklepó w z towarami produkowanymi lokalnie.


Ogó lnie pienią dze został y wydane, kupiono pamią tki, nastró j poprawił się jeszcze bardziej, gdy weszliś my na pokł ad ł odzi i wyruszyliś my w drogę powrotną . Nawet się zdrzemną ł em. Morze wraż eń , wszystko był oby wyraź nie widoczne na zdję ciach. Jestem zadowolona i pewna, ż e ​ ​ nastę pnym razem na pewno znó w pojadę na Kretę z rodziną . A Spinalonga to cudowna wyspa. Koniecznie go odwiedź , na pewno Ci się spodoba.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (2) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara